DeGALE CHCE BYĆ JAK HAGLER
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-08-24
James DeGale (10-1, 8 KO) mówi, że przywołuje ducha wielkiego Marvina Haglera, odbudowując się po porażce z Georgem Grovesem (13-0, 10 KO) w trakcie przygotowań do walki o mistrzostwo EBU z Piotrem Wilczewskim (29-1, 10 KO). Walka prawdopodobnie odbędzie się w październiku w Londynie. Trener DeGale'a, Jimmy McDonnell chce, by jego podopieczny był niczym legendarny ''Marvellous''.
- Porażka z Grovesem wiele mnie nauczyła. Jedną z rzeczy, o których rozmawiamy z Jimmym, jest bycie agresywnym. Jimmy przypomniał mi walkę Haglera z Hearnsem. Gdybym wydał Grovesowi wojnę w stylu Haglera, łatwo wygrałbym nasze starcie. Pracujemy nad efektywną ringową agresją. W walce z Wilczewskim zobaczycie ulepszoną wersję DeGale'a - powiedział ''Chunky''.
Mnie nie przekonują,też mogę se powiedzieć: Gdybym trenował od dzieciaka to dziś byłbym Mistrzem Świata.