McCLOSKEY WRÓCIŁ Z DALEKIEJ PODRÓŻY

Już w pierwszej rundzie Paul McCloskey (23-1, 12 KO) miał wątpliwą przyjemność przekonania się o sile ciosu Breidisa Prescotta (24-3, 19 KO), który posłał go na deski. Niedawny mistrz Europy oraz pretendent do tronu federacji WBA kategorii junior półśredniej nie mógł się długo odnaleźć i oddał inicjatywę silniejszemu fizycznie bombardierowi z Kolumbii. Dopiero w czwartym starciu zaczął coraz śmielej się odgryzać, ale gdy się już rozkręcał na dobre, w szóstej odsłonie nadział się na kontrę Prescotta z prawej ręki i znów był mocno zamroczony.

Paul w drugiej części potyczki doszedł do głosu, dobrze pracował na nogach i wydawał się o ułamek sekundy szybszy. Podrażniony Breidis porwał się szaleńczym atakiem w ostatniej rundzie i o mały włos nie przewrócił swojego rywala po raz drugi, jednak na dokończenie dzieła zniszczenia zabrakło trochę czasu. Po ostatnim gongu sędziowie przyznali nikłe, lecz jednogłośne zwycięstwo Irlandczykowi w stosunku 115:113 i dwukrotnie 114:113.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: championn
Data: 11-09-2011 02:19:56 
Redakcjo
czy byl to walek? z artykulu trudno wywnioskowac
 Autor komentarza: liscthc
Data: 11-09-2011 02:20:44 
Kurcze całej walki nie obejrzałem,ale z tego co widziałem to Prescott wcale nie był gorszy,ba nawet lepszy.No ale nie widziałem całej walki,więc nie wiem czy werdykt był kontrowersyjny.Ale u buka postawiłem na Prescotta.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 11-09-2011 02:29:05 
To był perfidny i bezczelny wałek!Szkoda mi Prescota...
 Autor komentarza: weentM
Data: 11-09-2011 04:38:36 
byl walek byl... masakra
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 11-09-2011 09:58:59 
Totalny wałek oglądałem większość rund od 7 do 12 Prescott przegrał może jedną a jeszcze sami piszecie, że w pierwszych 4 dominował. ŻAL TYCH SĘDZIÓW POZAMYKAĆ
 Autor komentarza: WoodyG
Data: 11-09-2011 10:35:37 
Kurde szkoda, liczyłem że wygra Prescott a później zostanie zniszczony przez Khana
 Autor komentarza: parasol
Data: 11-09-2011 12:20:03 
Remis to maks co mogło z tego być, jednogłośne zwycięstwo na punkty dla McCloskey'a uważam za skandal. Z tymi deskami w pierwszej rundzie to też nie tak. Sędzia sprezentował liczenie Kolumbijczykowi. Prescott bijąc obszerny sierp przestrzelił za głowę Paula i uderzył go zgięciem przedramienia, ściągając go przy okazji na matę. Ciosu to tam nie było.
 Autor komentarza: MikeR
Data: 11-09-2011 14:28:49 
No to Breidis będzie krzyczał, że go oszukano i chce rewanżu z Amirem. I tak dalej, i tak dalej.
 Autor komentarza: znienacka00
Data: 11-09-2011 18:35:33 
Ma ktos moze linka do tej walki?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.