MAIDANA STOCZY WALKĘ W BUENOS AIRES
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-08-23
Team Marcosa ''El Chino'' Maidany (30-2, 27 KO) potwierdził, że Argentyńczyk będzie walczył 16 września w Buenos Aires z nieznanym jeszcze przeciwnikiem. Maidana wciąż szuka również rewanżu z Amirem Khanem (26-1, 18 KO). - Golden Boy powiedział nam, że zrobią wszystko, by znaleźć przeciwnika na 27 sierpnia, ale nie było to możliwe. Zapytaliśmy, czy uda się zdobyć walkę dla ''El Chino'' w najbliższych tygodniach, ponieważ jest on gotowy, ale oni po raz kolejny nie potrafili nam pomóc. Co za wstyd. Na szczęście otrzymaliśmy wsparcie z Argentyny i zdecydowaliśmy się na walkę w Buenos Aires - powiedział Sebastian Contursi, doradca Maidany.
- Łatwiej jest gadać niż walczyć. Khan ma obsesję na punkcie Maidany i jego słowa nie pokrywają się z czynami. Ulubieniec Golden Boya, Amir ma stoczyć walkę dziesiątego grudnia. Jeśli naprawdę chce walczyć z Maidaną, wystarczy jeden telefon.... - dodał Contursi.
a i oboz treningowy nie pojdzie na marne:)
Dobrze, że nie zmarnują tego okresu przygotowań.
Khana widziałbym najpierw z Petersonem, potem rewanż z Maidaną.
jak dla mnie jego walki to Prescot,Mathyse,Maidana
Kurcze,ja dalej nie mogę tego przeboleć,mam nadzieję że po wyleczeniu się Roberta dojdzie do tej walki.
A Maidana to gość,on chyba z każdym może walczyć bez namysłu czy ktoś mu leży czy nie.
To jest boks. Czasem się przegrywa, ale również sam się temu dziwię. Ale gdzie jest teraz Maidana, a gdzie Kotelnik?
nawet nie byloby sensu rewanzu brac:)
wszyscy mowia ze ten Maidana taki technicznie surowy,cepiarz a gosciu jest w topie:)
dla mnie to mega kozak
"ja sobie po prostu nie moge wyobrazic jak on mogl przegrac z kotelnikiem."
Bo nie przegrał. Każdy może obejrzeć tą walkę. Maidana spokojnie oklepał Kotelnika. Przegrał z sędziami, ale to już inna historia.