POWIETKIN I ATLAS Z PASEM WBA WORLD
Redakcja, Informacja własna
2011-08-28
\Wczoraj w Erfurcie Aleksander Powietkin (22-0, 15 KO) pokonał na punkty Rusłana Czagajewa (27-2-1, 17 KO) i zdobył tytuł regularnego mistrza świata federacji WBA w kategorii ciężkiej. Do sukcesu 31-letniego Rosjanina przyczynił się z pewnością jego szkoleniowiec Teddy Atlas, a jeszcze kilka tygodni temu nie było jasne, czy amerykański trener pojawi się w narożniku "Saszy". Już wkrótce na Bokser.org obszerne materiały z konferencji prasowej po gali w Erfurcie, w tym wywiady z głównymi bohaterami sobotniego wieczoru.
chociaz on to moze i sam sobie wmowil ze jest debeściak
1. Wladimir Kliczko
2. Helenius
3. Haye
4. Tyson Fury
5. Arreola
Z każdego innego przeciwnika będę niezadowolony. Jedyny wyjątek, to Toney, którego uwielbiam :)) i tutaj brak obiektywizmu :)
Najchętniej bym widział te walki tak:
Wlad vs Helenius
Fury vs Arreola
Povietkin vs Haye
Podoba mi się sytuacja jaka jest w UFC. Zawodnicy mają walczyć i nie mogą marudzić. Albo walczysz, albo wylatujesz i nie zarabiasz, dlatego fani dostaja walki ktore chca obejrzec. W boksie jest bardzo ciezko o walki, ktore chcemy obejrzec :((
Data: 28-08-2011 11:51:44
Na zwycięstwo zasłużył ,ale na nazywanie go mistrzem świata nie.
Data: 28-08-2011 11:52:24
Wład vs Helenius pkt. Wład
Fury vs Arreola ko.na furym. może wydać to się nielogiczne ,ale takie jest moje zdanie.
Povietkin vs Haye. Ko na Povietkinie.
Oto moje typy.
Bardzo chciałbym zobaczyć bijatykę Fury vs Arreola. Nie lubię Furego, jest drewniany, ale z Chrisem mogłoby być ciekawie. Liczyłbym na bójkę.
Heleniusa z Władem bym zobaczył nie dlatego, że widzę jego zwycięstwo, lecz dlatego bo moim zdaniem jest najwyżej w rankingach.
Povietkin vs Haye - byłoby ciekawie. Tutaj nie jestem aż tak pewien werdyktu. Może Povietkinowi udałoby się wymęczyć decyzję.
Byłbym bardzo zawiedziony gdyby Povietkin stoczył walkę w obronie tytułu z kimś takim jak Dmitrenko, czy innym zawodnikiem spoza top10.
Arreola vs Toney :))
Povietkin vs Haye
Helenius vs Wlad - bo z kims trzeba walczyc.
Dmitrenko vs Wach :))
Dla mnie Powietkin wygrał 10 rund, zawiodlem sie na Czagajewie, nic nie pokazal, walil tylko tym lewym sierpem liczac na nokaut, bo wypunktowac Povietkina nie umial.
Liachowicz tez mnie zawiodl. Wygrywal wg mnie wszystkie rundy, ale narzucil sobie zbyt wysokie tempo i zamiast zmeczyc Fina sam wysiadl kondycyjnie, powinien lepiej rozlozyc sily, wiecej klinczowac, czesciej na wstecznym, sam jest sobie winien KO.
Dla mnie Sasza kilkoma rundami dokładnie nie liczyłem celowałem 115-113 do 117-113.Helenius kontrolował walkę mylił was chyba komentator.Samym lewym rozbijał mocno Siergieja jego ciosy wazyły więcej.Był konsekwentny ,prowadził wg.mnie i cały czas czekałem na koniec który nastał a który było widać w walce już po kilku rundach.Helenius większość blokował do tego jest odporny na cios a jak trafiał to jego uderzenia robiły wrażenie.
LOL
Bardzo słuszna uwaga odnośnie walki Heleniusa. Ja akurat oglądałem "na głucho" i wydawało mi się, że Helenius tę walkę wysoko prowadził. Owszem, Lachowicz wyprowadzał dużo więcej ciosów, ale mało co z tego dochodziło do celu. W zamian dostawał takie petardy, że już po kilku rundach miał zupełnie zmasakrowana twarz. A dzisiaj czytam tu i ówdzie, że po 8 rundach Lachowicz prowadził. Ciekaw jestem, jak punktowali sędziowie. Może to się gdzieś pokaże.
Ja miałem tak samo tylko z głosem i wydawało mi się ,że Kulej ogląda inną walkę.Helenius dobrze blokował sierpy,czuł walkę ,robił swoje,zmieniał siłę uderzeń,usypiał,trafiał mocniej po chwili.Zniszczenia szybko były bardzo duże a Siergiej się starał ale jego ciosy spływały po Robercie większość w dodatku blokował.A jak stanął Liachowicz to już miał dwa uderzenia ulokowane na twarzy i był systematycznie rozbijany.Pojedynek poza tym to 12 rd. w wypadku jakiś pasków a w mojej ocenie Helenius spisywał się świetnie,pełna kontrola z podkręcaniem mocy,gdy rywal nie miał już tyle dynamiki,zaczął Robert robić presję.Będzie bardzo trudny dla każdego
Liahowicz wygrywał ten pojedynek , odbijał ten lewy spokojnie , nie wiem jak dla niektórych Hellenius mógł kontrolować walkę , był obijany po tułowiu jak dziecko , udało mu się parę razy trafić tymi swoimi cepami , Serhei padał powoli kondycyjnie i voila tyle wystarczyło . Nie ma to jak tytuł na wp.pl "Czagajew cały we krwi , Powietkin mistrzem świata WBA " , widzieliście jakąś krew u Rusłana ? bo ja nie . Widzę ,że media w końcu nie zawodzą i Kostyra powiedział ,że to nie jest mistrzostwo i na każdym portalu jest napisane tak samo , przynajmniej czytelnika w bambuko nie chcą zrobić .
Tak na przyszłość ch...j ,z takimi dziwnymi tytułami.