W PAŹDZIERNIKU POBIJĄ SIĘ DWAJ PRZYJACIELE
Pojedynek eliminacyjny, dający jego zwycięzcy prawo walki o mistrza świata IBF wagi ciężkiej, pomiędzy Amerykanami Tony Thompsonem (36-2, 24 KO - na zdjęciu) i Eddie Chambersem (36-2, 18 KO) odbędzie się 28 października na gali boksu zawodowego w Atlantic City, zapowiedział Dan Goossen - promotor obu pięściarzy.
- To trudne, ale obaj mamy szansę, by zrealizować nasze marzenia - skomentował pojedynek z przyjacielem 39-letni Thompson. - Jestem szczęśliwy za nas obu, ale będę musiał wykonać swoje zadanie i na pewno postaram się wygrać tę walkę przed czasem - zapowiada "Tygrys".
29-letni Chambers, mimo akcentowania przyjaźni z Thompsonem, również myśli tylko o wygranej:
- Obaj walczymy o nasze kariery - powiedział Chambers. - Tak, to prawda, że szanujemy się nawzajem, ale jest to kolejny powód, by w tej walce dać z siebie absolutnie wszystko. Wiemy, że zwycięzca ponownie stanie przed szansą walki o mistrzostwo świata. Jestem przekonany, że gdybym miał dzieci, w tej chwili bawiłyby się one z dziećmi mojego rywala. Mimo to zdaje sobie sprawę, że to jest biznes. Boks nie jest sportem zespołowym, ale jeśli miałby takim być, na pewno bylibyśmy w tej samej drużynie - zakończył "Szybki" Eddie.
Przynajmniej wyplata bedzie spora, no i w koncu to jest boks, kazdy ma swoje ambicje i chce pobic mistrza. Problem tkwi w tym, ze teraz nikt nie jest w stanie pobic Wladka, ale to juz inna sprawa.