WSCHODZĄCA GWIAZDA - JESSIE VARGAS

Któż z kibiców bokserskich nie słyszał o Diego Corralesie, Jesse Jamesie Leija, Juanie Diazie, Fernando Vargasie, czy Oscarze De La Hoya? Lista meksykańskich mistrzów, którzy wychowali się w Ameryce jest długa i aż roi się w niej od wielkich nazwisk, bez których boks zawodowy nie byłby ten sam.

Pewien młody chłopak z Los Angeles w słonecznej Kalifornii głęboko wierzy w to, że pewnego dnia i jego imię znajdzie się na powyższej liście. To 22-letni podopieczny Mayweather Promotions - Jessie Vargas (16-0, 9 KO).

Ten utalentowany pięściarz z boksem zetknął się po raz pierwszy w wieku ośmiu lat i jak wspomina z uśmiechem, już półtora roku później stoczył swój pierwszy pojedynek. W sumie jako amator walczył 140 razy, a o jego klasie niech świadczy fakt, że należał do meksykańskiej kadry olimpijskiej. Jessie, który występuje w kategorii junior półśredniej, na zawodowstwo przeszedł w 2008 roku. Zrobił to w dobrym stylu, nokautując niejakiego Joela Gonzaleza już w 1. rundzie.

Jako zawodowiec Vargas trafił pod dobre skrzydła. Jego trenerem został ekscentryczny i ceniony Roger Mayweather. Od razu rozpoczął także treningi w słynnym Mayweather Boxing Gym w Las Vegas, królestwie lidera rankingów P4P - Floyda Mayweathera Juniora.

- Trenowanie w tej samej sali co Floyd to dla mnie zaszczyt - stwierdza z dumą w głosie Vargas.

Popularny 'Pretty Boy' jest jednym z jego trzech idoli. Oprócz czarnoskórego mistrza defensywy, są nimi także 'Złoty Chłopiec' Oscar De La Hoya i twardy jak stal Julio Cesar Chavez.

- Floyd jest milionerem, a mimo to trenuje wciąż jak szalony. Jego zapał jest wprost niesamowity - opowiada z podziwem Vargas. - Trenujemy o różnych porach, ale zawsze staram się przyjść trochę wcześniej i podziwiać to, jak ciężko pracuje na swoje sukcesy. Floyd jest najciężej trenującym pięściarzem na świecie - kończy z uznaniem 22-latek.

Już w najbliższą sobotę Vargas znowu zaprezentuje się swojej coraz liczniejszej rzeszy kibiców. Pojedynek, który stoczy odbędzie się podczas wielkiej gali w MGM Grand w Las Vegas, gdzie w walce wieczoru zmierzą się ze sobą mistrz świata federacji WBC, Victor Ortiz i kolega Jessiego z sali treningowej, Floyd Mayweather Junior. Jego rywalem będzie doświadczony rodak - 27-letni Josesito Lopez (29-3, 17 KO).

- To dla mnie wspaniała okazja, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. To prawdziwy zaszczyt wystąpić na takiej gali. Lopez jest trudnym przeciwnikiem, jednakże to dlatego właśnie go wybraliśmy. Z całym szacunkiem dla niego, ale jestem lepszym pięściarzem i to ja wygram - zapewnia Jessie.

Do najbliższego pojedynku Vargas przystąpi mając za plecami nowego szkoleniowca. Roger Mayweather stał w jego narożniku piętnaście razy. W ostatniej walce w lipcu, zastąpił go jednak ktoś inny. To były trener Oscara De La Hoyi, prawdziwy profesor szermierki na pięści, Robert Alcazar. Współpraca przyniosła szybkie efekty w postaci znokautowania Kolumbijczyka Waltera Estrady (39-15-1, 25 KO) już w 2. rundzie.

Dywizja, w której ambitny Jessie pnie się w górę krok po kroku, od zawsze obfitowała w ekscytujących pięściarzy i wspaniałych mistrzów. Nie inaczej jest i dziś, dlatego o sukces na pewno nie będzie łatwo. Mimo tego, pogromca między innymi byłego mistrza świata Viviana Harrisa (29-7-1, 19 KO), nie traci wiary w siebie i swoje umiejętności.

- Jestem przekonany, że spełnią się moje marzenia. Mam wokół siebie wspaniałych ludzi i pomału realizujemy nasze plany. Jestem szybki, myślę w ringu i potrafię nokautować obiema rękami. Wszyscy wiedzą, że jeżeli chcesz być najlepszym, to musisz pokonać najlepszych i do tego właśnie będę dążył ze wszystkich sił.

Jak potoczą się dalsze losy Jessiego Vargasa? Czy spełni swoje sny i dorówna sławnym rodakom? Zobaczymy, tymczasem w sobotę podziwiajmy go w akcji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AdammoEmuSite
Data: 16-09-2011 08:51:15 
Jaka on tam gwiazda, skoro Wawrzyk go pokonał.
 Autor komentarza: trapatom11
Data: 16-09-2011 10:16:31 
Nie prowokuj onetowy trollu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.