MASTERNAK PO ZNOKAUTOWANIU DAVISA
Przemysław Osiak, Nagranie własne
2011-09-11
Podczas wczorajszej gali boksu na wrocławskim Stadionie Miejskiej ponad 40-tysięcznej publiczności bardzo korzystnie zaprezentował się Mateusz Masternak (24-0, 18 KO). Pojedynek występującego w kategorii junior ciężkiej "Mastera" z Carlem Davisem (15-4, 11 KO) był zakontrakowany na 10 rund, ale zawodnik grupy O'Chikara Gmitruk Team potrafił zakończyć go już w 3. odsłonie.
Podobno Afolabi nie zaprezentował się zbyt dobrze. Może to była szansa dla Kołodzieja ? Jednak Paweł by miał większe szanse moim zdaniem niż Mateusz.
Nie widzialem walki Afolabiego.Mogl wczoraj wypasc przecietnie ,bo jest to zawodnik,ktory walczy dosc nierowno.Swietne walki przeplata gorszymi
Co do szans Kolodzieja to sa one spore.Ale nie wiem czy wieksze niz Masternaka
"zarowno kolodziej jak i masternak zesrali sie przed Afolabim i stracili swoje szanse "
Dokładnie. Kołodziej przynajmniej miał wymówke w której nikt mu nie udowodnił zesrania się, zaś kurczak najzwyczajniej zesikał się przed Afolabim.
Jak udowodnisz, że jest największym frajerem? Przecież on chciał tej walki na kilka miesięcy przed, żeby się przygotować ale Afolabi nie był chętny, co też powiesz, że stchórzył. Teraz jak przestraszony Kołodziej, nadzieja CW wycofała się przez jakąś bliżej nie określoną kontuzje, jedzie się po Mateuszu w momencie gdy zaserwował bardzo efektowny nokaut na przeciętniaku ale nokaut. Przegrałby i co by było dalej z jego karierą? Może awansowałby w rankingach. Jedni podejmują ryzyko inni nie. On nie podjął i tyle, jego decyzja. Chociaż chęć walki z Włodarczykiem czy Afolabim waszym zdaniem nie jest odwagą. W przypadku Krzysia to nawet wiem dlaczego bo byłaby to kolejna walka z przeciętniakiem. I tyle.
W ogóle, po pierwszej rundzie, Davis zaczął walczyć trochę w stylu Vitalija, nogi szeroko, lewa ręka opuszczona i szukał prawego ;) Jak widać, ten styl jest tylko dla Vita chyba :)
"zarowno kolodziej jak i masternak zesrali sie przed Afolabim i stracili swoje szanse "
Napoleon
Dokładnie. Kołodziej przynajmniej miał wymówke w której nikt mu nie udowodnił zesrania się, zaś kurczak najzwyczajniej zesikał się przed Afolabim.
Wywiad z Masterem, który był wczoraj czy przedwczoraj na bokser.org:
http://www.youtube.com/watch?v=CB-NH-adLUw&feature=channel_video_title
od 6:40. Jak więc z wywiadu wynika Master chciał tej walki więc nie bał się walczyć z Olą jak piszecie/sugerujecie. Co innego myślał najwyraźniej Gmitruk, ale Mateusz najwyraźniej chciał walczyć.
A co do tej słabszej dyspozycji Afolabiego wczoraj to może to być bardzo mylne bo jak sam mówił w wywiadzie - to jak się prezentuje zależy od rywala, im lepszy rywal tym lepiej walczy.