CZY KEVIN ZOSTANIE MISTRZEM ŚWIATA?

Po bolesnej porażce w maju 2010 roku z Michaelem Katsidisem (28-4, 23 KO), kariera 26-letniego Kevina Mitchella (32-1, 24 KO) znalazła się na zakręcie. Kompletnie załamany Anglik wpadł w ciąg alkoholowy, który trwał ponad pół roku. Na szczęście z pomocą rodziców i przyjaciół wziął się w garść, zacisnął zęby i powrócił na salę treningową. Efektem ciężkiej pracy ambitnego ‘Młociarza z West Hamu’, był wspaniały pojedynek z krajowym rywalem Johnem Murray’em (31-1, 18 KO). Skazywany na porażkę Kevin, zastopował w 8. starciu pewnego siebie i dotychczas niepokonanego byłego mistrza Europy z Manchesteru.

Teraz czeka go najtrudniejszy sprawdzian. 12 listopada Mitchell stanie przed szansą zdobycia mistrzowskiego tronu federacji WBA w kategorii lekkiej, na którym zasiada twardy Teksańczyk Brandon Rios (28-0-1, 21 KO). Czy ‘Młociarz’ będzie w stanie go zdetronizować i spełnić tym samym swoje największe marzenie? Swoje opinie na ten temat wyraziło 4 znanych w bokserskim światku Brytyjczyków.

Dave Coldwell – trener.
- Od czasu gdy w świetnym stylu pokonał Carla Johannesona i został mistrzem Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej, naprawdę mi imponuje. Potem miał obniżkę formy, ale ostatnio znowu pokazał, że wraca do gry. Ten chłopak z pewnością ma potencjał, aby osiągnąć sukces.

Lee McAllister (33-2, 8 KO)- Mistrz Wspólnoty Brytyjskiej w kategorii junior półśredniej.
- Kevin Mitchell to w porządku gość i ma duże umiejętności. Biorąc pod uwagę problemy z jakimi się borykał, można mu tę jedną porażkę spokojnie wybaczyć. Wierzę, że Kevin prezentuje światowy poziom i zajdzie bardzo wysoko.

Derry Matthews (29-5, 15 KO)- Mistrz Anglii w kategorii lekkiej.
- Myślę, że stać go na wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Pamiętam go z czasów amatorskich i wiem jak dobry jest i jak mocno uderza. Wydaje mi się, że z Katsidisem miał po prostu pecha.

Anthony Farnell - trener.
- Oczywiście, że jest w stanie zostać mistrzem. W starciu z Johnem Murray’em zaprezentował doskonałe przygotowanie i formę. Chociaż na początku John był równie dobry i przez pierwsze 3 czy 4 rundy zepchnął Kevina do obrony. Później jednakże ten zaczął trafiać Johna przepięknymi ciosami. To był światowy poziom.

Ciekawe czy Anglik wykorzysta nadarzającą się okazję i tym razem nie powtórzy błędów, które kosztowały go tak wiele podczas walki z Australijczykiem. Niestety na odpowiedź musimy cierpliwie poczekać do listopada.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

Absolwent wrocławskiej AWF, interesujący się sportem, w szczególności pięściarstwem, które jest jego pasją. Specjalizuje się w brytyjskim boksie, często bohaterami jego artykułów są bokserzy z Wysp.

