BERTO CZUJE SIĘ ZAPOMNIANY
Adam Jarecki, fightnews.com
2011-08-26
Były mistrz świata WBC wagi półśredniej, Andre Berto (27-1, 21 KO) już 3 września stanie do walki o pas IBF z byłym przeciwnikiem Rafała Jackiewicza, Janem Zaveckiem (31-1, 18 KO). Berto ostatnią walkę stoczył w kwietniu tego roku doznając pierwszej porażki na zawodowych ringach po świetnej walce z Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO) i śmieszą go opinie ekspertów oraz kibiców, którzy twierdzą, że po ostatniej porażce jego kariera mocno przystopuje.
- To mnie śmieszy. Przegrałem jedną walkę i już nikt o mnie nie pamięta? Od zarania dziejów pierwsza porażka przeważnie przynosiła zawodnikom więcej motywacji i powracali w wielkim stylu. Dziennikarze piszą, że si.ę skończyłem, że nic już nie osiągnę, bo przegrałem po wyrównanej walce, to jakiś absurd! Mosley, Hopkins mają po parę porażek w rekordzie, czy ktoś zwraca na to uwagę? Nadal jestem młody, przegrałem po ciężkiej walce, nie mogłem spać i myślicie, że teraz zrezygnuję? Nie ma na to szans, nadal mam coś do udowodnienia i robię to dla mojej rodziny i moich prawdziwych kibiców - powiedział Berto.