DON KING ZAPOWIADA PROTEST
Po kontrowersyjnym werdykcie w walce Abnera Maresa (22-0-1, 13 KO) z mistrzem IBF Josephem Agbeko (28-3, 22 KO) w finale turnieju Showtime w wadze koguciej, promujący pięściarza z Ghany Don King zapowiedział złożenie protestu do federacji IBF oraz komisji sportowej stanu Nevada.
Według Kinga wynik walki wypaczyły dwie decyzje sędziego ringowego Russella Mory, który zaliczył nokdauny Akbeko w pierwszej rundzie, po poślizgnięciu pięściarza, oraz w jedenastej, gdy zawodnik z Ghany znalazł się na deskach po ciosie poniżej pasa. King uważa ponadto, że Mares zadał w tej walce wiele nieprzepisowych ciosów, za które powinien zostać ukarany odebraniem punktu. Promotor zamierza złozyć wniosek o sankcje wobec sędziego oraz obowiązkowy rewanż Maresa z jego podopiecznym.
Ten "sędzia" nie powinien był wyjść żywy z tamtej gali! A jego ścierwo powinno zostać wydane rodzinie dopiero po publicznym zbezczeszczeniu. To, że nie doszło nawet do próby jego zabicia, świadczy o skali upadku moralnego współczesnego człowieka. Współczesny człowiek to bydle, któremu można napluć w twarz. Okazuje się, że kibice, to takie same cioty jak wszyscy pozostali.
To nie wszystko. Sędziowie, którzy punktowali zwycięstwo Mares-a powinni również ponieść jakąś karę - przynajmniej dostać po ryju. Sędzia ringowy jest od tego, żeby ułatwić sprawiedliwe sędziowanie sędziom punktowym. Ma zwracać uwagę na to, co z daleko jest trudniej widoczne, ale to nie on wskazuje zwycięzcę! W przeciwnym razie tych trzech błaznów nie byłoby potrzebnych. Poza pierwszą rundą nie dałbym Mares-owi żadnej. Same faule. Tymczasem, Agbeko trafiał czysto i mocno, mimo tylu ciosów poniżej pasa, jakie przyjmował w każdej rundzie. Powinien był gładko wygrać nawet zaliczając Mares-owi oba z tych dwóch trefnych nokdaunów.
W 100% byłem przekonany że tak będzie
Manager Darchinyana Gary Show po walce z Maresem nie dał rady więc Don też nie ma szans.
Jest to w 100% biznes a nie sport.
TRzeba oglądać mma
nie lubie czarnucha ale protest słuszny nie mozna bic po jajach niech ten sędzia rozstawi nogi