ADAMEK: POLITYKI NIE WYKLUCZAM

Tomasz Adamek w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego": Polityki nie wykluczam, bo przecież nigdy nie wiadomo, jak człowiekiem pokieruje życie. Z dwóch partii miałem oferty.

Kamil Wolnicki: Presja?
Tomasz Adamek: Wiem, co mnie czeka, wiem jakie będą oczekiwania wielu Polaków, ale na razie presja nie jest problemem. Powiem więcej – w ogóle jej nie czuję. Może inaczej będzie, kiedy już przylecę do Polski kilka dni przed pojedynkiem? Może wtedy pojawi się ciśnienie?

- Witalij Kliczko na chwilę przerwał przygotowania i poleciał na Ukrainę „bronić demokracji". Od razu podniosły się głosy, że walka może zostać odwołana.
TA: E tam, takie gadanie. Od razu wiedzieliśmy, że nie ma żadnego zagrożenia. (...)

- Co by się musiało stać, żeby przerwał pan obóz i przyjechał do Polski?
TA: Nie mam pojęcia. Chyba jakaś rodzinna tragedia, ale wolę o tym nie mówić ani nawet tak nie myśleć. Co do Kliczki – interesuje się polityką, w jego kraju dzieją się ciekawe rzeczy, to tam na chwilę pojechał.

- Interesuje się pan polityką?
TA: Interesuję się wszystkim, co się dzieje w Polsce. Jestem po drugiej stronie oceanu, ale czytam o bieżących wydarzeniach. Politycznych też.

- Witalij kandydował na burmistrza swojego Kijowa. Może pan na początek zostanie więc wójtem Gilowic?
TA: (śmiech) Będziemy tak sobie żartować? W porządku, więc niech będzie, że mierzę znacznie wyżej.

- Sejm, Senat? Oferty już chyba były.
TA: Były, były. Z dwóch partii, ale więcej nic nie mówię. Polityki nie wykluczam, bo przecież nigdy nie wiadomo, jak człowiekiem pokieruje życie. Tylko że jeśli po zakończeniu kariery mieszkałbym nadal w USA, to byłoby niemożliwe.

Więcej przeczytasz w środowym "Przeglądzie Sportowym"

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pain3hp
Data: 10-08-2011 12:28:52 
nie widziałem głupszego wywiadu z bokserem...
 Autor komentarza: lukasz845
Data: 10-08-2011 12:39:53 
Po co wstawiali tylko kawałek wywiadu... Mogli poczekać aż PS wyda cały...
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 10-08-2011 12:45:08 
Tomek, z całym szacunkiem, ale weź ty kurwa polityką się nie zajmuj, tylko boksuj ile wlezie. Bo staniesz się następnym co poszedł na stołki mordą się nachłapać przy korycie.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-08-2011 12:46:07 
"mierzę znacznie wyżej"

Adamek na papieża!!!
 Autor komentarza: kamiltbg
Data: 10-08-2011 12:47:00 
szanuję Tomka, jest świetnym bokserem ale będzie beznadziejnym politykiem. Niestety, polityk to gość, który powienien mieć kluczowe 2 cechy, po pierwsze zdrowy rozsądek - co w cale nie jest powszechną cechą wśród naszych polityków, po drugie ogromną wiedzę, w szczególności ekonomiczną, prawniczą. Gość, któremu brakuje którejś z tych cech, będzie populistą, który gra pod publiczkę, bierze sporą kasę i olewa wyborców.
 Autor komentarza: robak1
Data: 10-08-2011 12:49:17 
Redakcja zamiast ogarniać fajne tematy i wywiady których pełno na innych stronach daje takie .... Jak dałem link do ciekawego wywiadu ze Szpilką to natychmiast go wykasowali i za chwile pewnie sie pojawi na stronie. Ale w sumie po co ja to piszę jak i tak za chwile zostanie to usuniete :)
 Autor komentarza: lukasz845
Data: 10-08-2011 12:49:37 
Adamek proszę cię nie pchaj się do polityki bo media cię zgnoją :( Rób to co robisz najlepiej.
 Autor komentarza: Mats
Data: 10-08-2011 12:50:15 
MatMaister90 i kamiltbg

