KOLEJNE ZWYCIĘSTWO 'POLSKIEGO KSIĘCIA'
Boksujący w wadze lekkiej amerykanin polskiego pochodzenia, Ryan Kielczewski (11-0, 2 KO), nazywany z tego względu "Polskim Księciem", zanotował kolejne zwycięstwo na zawodowym ringu. Na dystansie ośmiu rund wypunktował jednogłośnie Jamesa Lestera (9-6, 4 KO), wygrywając zdecydowanie wszystkie starcia.
W walce wieczoru organizowanej przez DiBella Entertainment, słynną stajnię promotorską, z którą Kielczewski właśnie podpisał kontrakt, znany z potężnego ciosu Edwin "La Bomba" Rodriguez (19-0, 14 KO) zdemolował w ciągu dwóch rund weterana wojny w Iraku Chrisa Traietti'ego (10-3, 6 KO). Traietti nie wyszedł do trzeciego starcia. Pochodzący z Dominikany Rodriguez, który zantował ostatnio dwa cenne zwycięstwa nad synami słynnych pięściarzy, Jamesem McGirtem i Ayronem Pryorem Jr, jest notowany w czołówce światowych rankingów wagi super średniej wszystkich federacji i niebawem może liczyć się w walce o mistrzowskie pasy.
Na razie jest najlepszy w swoim stanie (to miała udowodnić walka z Traiettim), a to już coś na początek.
Jeśli chodzi o Kielczewskiego, to szczerze powiem, ze pomimo mojego zainteresowania amerykańskim boksem, pierwszy raz widzę to nazwisko na oczy. Ile on w ogóle ma lat?
W innym temacie. Nie zauwazylem na tej stronie zadnej wzmianki o wczorajszym pojedynku Edwina Rodrigueza z mojego rodzinnego Mass... Bylem wczoraj zaproszony do Worceter Mechanics Hall, gdzie wyzej wymieniony pokonal w znakomitym celu Chrisa Trietti. La Bomba jest niepokonanym i n iezwykle interesujacym piesciarzem, ktorego z pewnoscia wszyscy wkrotce zobacza w jakiejs walce telewizyjnej. W hali bylo prawdopodobnie 99% Latonos i zaledwie kilkadziesiat innych osob. "
LOL... Zamiescilem ten fragment pod innym tematem nie zwracajac uwagi iz wzmianka o tej gali jednak byla. Przelecialem pobieznie tylko tytuly informacji na bokser.org, wiec nie domyslilem sie iz wspomniana walka zostala zauwazona. Widzialem tylko walke wieczoru pomiedzy Rodriguezem a Traietti, nie wiedzac nawet iz niejaki Kielczewski walczy.