BELL I NWODO BOKSERAMI KOŁODZIEJA!
Już w najbliższą sobotę Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) wyjdzie na ring we Wrocławiu aby stawić czoła wielkiemu Witalijowi Kliczce (42-2, 39 KO). Jeśli jednak spojrzeć wstecz na karierę naszego walecznego "Górala", przełomowym jej momentem było zwycięstwo w kwietniu 2008 roku nad O'Neilem Bellem (26-4-1, 24 KO), który nie wyszedł wówczas do ósmej rundy.
Od tamtej pory pięściarz z Jamajki wystąpił już tylko raz między linami. A szkoda, bo przecież był on absolutnym i niekwestionowanym mistrzem świata wagi junior ciężkiej, po znokautowaniu w styczniu 2006 roku Jeana Marca Mormecka i zagarnięciu pasów trzech najważniejszych federacji - WBC, WBA i IBF.
O'Neil powraca jednak do gry, a to wszystko za sprawą... polskiego promotora, Mariusza Kołodzieja. Jak dowiedziała się redakcja Bokser.org to właśnie on przygarnął pod swoje skrzydła słynącego z nokautującego ciosu Bella, który zadebiutuje pod banderą nowej grupy już 24 września podczas gali w New Jersey - organizowanej właśnie przez Kołodzieja. Co ciekawe pod skrzydłami Polaka zadebiutuje również kolejny nabytek - boksujący w tej samej kategorii Emmanuel Nwodo (23-5, 19 KO). Co prawda on już takich sukcesów jak Bell nie osiągnął, ale zwycięstwa nad Imamu Mayfieldem czy Ezra Sellersem z pewnością wystawiają mu pozytywne recenzje.
Obaj zawodnicy nie poznali jeszcze nazwisk rywali, lecz sprawa ta ma się wyjaśnić w najbliższym okresie.
A org ma chyba jakieś techniczne problemy,ciężko się tu dziś poruszać ,tragedia