SKRÓT: WITALIJ KLICZKO NA TRENINGU MEDIALNYM
Redakcja, Nagranie własne
2011-09-07
Przed chwilą zakończył się trening medialny Witalija Kliczki (42-2, 39 KO) oraz naszego Tomasza Adamka (44-1, 28 KO). Przedstawiamy skrót treningu mistrza świata WBC wagi ciężkiej, a jeszcze dziś zaprezentujemy rozszerzone relacje z treningów.
MAM WRAZENIE ZE TA WICIA MA PARCIE NA HOMO PEDZIOL..
Nie rób z siebie błazna... Wit bardzo lubi i szanuje Sdunka...
Co do treningu to nic specjalnego. Wit robi sobie jaja na tym treningu. Walka zapowiada się... zajebiście.
Obawiam się że Sdunek nie będzie problemem.Vit to profesor i sam pewnie wie co ewentualnie zmienić w walce.Po za tym on ma dwa scenariusze,albo konsekwentne punktowanie,albo total "War".
Dobrze, że ta walka nie jest w wakacje bo te 3 dni by leciały jak lata:D
300zł na Adamka postawione, jak wygra to bedzie radość razy 2. A jak przegra to bardziej się bedę martwił tym, że przegrał niż tą kasą:D... Ale nie przegra!!!!
nie chodzilo mi o jego relacje ze zdunkiem.. ten czlowiek ostatnio zachowuje sie jak inni ciezcy po paru nokautach.. nie wiem czy on sie zajmuje boksem czy jakims baletowaniem? czy jakims homostwem.. o czym nadmienilem
robinson85
ja potwierdzam swoj refleks jak lapie cos w powietrzu gdy mi spada.. a pokaz z ta pileczka to chyba chec udowodnienia ze vit jeszcze jaskry nie dostal i nie oslepl calkiem.. taktyczna zagrywka puszenia sie aby oczarowac zawodnika i aby bal sie uderzyc kliczki.. a jego trzeba lac po mordzie ile wlezie radziecka przebiegłą kukłe!
Śmierć zwykle bywa totalna,no czasem się trafia kliniczna!
A Vit to jednak nie Wład i potrafi się wkurwić w ringu i pójść na całość.
248.
Dzięki!!!
Ja wiem czy się boi,od powrotu nie miał rywala który by go zmusił do pełnego wysiłku.Bo wszyscy padają,albo unikają walki.
mój numer gadu gadu 3238971
W którym miejscu Kliczko pokazał ten "kawałek szybkości"? Spokojna tarcza + zabawa z piłkami, którą widać, że obaj ze Sdunkiem mają już opanowaną do perfekcji.
Vitek, to cwany lis - odwalił śmieszną zabawę, na potrzeby fotoreporterów. Resztę istotnie pokaże w ringu... ale ja tam wierzę, że Tomek zajedzie go szybkością i choćby jego siła ciosu nie wiadomo jak się nie poprawiła - uda mu się wypunktować (bądź co bądź) coraz już starszego Vitalija...
I właśnie takiej wiary nam trzeba - Panowie!
Niezależnie od tego, czy jesteśmy dawnymi fanami Gołoty (ja np zupełnie nie kryje się z tym, że w walce Gołota-Adamek byłem za Andrew) , czy np. Michalczewskiego...
Niezależnie od tego, że wszyscy doskonale wiemy, że Tomek nie ma dynamitu w rękach - musimy wierzyć!!!
"Góral", to człowiek, który nie będąc faworytem, zdobył już Mistrzowski pas dwukrotnie (na pewno doskonale pamiętacie walkę z Briggsem, gdy Tomek walczył od początku ze złamanym nosem, dusząc się własnymi babolami!).
Pamiętam, jak kilka miesięcy temu 60% ludzi nie dawało szans "Wilkowi" w starciu z Asikainenem. Mówiło się, że skoro ma wygrać z nim w Finlandii, to musi go znokautować, a na to nie ma szans... no i puknął go tak w papę, że Amin poszedł lulu na deski!
Jeżeli Tomek będzie spuszczał ręce... jeżeli będzie szedł na otwarte wymiany - pewnie przegra... ale On to wie dużo lepiej niż my! Przez ostatnie miesiące nie robił nic innego, jak przygotowywał się do tej walki... a, że ma serce - wiemy wszyscy doskonale!
Trzymajmy mocno kciuki i miejmy w sobie tyle samo wiary, ile ma Tomek! Skoro On ją ma, wychodząc na "solo" z Kliczką - my tymbardziej nie możemy jej tracić!!!
Buffer pomylił się łącznie trzy razy, czego nie widać na filmiku. Miałem wrażenie, że w pewnym momencie Vit popatrzył na niego z półuśmiechem i Michael sie zorientował, ale już schodził z ringu. Ale to może tylko wrażenie :)
@HeadCrusher:
Ja nie widziałem jeszcze Vita zajechanego kondycyjnie. Jeśli tak będzie, to bardzo się zdziwię.
Fajna wypowiedz i tak trzeba trzymać.... Tomek do boju !!!!
pozdrawiam i do zobaczenie we Wrocławiu
współczujesz, bo zesrałbyś się ze strachu na samą myśl o Witaliju. A może powinieneś napisać, że zazdrościsz Góralowi jaj że się nie boi? Przejęzyczyłeś się? Jedno z dwojga.
Buffer jeszcze się nie nauczył po tylu walkach. Ehhhhhhhhhh....
Co do samego treningu to pewnie było na zasadzie, że coś tam pokażą. Ostatecznie po co odkrywać wszystkie karty.
Pięknie napisane, nic dodać nic ująć.
Jest to trening na szybkość, koordynację ruchów i celność. Taki trening regularnie stosował legendarny Roberto "Kamienna Pięść" Duran ze swoim trenerem. Oprócz formuły zaprezentowanej przez Vitka i Sdunka (łapanie piłki w różnych wariantach) Panamczyk stosował jeszcze odbijanie piłeczki pięściami.
Odbywało się to tak, że trener rzucał w Roberta piłkę, a on miał ją odbić pięścią. Oczywiście każdy rzut był w innej płaszczyźnie i na inną stronę- tak żeby był niespodziewany dla pięściarza i raz musiał uderzać prawą, a raz lewą ręką.
Czy była to strata czasu dla Durana- oceńcie sami.
Ja uważam, ze to bardzo rozsądne ćwiczenia. Vitek może nie jest dzięki nim super szybki (gabaryty go hamują), ale napewno rusza się płynniej niż Tomek- który ma "kanciaste" ruchy.