HEARN: NIE BĘDZIEMY KLĘKAĆ PRZED KHANEM
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-08-25
Szef grupy Matchroom, Eddie Hearn w dosadny sposób odpowiedział dziennikarzom, gdy ci zapytali go o szanse na walkę jego podopiecznego, Kella Brooka (24-0, 16 KO) z Amirem Khanem (26-1, 18 KO). - Jestem wściekły. Nie jesteśmy dziw*ą Amira Khana! Chcemy doprowadzić do tej walki, ale nie będziemy klękać przed żądaniami ludzi Khana. Jeżeli Khan przeniesie się do kategorii półśredniej, a Kell zdobędzie tytuł mistrza świata, wtedy doprowadzimy do podziału 50/50 - Hearn nie krył swojego oburzenia.
Przypomnijmy, że październikowa walka Brooka z Rafałem Jackiewiczem (38-9-1, 19 KO) jest eliminatorem do walki o tytuł mistrza świata WBA, który posiada w tej chwili Wiaczesław Senczenko (31-0, 20 KO). Ukrainiec będzie bronił tytułu w ten weekend, w starciu z Marco Antonio Avendano (30-7-1, 22 KO). - Jeżeli Brook pokona Jackiewicza, będzie walczył z Senczenko. Rozmawialiśmy również z Lou DiBellą o potencjalnym starciu Kella ze zwycięzcą walki Berto-Zaveck. Kell jest na Wyspach bardzo znany i bilety na walki w jego rodzinnym mieście (Sheffield) sprzedają się doskonale. Brook będzie wielką gwiazdą, ale nie możemy się spieszyć - dodał kontrowersyjny promotor.
Barkerowi załatwili bardzo dobrze płatną walkę z Maravillą (wszyscy go przekreślają, ale to jego życiowa szansa).
Do tego McCloskey dostał eliminator, a ostatnio w barwach tej grupy występuje nawet Froch.
Fajnie byłoby, gdyby na stałe w jej składzie znalazł się Proksa.