MORALES: KHAN NA PEWNO NIE W 2011
W ostatnich tygodniach sporo mówiło się o kolejnej unifikacji w wadze junior półśredniej. 10 grudnia najlepszy pięściarz dywizji do 140 funtów, Amir Khan (26-1, 18 KO), miałby zmierzyć się ze zwycięzcą zbliżającej się potyczki Erika Moralesa (51-7, 35 KO) z Lucasem Martinem Matthysse (28-2, 26 KO) w walce o tytuły WBA Super, IBF oraz WBC.
Legendarny meksykański wojownik zaprzecza jednak takim doniesieniom i zapewnia, że w 2011 roku na pewno nie wyjdzie do ringu z Khanem. Po długiej przerwie Morales powrócił do boksu w 2010 roku i choć z walki na walkę prezentuje się coraz lepiej, jest przekonany, że nie osiągnął jeszcze szczytu swoich możliwości.
- Media dużo mówią o pojedynku z Khanem, ale na tę chwilę nie planuję wychodzić z nim do ringu jeszcze przed końcem bieżącego roku. Póki co skupiam się na powrocie do formy i wiem, że nie osiągnąłem jeszcze szczytu moich możliwości po tak długiej przerwie. Czuję, że jestem coraz lepszy i powoli robię postępy. Już teraz stać mnie na wiele, ale będę mocniejszy - zapowiada 35-letni 'El Terrible'.