BUNDRAGE NAZYWA WOLAKA KLAUNEM
Cornelius Bundrage (31-4, 18 KO) kontynuuje swoja agresywną politykę przeciwko Pawłowi Wolakowi (29-1-1, 19 KO), choć tym razem dostało się również championowi WBA, Austinowi Troutowi (23-0, 13 KO).
- Te dwa klauny są śmieszniejsze niż Joker z Batmana. Paweł Wolak to tak naprawdę "Wściekła Diva". On twierdzi, iż poważne stacje nie chcą pokazywać moich walk, ale to bzdura. Miałem datę od HBO jeszcze zanim zostałem mistrzem świata. Odrzuciłem jednak ją, ponieważ nie jestem tak zdesperowany jak Wolak. Cory Spinks i ja mieliśmy datę na HBO, tylko on nie dał rady zrobić wtedy wagi. Tak więc "Zdesperowana Divo" wierz w swoje kłamstwa dalej - powiedział znów ostro o naszym rodaku mistrz świata federacji IBF kategorii junior średniej.
- Inni pięściarze chcą się z tobą zmierzyć, ponieważ potrafisz boksować tylko jednym stylem i łatwo cię rozszyfrować. Cory Spinks by cię pokonał, Sechew Powell również, a ja bym zakończył twoją karierę - kontynuował Bundrage, używając coraz mocniejszych argumentów.
- Nie dałeś nawet rady "półśredniemu" Delvinowi Rodriguezowi, który zlał cię jak dzieciaka. Nie dasz mu rewanżu, bo zdajesz sobie sprawę z tego, że on mógłby cię w nim znokautować. Rodriguez obnażył wszystkie twoje słabości i zrobiłby to każdy, kto potrafi boksować, podobnie jak już to zrobił wcześniej Ishe Smith - zakończył Cornelius, nawiązując do jedynej porażki Pawła w dotychczasowej karierze.
Nie mówiłem, czy akurat Bundrage ma szanse na pokonanie Wolaka, bo nie wiem. Odniosłem się tylko do opinii, iż Paweł jest dość przewidywalnym bokserem, który niestety nie dał rady Rodriguezowi umiejącemu się zaadaptować (moim zdaniem remis był dość szczęśliwy dla Pawła).