Po co to piszecie skoro Tomasz nawet nie wyraził chęci zostania politykiem. Podkreślił tylko, że nie wiadomo co przyniesie mu życie i nie wiadomo co przyjdzie mu robić po zakończeniu kariery.
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-08-2011 12:50:54 
To jest właśnie cała głupota demokracji. Rządzić może każdy, byle dostał wymaganą liczbę głosów - nie ważne, że nie ma o tym zielonego pojęcia.
 Autor komentarza: JUNIOREK
Data: 10-08-2011 12:53:27 
Tak tak Panie Tomku to będzie słuszny krok i pewne że "kasa będzie się tam zgadzać"!!!
 Autor komentarza: kamiltbg
Data: 10-08-2011 13:03:22 
Mats

To nie pierwszy raz kiedy Adamek mówi, że myśli o tym, z pewnością bierze przykład ze Stanów, gdzie często zdarza się, że bogaci przedsiębiorcy, aktorzy czy sportowcy idą w politykę. jakie są tego skutki? pozostawią to beż komentarza....
 Autor komentarza: fop
Data: 10-08-2011 13:25:04 
Z całym szacunkiem Panie Tomku, ale jakie ty masz przekonania polityczne??? Jaką wiedzę na temat gospodarki, administracji, gdzie tu odpowiedzialność???

Co najwyżej możesz zostać kolejnym politycznym cwaniakiem jak reszta, Polakom nie potrzeba "politycznych rodzynek" a w końcu jakiś wykształconych, nie pazernych na władzę i kasę mężów stanu!!! Wiem, że brzmi to głupio i naiwnie ale takie czasy przyszły, że to co normalne dawno znalazło się poza głównym nurtem.
 Autor komentarza: lukaspie92
Data: 10-08-2011 14:23:28 
Polityki nie wykluczam, bo przecież nigdy nie wiadomo, jak człowiekiem pokieruje życie.

Chlopie na prezydenta, z twoim darem do przemow odrazu wygrasz :D haha, mama nadzieje że to zart.
 Autor komentarza: lukaspie92
Data: 10-08-2011 14:24:15 
mam nadzieje, ża to zrt*
 Autor komentarza: lukaspie92
Data: 10-08-2011 14:24:38 
jak ja pisze, straszne "żart"
 Autor komentarza: liscthc
Data: 10-08-2011 14:28:54 
już Kosecki mnie do siebie zraził swoim politycznym bełkotem,a kiedyś go lubiłem.Więc mam nadzieję że Tomek jednak da se spokój z Polityką.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 10-08-2011 14:52:20 
Jeśli chce byc politykiem niech będzie, nie widzę przeszkód.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 10-08-2011 15:08:55 
Poza nazwiskiem ,ktorym firmowalby klamstwa wyborcze co jeszcze Tomasz ma do zaoferowania?Nie powinien isc w slady Kuleja i innych ale to oczywiscie jego odpowiedzialnosc.
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 10-08-2011 15:27:36 
Gorszy od Laty i Wójcika nie bedzie ;)
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 10-08-2011 15:47:55 
@fop

Obawiam się że to może być kolejny zawód w karierze Pana Tomasza Adamka.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 10-08-2011 17:31:14 
kamiltbg:

"(...) polityk to gość, który powienien mieć kluczowe 2 cechy, po pierwsze zdrowy rozsądek - co w cale nie jest powszechną cechą wśród naszych polityków, po drugie ogromną wiedzę, w szczególności ekonomiczną, prawniczą. Gość, któremu brakuje którejś z tych cech, będzie populistą, który gra pod publiczkę, bierze sporą kasę i olewa wyborców."

