MANSOUR: ZAWSZE PRZYGOTOWUJĘ SIĘ NA WOJNĘ
Adam Jarecki, fighthype.com
2011-08-22
W ostatnią sobotę na gali Dover Amir Mansour (15-0, 11 KO) odniósł najcenniejsze zwycięstwo w swojej zawodowej karierze pokonując pewnie na punkty po 10 rundach doświadczonego Dominika Guinna (33-8-1, 22 KO). 39-letni "Hardcore" powrócił na ring po 9 latach spędzonych w więzieniu i zapowiada, że nie zrobi wszystko, by osiągnąć swój cel, którym jest pas mistrzowski wagi królewskiej.
- Ci goście sparują przygotowując się na walkę, ja zawsze przygotowuję się na wojne. Trenuję po to, by toczyć efektowne boje i w nich zwyciężać. Nigdy tego nie zmienię, będę nadal szedł do przodu i odnosił sukcesy. Nie chcę nic odbierać Guinnowi, z całych sił chciał wygrać, jednak to ja byłem silniejszy i szybszy - powiedział Mansour.
Twoje zdanie nie ma żadnej składni i nie czepiałbym się gdyby nie jeden malutki szczegół... Jest bez sensu. Nie wiesz kiedy się używa przecinków i kropek chyba. Nie chciało się do szkoły chodzić czy analfabetyzm wtórny?
Ale jesteś odważny i mądry... Przed klawiaturą to rzeczywiście jesteś BYK:-)
To nie ma sensu , z milek762 jest to samo
Masz racje:-)
Siedział za posiadanie dragów prawie 9 lat,a to by wskazywało że albo miał bardzo konkretną ilość,albo nie był to jego pierwszy wyrok za Dragi.Ale podobno zrobił tam dyplom jakiejś wyższej uczelni.