FROCH OBAWIA SIĘ NIEUCZCIWYCH SĘDZIÓW
Mistrz świata WBC wagi super średniej, Carl Froch (28-1, 20 KO), wyznał, że niepokoi go ewentualność stronniczego sędziowania w finale turnieju Super Six, którym będzie rywalizował z mistrzem WBA, Amerykaninem Andre Wardem (24-0, 13 KO). Przypominamy, że do wspomnianej rywalizacji dojdzie 29 października podczas gali boksu zawodowego w Atlantic City.
- Jeśli mam być szczery, to jestem tym trochę zaniepokojony - powiedział Anglik. - Wcześniej nigdy nie martwiłem się o sędziowanie, ale ostatnia walka Paula Williams dała mi sporo do myślenia. Będę walczył z Amerykaninem w USA, gdzie już zresztą byłem ofiarą nieuczciwych sędziów. Nawet w walce z Glenem Johnsonem, jeden z nich uznał, że zremisowałem pojedynek, w którym byłem zdecydowanie lepszy od mojego rywala - zakończył Froch.
Czyżby Froch zostawiał sobie furtkę na później. Jakby co to zwali na sędziów ?