ZA ROK STANIE WIELKI POMNIK MARCIANO
Dziś przypada 88. rocznica urodzin jednego z największych mistrzów w historii wagi ciężkiej i jedynego, który zakończył karierę niepokonany, wygrywając 49 walk, w tym aż 43 przed czasem. 1 września 1923 roku w Brockton, w stanie Massachusetts przyszedł na świat Rocco Francis Marchegiano, który w annałach zawodowego boksu zapisał się jako Rocky Marciano. Był mistrzem świata wagi ciężkiej w latach 1952-55. Wczoraj niestety przypadała także inna, smutna rocznica, związana z tragiczną śmiercią tego wielkiego wojownika w katastrofie samolotu 31 sierpnia 1969 roku, dzień przed jego zaledwie 46. urodzinami.
Za rok, z okazji 89. rocznicy urodzin najsłynniejszego mieszkańca Brockton, władze tego miasta planują organizację wielkiej uroczystości odsłonięcia monumentalnego pomnika Marciano. Mierząca sześć metrów statua z brązu stanie na cokole z betonu, a uroczystość jej odsłonięcia mają uświetnić swoją obecnością na zaproszenie magistratu takie legendy zawodowego boksu jak Sugar Ray Leonard, Thomas Hearns, Oscar De La Hoya oraz inny, filmowy Rocky, czyli Sylvester Stallone. Ważący dwie tony pomnik stanie przed Rocky Marciano Stadium, a w całe przedsięwzięcie zaangażował się również prezydent WBC Jose Sulaiman, który planuje zaprosić na uroczystość prezydenta USA, Baracka Obamę oraz wszystkich żyjących byłych i obecnych mistrzów świata wagi ciężkiej. To historyczne wydarzenie ma poprzedzić gala boksu transmitowana przez Showtime i HBO, dokładnie w rocznicę śmierci Marciano.
Pokonał wszystkich 49 razy z rzędu i odszedł z ringu niepokonany,co już jest rzeczą niesamowitą.
Uważam że zawodnikowi jest ciężko wyczuć koniec i zejść ze sceny.
Czy to wina Rocky'ego iż w tych czasach nie było Alego,Fraziera czy Foremana?