COYNE NIE ZGADZA SIĘ NA WALKĘ Z KAYODE
Wczoraj grupa Gary Shawa podała informację o kolejnym przeciwniku dla swojego podopiecznego, niepokonanego Lateefa Kayode (17-0, 14 KO). Na gali 9 września w Waszyngtonie "Power" miał spotkać się z Ryanem Coyne (17-0, 6 KO), jednak zawodnik Dona Kinga zaprzecza tym doniesieniom. "The Irish Outlaw" czuje się urażony propozycją, która została mu przedstawiona zdecydowanie za późno i na tą chwilę na starcie niepokonanych cruiserów nie ma szans.
- Bardzo chcemy tej walki, jednak data, która została zaproponowana mnie rozśmieszyła. Jesteśmy otwarci na propozycje, jednak oferta na 3 tygodnie przed pojedynkiem jest to kiepski żart! Matchmaker z grupy Shawa powinien wiedzieć z kim się kontaktuje i niech nas nie rozśmiesza. Chcą tej walki? Niech skontaktują się z Donem Kingiem przedstawiając poważną ofertę. Najśmieszniejsze jest to, że bardzo ich szanuję, szczególnie to co robią. Chcą poważnej walki dla swojego podopiecznego, to świetne. Ja również jej chce, ale muszą podchodzić do mnie z szacunkiem, muszą wypromować walkę, a nie brać mnie za pierwszego lepszego zawodnika - powiedział Coyne.
Napisałem o Kayode,ale to i tak nierealne.