MCCLOSKEY: ON MNIE POTRZEBUJE
Już 10 września na ringu w Belfaście były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata Paul McCloskey (22-1, 12 KO) stanie oko w oko z niebezpiecznym Breidisem Prescottem (24-2, 19 KO). 31-letni Irlandczyk zaczyna coraz odważniej wypowiadać się na temat jedynego pogromcy Amira Khana i twierdzi, że wygra w przekonywującym stylu zaznaczając swoją przynależność do czołówki swojej wagi.
- Gadać każdy może, jednak ja przemówię w ringu już we wrześniu. Będę w najlepszej formie w karierze i chcę go zniszczyć. Zamęczę go i w połowie walki będzie miał już dosyć. On jest nieokrzesany, a ja jestem sprytnym pięściarzem zatem nie da sobie ze mną rady. Moim zdaniem Prescott bardziej potrzebuje mnie niż ja jego. Pokonał Khana, jednak od czasu nokautu nie zrobił kompletnie nic - twierdzi McCloskey.