AGBEKO PRZYRZEKA NOKAUT
Jakub Biluński, eastsideboxing.com
2011-08-23
Były mistrz świata IBF wagi koguciej Joseph ''King Kong'' Agbeko (28-3, 22 KO) przyrzekł swoim rodakom nokaut w rewanżowym starciu z Abnerem Maresem (22-0-1, 13 KO). Agbeko stracił tytuł po walce skażonej skandalicznym sędziowaniem w wykonaniu Russella Mory, który pozwolił Maresowi na uderzenia poniżej pasa niemal w każdej rundzie.
- Przed pierwszą walką nie mówiłem o nokaucie, ale teraz przyrzekam Wam, że go znokautuję. Zmierzyłem się z nim i wiem, że zatrzymam go w rewanżu przed czasem, więc wracam do treningów i kiedy stanę przed nim po raz drugi, pokonam go - powiedział w poniedziałek Agbeko dziennikarzom z Ghany. ''King Kong'' został przywitany jak zwycięzca w swoim rodzinnym kraju. - Nadszedł czas, by poświęcić wszystko Bogu. Ta walka była robotą diabła. Diabeł chce nas zakuć w łańcuchy, ale pokonamy go w imię Jezusa - Joseph był wyraźnie wzburzony.