ULLI WEGNER PO ZWYCIĘSTWIE HELENIUSA
Redakcja, Nagranie własne
2011-09-01
- Celem jest nie tylko zdobycie mistrzowskiego tytułu, ale utrzymanie go przez długi okres. Na razie musimy jednak poczekać na rozwój wypadków - powiedział Ulli Wegner na konferencji prasowej po zwycięskiej walce swojego podopiecznego Roberta Heleniusa (16-0, 11 KO) z Siergiejem Liachowiczem (25-4, 16 KO). W ostatnim pojedynku gali grupy Sauerland Event w Erfurice, 27-letni Fin wygrał z byłym mistrzem świata w wadze ciężkiej przez techniczny nokaut w 9. rundzie. Na razie w kolekcji Heleniusa znajdują się interkontynentalne pasy federacji WBA i WBO.
Nie wiem czy warto pracować z Heleniusem nad siłą. Z pewnością ma jej wiele, a na co mu będzie potężny cios kiedy nie bedzie wiedział kjiedy go zadać. Najpierw powinien poprawić szybkość i technikę. Kuleje u niego praca nóg, nie umie trzymać przeciwinika na dystans, wdziera sie niepotrzebnie do półdystansu. Zamiast wykorzystywać swoje warunki fizyczne do maksimum i mądrze boksować lewym prostym, to pozwala rywalowi na punktowanie. Gdyby Ljakovich nie przegrał przez KO i był bardziej wytrzymały, to Helenius zostałby wypunktowany.
Helenius potrzebuje czasu, jest wiele rzeczy nad którymi musi popracować. Na razie ma szanse na pokonanie Władka zabłąkanym lucky punchem. Z Vitalijem nigdy by nie wygrał.
Chisore to ja nie widze w top 20 w HW. Fury pokazał, ze Derek jest kiepski. Byl mocno przeceniany.
A o Solisie to chyba można zapomnieć, zanim wróci minie sporo czasu, poza tym bedzie pewnie tak gruby, ze zanim to zrzuci to Wladek przejdzie na emeryture. Zal mi troche Solisa w sumie...
Podejzewam ze kolejna ofiara Heleniusa bedzie Dimitrienko,nastepnie Povietkin,a potem ktorys z Braci K.