ciekaweeee...jezeli chlopak mial ciezki trening to niemusze sie dziwic ze jest wolny, a na dodatek powtarzajac jedna akcje sprobowalby byc szybszy...chyba tez ze pierwsza tarcza z kims z kim nietarczowal jest dosyc spinajaca skad wiem sam hehe....aczkolwiek niekrytykuje i zycze powodzenia dla zawodnika PACO :))
Autor komentarza: glaude
Data: 17-08-2011 07:50:50
W sumie to ciężko tu coś napisać. Maciec pokazany jest od bioder w górę, więc nie bardzo widać co robi z nogami. Czy one wyprzedają akcje, zostają z tyłu- czy idą w tempo? Przydałoby się nagranie pewnych fragmentów z oddalenia, perpektywa w takich sprawach to jednak podstawa.
Do tego na jego etapie szkolenia uczyłbym się "do bólu" konkretnych kombinacji. Żeby miał 2-3 akcje kombinacyjne (takie swoje- "firmowe") "wyklepane" na pamięć (wręcz wykute na blachę). Wtedy szybkość ich wykonania w walce jest rewelacyjna- bo wystarczy, że wejdzie pierwszy cios a reszta ciosów w serii pójdzie automatycznie jak z karabinu maszynowego. wystarczy, że Maciec w walce znajdzie lukę na I cios i zada go celnie, a seria porazi przeciwnika.
Na jego etapie taka sobie zwykła "pukanka" z trenerem nie ma sensu. Niczego go nie nauczy. Tak może trenować dojrzały pięściarz z trenerem, który imituje styl konkretnego przeciwnika.
Do tego na jego etapie szkolenia uczyłbym się "do bólu" konkretnych kombinacji. Żeby miał 2-3 akcje kombinacyjne (takie swoje- "firmowe") "wyklepane" na pamięć (wręcz wykute na blachę). Wtedy szybkość ich wykonania w walce jest rewelacyjna- bo wystarczy, że wejdzie pierwszy cios a reszta ciosów w serii pójdzie automatycznie jak z karabinu maszynowego. wystarczy, że Maciec w walce znajdzie lukę na I cios i zada go celnie, a seria porazi przeciwnika.
Na jego etapie taka sobie zwykła "pukanka" z trenerem nie ma sensu. Niczego go nie nauczy. Tak może trenować dojrzały pięściarz z trenerem, który imituje styl konkretnego przeciwnika.