Z WIZYTĄ W OBOZIE WITALIJA KLICZKI
Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) niespełna trzy tygodnie przed walką z Tomaszem Adamkiem (44-1, 28 KO) wygląda nieźle, choć straszy podbitym okiem. Tylko mu nie zdradzaj moich sekretów – krzyknął Kliczko do Oli Afolabiego, kiedy rywal Pawła Kołodzieja (zmierzy się z nim na gali 10 września we Wrocławiu) rozmawiał z „Przeglądem Sportowym". Nie wiemy, czy sekretem miało być podbite lewo oko ukraińskiego mistrza, ale czarnoskóry Anglik nie chciał powiedzieć, który ze sparingpartnerów trafił Witalija.
Kliczko w tym czasie już trenował. Zajęcia otwarte dla mediów w austriackim Tyrolu odbyły się w hali jednego z ekskluzywnych hoteli, gdzie na co dzień grają w tenisa turyści, ale teraz to strefa Witalija. Ring, worki treningowe i stół do ping ponga, z którego ponoć Ukrainiec chętnie korzysta. Bokser sypał żartami. Tuż po wejściu do sali przywitał się ze wszystkimi i... wyszedł.
WYGRAJ WEJŚCIÓWKI NA WALKĘ ADAMEK-KLICZKO >>
– To na razie! – krzyknął, ale po chwili był z powrotem. – Skoro przyjechaliście z Polski, to będę specjalnie dla was mówił po angielsku, chyba że chcecie po ukraińsku albo rosyjsku. Dzisiaj zobaczycie także cztery rundy mojego sparingu. Pierwsze dwie z Konstatinem Airichem z Hamburga, a kolejne z Fresem Oquendo z Portoryko – opowiadał Kliczko, a jego menedżer Bernd Bönte szybko go poprawił: – Z USA! – Kto go tam wie, skąd on jest – odparł Kliczko ze śmiechem. Wyglądał raczej na showmana, który wie, jak zabawić publiczność.
Później Kliczko zaczął ćwiczyć. Były pompki i rozciąganie na dmuchanej piłce. Tę ostatnią czynność robił patrząc w ekran zawieszonego obok ringu telewizora. A na nim, a jakże, Tomasz Adamek walczący z Michaelem Grantem. – Podczas każdego treningu oglądam jego walki. Znam Adamka jak własnego brata, wiem o nim wszystko. I kocham styl tego faceta – powiedział Witalij.
Chwilę później trener Firtz Sdunek zabandażował mu dłonie, a mistrz zabawiał fotoreporterów. W tym samym czasie Adamek na ekranie przeżywał najtrudniejsze chwile w walce z Grantem...
Pierwszego sparingpartera Kliczki, Airicha, trudno nazwać kopią Adamka. W ogóle trudno traktować go poważnie. Lepiej prezentował się Oquendo, choć nie można wyciągać z tej pokazówki jakichkolwiek wniosków. Kliczko najlepiej wyglądał w walce z cieniem. W rytm elektronicznej muzyki przypominał raczej człowieka trenującego przed udziałem w jakimś telewizyjnym, tanecznym show niż boksera. Widać jednak, że nie przespał przygotowań. Może brakowało mu wielkiej szybkości czy lekkości, ale do walki powinien je odzyskać.
– Dzisiaj Witalij powie wam to samo, co mnie wczoraj: „Bernd, jedziemy do Wrocławia tak, jak jechaliśmy do Kalifornii walczyć z Chrisem Arreolą. Kibice będą przeciwko nam, ale ring we Wrocławiu jest taki sam jak tutaj, w tej sali. Adamek nie będzie mógł mi uciec" – powiedział Bönte.
September 10, 2011
Wroclaw, Poland
Olbrzymi doping prawie 45 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na najwazniejszy pojedynek bokserski w historii Polski.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Klitschko i Adamka nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Vitali, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Tomasza z gory, Goral oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: TOMASZ ADAMEK!!! TOMASZ ADAMEK!!! I POLSKA!!!! docieraja prawdopodobnie az do ukrainskiego Kieva.
