TYGRYS O KLICZCE, CHAMBERSIE I RANKINGACH
Niemal 40-letni Tony Thompson (36-2, 24 KO), który 28 października w eliminatorze IBF w wadze ciężkiej, skrzyżuje rękawice z Eddie Chambersem (36-2, 18 KO), pragnie uzyskać prawo do kolejnej walki z mistrzem świata, Władimirem Kliczko (56-3, 49 KO), który znokautował go w lipcu 2008 roku.
- Nawet nie myślę o walce Witalijem - powiedział Thompson. - Chcę walczyć z tym, który mnie znokautował, na oczach mojej żony i dzieci, które siedziały przed ekranami telewizora. Zdecydowanie chcę walki rewanżowej z Władimirem. Byłem wówczas pewny swoich umiejętności, lecz niestety doznałem kontuzji. Po walce udałem się na operację, by wszyscy uwierzyli, że faktycznie doznałem urazu i nie byłem w stu procentach gotowy do walki - tłumaczy "Tygrys".
Thompson z szacunkiem wypowiada się na temat Chambersa:
- Uważam go za dobrego zawodnika - powiedział Amerykanin. - Jest trochę mały, jak na wagę ciężką. Wolałbym go oglądać w jego naturalnej kategorii, czyli w junior ciężkiej lub nawet w półciężkiej. Myślę, że w tych limitach przez długi czas byłby mistrzem świata. Wybrał jednak wagę ciężką, lecz mimo to uważam, że jego dobrym bokserem i nie mogę się doczekać naszej walki - dodał Thompson.
Amerykanin, na przykładzie Davida Haye`a (25-2, 23 KO), z dezaprobata wyraził się nt. istniejącego systemu rankingowego oceniania zawodników przez najważniejsze federacje:
- Zrobił świetną robotę na promocji własnej osoby i nie mogę go za to krytykować. Moim zdaniem wina spoczywa na federacjach, które go tak wysoko oceniły, pozwalając w końcu na walkę o tytuł, bez pokonania wcześniej żadnego godnego uwagi "ciężkiego", np. mnie, czy Chambersa. Pokonał więc Wałujewa i mógł stanąć do kolejnej walki o mistrzostwo świata. Myślę, że system rankingowy nie powinny być uzależniony od zamieszania, jakie panuje wokół danego pięściarza i powinien nagradzać tylko tych, którzy są przygotowani na ciężkie walki z rywalami z czołowej dziesiątki. Walka o tytuł powinna być zasłużoną nagrodą za wygrywanie walk z czołowymi zawodnikami - oznajmił Thompson.
ale Adamek i hey mieli by znim Problemy