BERTO TWIERDZI, ŻE MIAŁ ANEMIĘ
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-08-13
Andre Berto (27-1, 21 KO) przygotowuje się do walki z Janem Zaveckiem (31-1, 18 KO) w kalifornijskim San Carlos. Pomaga mu m. in. Victor Conte. Berto twierdzi, że podczas testów krwi, jakie przeprowadzał podczas przygotowań, wykryto u niego anemię.
- Zrobiłem wiele testów i odkryłem, że byłem anemikiem przez ostatnie dwa lata. Brak wystarczającej ilości żelaza w organizmie sprawia, że jesteś przedwcześnie zmęczony i to był właśnie mój problem. Wiem, że musżę teraz pracować bardzo ciężko, by być gotowym w stu procentach (...). Mówiono mi, że Zaveck ciągle wywiera w ringu presję, ale oglądałem taśmy z jego walkami i zauważyłem, że lubi on także walczyć cofając się. Wielu jego przeciwników miało słabą pracę nóg, ale ze mną będzie inaczej - powiedział Berto.
- Chylę czoła przed Zaveckiem. Ten gość ma talent - świetną prawą rękę i dobre kombinacje ciosów. Myślę jednak, że będzie miał problemy z amerykańskim stylem boksowania, choć oczywiście istnieją podobni do Zavecka zawodnicy - tacy jak Ricky Hatton - którzy odnieśli w Ameryce pewien sukces. Z całą pewnością nie lekceważymy Słoweńca - dodał trener Berto, Tony Morgan.
Przekonamy się, w jakiej formie będzie z Zaveckiem.
Do wykrycia anemii nie trzeba robić żadnych specjalnych testów. Zwykła morfologia, która zleca lekarz rodzinny. Więc niech nie pieprzy głupot.