McCLOSKEY: CHCĘ ZOSTAĆ MISTRZEM ŚWIATA
Paul McCloskey (22-1, 12 KO), były mistrz Europy w wadze junior półśredniej, znany głównie z przegranego w kontrowersyjnyh okolicznościach pojedynku z Amirem Khanem, w rozmowie z FighHype przyznał, że jego celem numer jeden jest zdobycie tytułu championa jednej z liczących się federacji.
10 września na gali w Belfaście 32-letni 'Dudey' zmierzy się z jedynym pogromcą Khana - Breidisem Prescottem (24-2, 19 KO). Pojedynek będzie eliminatorem z ramienia federacji World Boxing Association.
- Prescott jest piąty w rankingu WBA, właśnie dlatego z nim walczę. Wcześniej chciałem zmierzyć się z Maidaną, lecz ostatecznie nic z tego nie wyszło - zdradza McCloskey . - Prescott nie jest wielkim puncherem w limicie 140 funtów. Wyjdzie do ringu i będzie szukał nokautu, a ja sprawię, że ciągle będzie chybiał i nadziewał się na moje kontry. Moja szybkość i sposób poruszania będą dla niego nie do przejścia. Czeka go ciężka noc.
- Ten eliminator sprawi, że zostanę obowiązkowym pretendentem dla mistrza świata federacji WBA. Nie ma dla mnie znaczenia, czy będzie to Maidana, czy też Khan. Po prostu chcę zdobyć tytuł - dodaje Irlandczyk.
ale co z tego kolego?
Lubię inteligentnych pięściarzy. Lubię walczących ze świetną obroną bokserów i szybkich na nogach.
Przydałyby sie jednak ciosy i to w zdwojonej liczbie. Tych Paul za dużo nie wyprowadza. Z celnością tez jest różnie.
Musi jeszcze dużo poprawić w swoich rękach, nogi i refleks są bez zarzutu.
Gdybyś napisał: kachektycznej, atroficznej- byłoby poprawnie, chociaż nieprawdziwie.
A tak wplątałeś w to krzywicę bez sensu.
Łaciński źródłosłów znam, natomiast w j. polskim przymiotnik rachityczny jako "krzywiczny" staje się archaizmem i w miarę konsekwentnie posługują się nim chyba tylko medycy (raczej starszej daty). Obecnie rachityczny to "mizerny, wątły" i w tym znaczeniu użyłem tego słowa pisząc o "rachitycznej klacie". Tak więc krytyki nie przyjmuję i doradzam więcej powściągliwości w ocenach.
PS. Doceniam technikę, gibkość, naturę wojownika itp., ale od boksera oczekuję też atletycznej męskiej sylwetki. W rozsądnych granicach, oczywiście.