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 12:10:16 
Wygra Brandon Rios
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 12:40:39 
Ja absolutnie nie skreslam MItchella w walce z Riosem.Musialby uszczelnic obrone i troche wiecej boksowac kosztem ringowej wojny.Kevin moze byc dobrym antidotum na Riosa bije mocno i precyzyjnie a Brandon niewielka uwage poswieca obronie.Antillon byl idealnym przeciwnikiem dla Riosa stal w miejscu ,wymienial ciosy a ze Rios byl silniejszy fizycznie to go dosc szybko przelamal.Ze starym cwanym Acosta pojawily sie juz problemy.Natomiast walka Mitchella z Murrayem bardzo przypominala mi pojedynek Marquez-Katsidis gdzie lepsza technika przewazyla nad zywiolem i presja w wymianach ciosow.Przeciwko Riosowi byloby trudniej Kevinowi ale nie jest to moim zdaniem mission impossible.A jesli chodzi o ciagi alkoholowe Mitchella to niestety nie zaczelo sie to z rozpaczy po porazce z Katsidisem,problem mial juz wczesniej i do tamtej walki wyszedl nieprzygotowany.Trzezwy Mitchell to swietny Mitchell i walka z Riosem to rewalacyjna wiadomosc.Bardzo silny fizycznie Rios jest oczywistym faworytem ale myle ,ze Kevin to najlepszy z dotychczasowych rywali(Peterson to dobry bokser ale jego ciosy splywaly po Riosie jak woda po kaczce ,tutaj tak nie bedzie).
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 12:45:59 
clyde22
Odwrotnie chronologicznie Acosta był pierwszy i wiele mankamentów Rios szybko poprawił ja tam widziałem ogromny postęp w jego boksie w walce z Antillonem w porównaniu do tego co potrafił z Acostą.Dlatego stawiałbym na niego i to zdecydowanie gość szybko się uczy a serce i charakter do walki ma za dwóch.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 13:34:36 
DAB Wiem,ze Acosta byl wczesniej.Antillon to slabsza wersja Riosa wiec bylo mu latwo wygrac z bardzo przewidywalnym przeciwnikiem.W walce z Mitchellem kluczowe bedzie pytanie czy Kevin bedzie robil krzywde Riosowi swoimi ciosami?Jesli tak to wygra te walke jak nie to Rios przejedzie po Mitchellu jak Margarito po swoich ofiarach.Stylowo Brandon jest idealny dla Anglika ale dopiero w ringu zobaczymy czy Rios bedzie mial przewage fizyczna i jak duza.Poza tym ta walka zweryfikuje czy Mitchell to klasa swiatowa czy nie bo drugiej szybkiej porazki przed czasem nie bedzie mozna uznac za wypadek przy pracy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 13:42:30 
A ja uważam,że zbytnio szufladkuje się Riosa.Nie wiem jak inni ale ja w jego bokserskiej technice widzę duży progres z walki na walkę...Jego styl już nie jest tak jednowymiarowy i oczywisty za to poparty dawnymi atutami,siłą,kondycją,wytrzymałościa ,presją,psychiką do tego dochodzi coraz lepsza przednia ręka,poprawa w poruszaniu się ogólnie dla mnie Anglik nie ma szans a Rios to przyszłość światowych ringów.Ale czas pokaże.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 13:54:58 
DAB Najwazniejsze,zeby doszlo do walki .Walki mlodych ,nierozbitych bokserow o duzym potencjale to cos co lubie w boksie najbardziej.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 14:00:07 
clyde22
Zgadzam się i niestety coś mi się wydaje ,że coś wyniknie jak to bywa często-odpukać.Chociaż patrząc jak na Wyspach prowadzą dość odważnie swoich zawodników mam nadzieję ,że o tę walkę będą bardzo zabiegać.Poza tym jak wiemy dziś w boksie żądzą pie.dolone pieniądze a ta walka by ich trochę uzbierała
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 14:17:01 
Porazka z lepszym przeciwnikiem nie oznacza konca kariery wrecz przeciwnie po dobrej walce po ktorej dlugo jest glosno nawet przegrany wzmacnia swoja pozycje.Niestety hodowanie rekordow to wciaz trend dominujacy na swiecie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 14:36:00 
Poza tym okolice 30 walk w rekordzie zawodowym a już na pewno powyżej to już dawno najwyższy czas na konfrontacje z najlepszymi w swoich wagach.Fajny byłby pojedynek,więcej takich!Tego typu walki najwięcej uczą tych co mają się nauczyć.To niezwykle cenne doświadczenia.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 14:56:07 
DAB Kevin Mitchell jest zawodnikiem Warrena ,ktory w przeszlosci byl znany z dlugiego i bezpiecznego prowadzenia zawodnikow na szczescie przycisniety przez SKY zareagowal na nowa sytuacje i dzisiaj wyglada to juz lepiej o czym swiadczy podejscie chocby do kariery DeGale'a.I bardzo dobrze.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 15:04:15 
Też mi się to podoba u nas twarda ręka telewizji by się przydała.Większe zaangażowanie,bo nie wystarczy tylko coś dać na antenę,należy dbać o jakość tam widać szefowie SKY wiedzieli co robią.Ja przed walką z Murrayem wątpiłem w Kevina przez jego problemy ,jednak to ,że wygrał bardzo mnie ucieszyło też z tych samych powodów.Jednak John to nie Rios któremu bardzo kibicuję jest twardzielem takich cenię.Mitchell ma świetną technikę jest ciekawym zawodnikiem z błyskiem ale takiego natarcia obawiam się nie wytrzyma.
Ku.wa jaki piękny konkurs skoku o tyczce młodzi Polacy zaje.iście walczą
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 15:17:40 
DAB Ja tez lubie Riosa.Jego styl jest ekscytujacy ,to kto wygra jest dla mnie sprawa drugorzedna ,byc moze masz racje,ze zlamie Kevina.Jesli dojdzie do walki to bedzie sie dzialo a o to chodzi.Ja jestem ciekawy jak
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-08-2011 15:20:05 
Brandon poradzi sobie z mocnymi i precyzyjnymi kontrami Kevina?Ja mysle,ze moga zrobic wrazenie na Riosie.Pozdro ,musze smigac do pracy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 15:25:20 
clyde22
No ja myślę ,że poradzi ale niech wygra lepszy.Uważam ,że sam lewy prosty Riosa zaskoczy Kevina.Nie mniej jednak będzie to piękna walka i niech wygra po prostu lepszy bez żadnych wałków.To piękno sportu jak złoto teraz polaka Wojciechowskiego w skoku o tyczce na M.Ś:)Trzymaj się
 Autor komentarza: championn
Data: 29-08-2011 17:11:16 
mitchell nie ma długiego jaba, ale ma za to fantastyczny lewy hak którym rozbroim murraya i w dodatku bardzo dobrze "skika" po ringu gdyby był uważniejszy to katsidis by go nie ustrzelił. ja stawiam na mitchella bo jest znakomitym pięściarzem
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 29-08-2011 17:30:26 
Po pierwsze na tronie WBA zasiada JM Marquez, a Rios ma jedynie pasek "regular championa". Taka sama sytuacja jak w ciężkiej gdzie pasek regular ma Powietkin ale każdy kto ma jakieś pojęcie o boksie wie że prawdziwym mistrzem jest Władek.