Pocztek pojedynku. Klitschko szybko przemieszcza sie w kierunku Adamka probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Kirkowi Johnsonowi. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Adamek przemyka sie pod lokciami Ukrainca, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Vitali zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Goral zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Vitaliya. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Klitschko z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Adamka nie pozwala jednak Ukraincowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Ukrainca nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Klitschko…
Pomiedzy rundami Bloodworth szybko szepcze na ucho do Adamka kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Vitali dosc spokojnie wysluchuje slow swego brata Wladimira, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Adamek zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Vitaliya. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Gorala w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Ukrainiec w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Adamka raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Vitali spokojnie, jakby zapraszal Adamka do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Goral szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Vitali wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Adamek przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Klitschko prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego Polaka. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Sdunek, po drugiej Bloodworth i Rozalsky, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Adamka docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Poland”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Vitali na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Adamka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Vitali go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Goral odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Vitaliya, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z US i jeden z Tajlandii, ale przewaga Vitaliya jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Ukrainca sa bardzo niebezpieczne. Adamek wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Vitaliya, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Adamek po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Vitali, aczkolwiek Ukrainiec prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Goral rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Vitaliya, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Adamka, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Adamek przetrwal 9 rund z “Ukrainskim Gigantem”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Vitali jest gora. Adamek cofa sie do tylu, Klitschko atakuje i solidnym ciosem spycha Adamka do naroznika. Polak jest zmeczony ale Ukrainiec rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Adamka na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Vitali zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Adamek punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Vitaliya, czy tez pracowitosc ringowa Adamka i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Vitaliya swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Ukrainiec nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Vitali staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za Goralem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Adamek wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Vitali po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Adamka, Vitali wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. Goral ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Vitali atakuje a Adamek umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Ukrainca, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpusVitaliya koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia p[owinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Gorala. Bloodworth niemalze krzyczy do Gorala. Cos na temat szansy zycie etc. We wrzawie panujacej na stadionie niczego prawie nie slychac. Vittali wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Wladimir gestykuluje I cos do niego mowi. Sdunek bardziej spokojny, moze sadzi iz Vitali jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Vitaliya, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Gorala, ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Ukrainiec atakuje, ale tym razem Adamek przedzieera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Vitali wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Adamek wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Vitaliya, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant I lampley krzycz niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi ciezkiej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Adamka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer juz wie…..
A my wszyscy dowiemy sie 10 wrzesnia.
Jestem calkowicie przekonany, iz taktyka opracowana przez Bloodwortha bedzie sie opierala na tzw. "rwanym tempie walki". Co to oznacza w praktyce? Nieustanna zmiana pozycji w ringu polaczana z duza iloscia wyrzucanych ciosow z kazdego niemalze kata. Jak zauwazyl przed ostatnia sobotnia walka trener Wladimira (ES - przyp. autora), nie jest wazne czy jego zawodnik bedzie trafial czy tez nie, wazne jest iz bedzie wyrzucal jak najwieksza losc ciosow. Ta stara bokserska zasada jest niezwykle wazna i to samo bedzie dotyczylo Goral w czasie jego wrzesnioowej potyczki. Co sie z tym wiaze, to niesamowite zmeczenie spowodowane duzym tempem walki. Nawet jak Vitali przygotuje sie do tego pojedynku na 100%, wciaz bedzie to dla niego tempo, do ktorego nikt go wczesniej nie zmusil a to musi zaowocowac wynikami. Ozywiscie wychodze z zalozenia iz Goral przygotuje sie do tego pojedynku kondycyjnie tak jak nigdy wczesniej. Musi kondycyjnie przewyzszac Vitaliya by moc wyegzekwowac swoj plan. Wszyscy wiemy, iz Vitali zawsze walczy tak samo i jest bledem pozwalanie mu na prowadzenie pojedynku w jego ulubionym stylu - wolno, monotonnie, schematycznie, nudno i efektywnie. Jestem przekonany iz Team Adamek doskonale zdaje sobie sprawe iz wprowadzenie swojego stylu walki wytrci Vitaliya z jego "safe zone" a wowczas wszystko moze sie wydarzyc. Licze sie z tym, ze w pewnym momencie Vitali postawi wszystko na jedna karte i zacznie sie bic, ale nie oznacz to absolutnie tego, ze Adamek bedzie na straconej pozycji w takim przypadku. Mowienie o slabym ciosie Gorala jest jedna z typowych opinii, ktora aczkolwiek ma swe uzasadnienie ale absolutnie nie oznacza iz Vitali sie odkryje i przejedzie po Polagu jak czolgiem. To jest waga ciezka i jeden czysty cios, nawet kiedy zadaje go piesciarz nie popsiadajacy uderzenia nokautujacego, moze dokonac powaznych zniszczen. Kazdy kto byl kiedykolwiek w ringu wie to doskonale a Vitali ma tegpo pelna swiadomosc.Obaj piesciarze potrafia przyjac ale nie radzilbym Adamkowi przyjkmowac zbyt wielu ciosow Vitaliya, wiec to co sie stalo z defensywa Gorala pod skrzydlami Bloodwortha jest bardzo pozytywnym elementem tego procesu i napawa optymizmem przed pojedynkiem z kims tak wolnym jak Ukrainiec. Nigdy zreszta nie byl on piesciarzem szybkim a tym bardziej w ostatnich dwoch latach. Jego ciosy beda widoczne i odpowiednia ich antycypacja bedzie kluczem w tym pojedynku.
Mowiac o tym wszystkim, jestem przekonany iz zwyciuestwo punktowe Adamka nie jest absolutnie zadna fikcyjna idea a raczej wynikiem detalicznej analizy obu bokserow AD2011...
Takie analizy robią mi jeszcze większą ochotę na oglądanie walki. Wiadomo, że wiara w zwycięstwo swojego faworyta wzrasta wraz ze zbliżaniem się walki, a czytanie rzeczowych argumentów przemawiających za Adamkiem tylko ją wzmaga. Powinni cię zatrudnić do promocji :)