Co do ewentualnej walki Rios-Mitchell to moim zdaniem Mitchell nie ma szans z Riosem, który napewno to wygra i skończy niewątpliwie Kevina przed czasem. Tak jak DAB uważam że Brandona się szufladkuje w kategorii "fizola" który liczy włącznie na swoją siłę, co jest według mnie dużym błędem. Siła ciosu jest niewątpliwie jego atutem ale technika jego uderzeń stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie do tego stara się używać różnych kombinacji. Psychikę ma mocna, kondycyjnie też jest dobrze przygotowany do każdej walki. Rios na pewno musi popracować nad obroną i poprawić trochę szybkość. Jeżeli to zrobi i będziecie się ciągle rozwijał to może niedługo sporo zamieszać. Oczywiście jestem za, żeby do takiej walki doszło, bo do momentu w którym Rios przełamie Mitchella będzie to ciekawy pojedynek.

DAB
Tobie to nic nie umknie heheheheh :) Chodzi mi o skok o tyczce, też wdziałem ten konkurs i świetnie że mamy złoto. Szkoda tylko tego drugiego polaka który zajął 4 miejsce a mało mu brakowało do brązu.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 17:49:33 
Fexo5
Konkurs był emocjonujący a Polak ze złotem wywalczył je dosłownie "rzutem na taśmę".Tak drugi też był bardzo blisko,młodzi zawodnicy przebojem wdarli się do czołówki skomplikowanej konkurencji.Oby też tak było z naszym boksem amatorski,w tyczce po sukcesach kobiet przyszedł sukces chłopaków może i w pięściarstwie też tak się stanie:)
Co Do Riosa to postęp w jego umiejętnościach czysto bokserskich nie mówiąc o presji czy rywalu,pomiędzy walką z Acostą a Antillonem mnie zaskoczył.Widziałem o wiele lepszego boksera technicznie.To dobrze świadczy o przyswajaniu wciąż nowych umiejętności,kombinacji o myśleniu w ringu.Wróżę mu ciekawą ,pełną pasów karierę o ile jakieś losowe zdarzenie tego nie zawali.Ma wszystko co trzeba.Antillon to dobry zawodnik,należy o tym pamiętać jaką walkę dał z Soto.A Brandon wyciągnął wnioski z początkowego lania jakie Acosta mu sprawiał.Wie ,że nie może tak walczyć ,bo uratował go jego wielki charakter wojownika wspólnie z odpornością.W kolejnej walce zobaczyliśmy wojnę ale z pomysłem i świetnym lewym prostym.Kawał techniki dołożył.Jak będzie tak wciąż pracował a wiemy ,że podziwia Margarito za jego przygotowania i przy nim też się dużo uczy to będzie wielkim mistrzem nie mam wątpliwości.Kevin nawet jak z nim przegra to go nie skreśli uważam,bo z wieloma może wygrywać ,również może być mistrzem świata ale nie pokona Riosa.Co do sytuacji z WBA jest kompletną kompromitacją to co robi ta federacja a Brandona wierzę ,że czekają pasy mistrza z prawdziwego zdarzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.