Nie wiem, jak polityk w demokracji może mieć ogromną wiedzę. Kiedy niby ma ją zdobyć, jak zajmuje się otumanianiem wyborców?! Życie polityka nie polega na tym, że rano czyta traktat filozoficzny, a po południu idzie się spotkać z wyborcami. Im więcej czytasz i im więcej wiesz, tym trudniej jest ci nawiązać kontakt ze statystycznym wyborcą. A jak wiesz już dostatecznie dużo, to moralność wstrzymuje cię, by brać w tym cyrku udział. Jeśli ktoś ma ogromną wiedzę i jednocześnie jest politykiem, to znaczy, że jest zły do szpiku kości. Że jest prawdziwym potworem.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 10-08-2011 18:18:33 
drugi Lepper?
 Autor komentarza: marecki611
Data: 10-08-2011 18:20:38 
Życie różne zna przypadki weźmy na ten przykład USA.Prezydent Ronald Reagan- aktor.Szwarceneger został gubernatorem Kalifornii.U nas w kraju Wałęsa zwykły elektryk i co ?! nasz prezydent.Rutkowski(detektyw) w wyborach parlamentarnych w 2001 uzyskał liczbą 13 946 głosów mandat posła na Sejm IV kadencji z listy Samoobrony RP.K-2 czy nie marzy o polityce i gdzie są słowa krytyki pod jego adresem?
 Autor komentarza: pikawa
Data: 10-08-2011 18:32:38 
marecki611

Spokojnie, jakby Adamek starał się o mandat z jedynej słusznej opcji politycznej (czytaj PO), to pewnie większość przymknęła by na to oko, lecz gdy temat obija się o PiS to już jest znacznie gorzej, to już pojawiają się wątpliwości. Czy ktoś z tego forum, cztery lata temu, był oburzony, że z listy PO startuje np. Iwona Guzowska czy Kostecki i dał temu sprzeciw? Wątpię.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 10-08-2011 19:01:32 
niech zajmnie stanowisko Leppera... ;)
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 10-08-2011 19:57:18 
pikawa,

A co za różnica z jakiej parji by startował?! PO i PiS mają poglądy zbieżne na 99% tematów. Bo niby dlaczego mieliby się różnić?! Łączą ich wspólne ideały: by kraść. A reszta, to bicie piany. PiS wyciąga mi kasę z lewej kieszeni, PO z prawej - ale mi różnica!
 Autor komentarza: pikawa
Data: 10-08-2011 21:42:45 
beniaminGt

Partie te różnią się nie tylko programem politycznym czy ekonomicznym ale i ideowo. Mówię o polityce zagranicznej, stosunku do lustracji, edukacji itp. Nie będę wnikał w szczegóły bo to strona o boksie, jednak PiS obniżał podatki a PO podwyższyła, nie mówiąc już o długu pub. Twoje podejście mnie rozczarowuje, bo czytam niektóre Twoje posty i po nich stwierdza, że jestes inteligentny, jednak ta wypowiedź jest dziwna. niestety nie mam czasu na dalsza polemikę i znikam. Pozdr.
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 10-08-2011 22:28:43 
@ beniaminGT
"Jeśli ktoś ma ogromną wiedzę i jednocześnie jest politykiem, to znaczy, że jest zły do szpiku kości. Że jest prawdziwym potworem.'
tutaj się nie zgodzę przyklad Janusz Korwin Mikke
@pikawa
Owszem PO PiS SLD PSL niby się różnią PiS jest trochę uczciwszy ale gospodarczo praktycznie na jedno wychodzi ale generalnie to praktycznie jedno i to samo te partie nic w kraju nie zmienią
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 11-08-2011 00:02:38 
pikawa:

"beniaminGt

Partie te różnią się nie tylko programem politycznym czy ekonomicznym ale i ideowo. Mówię o polityce zagranicznej, stosunku do lustracji, edukacji itp. Nie będę wnikał w szczegóły bo to strona o boksie, jednak PiS obniżał podatki a PO podwyższyła, nie mówiąc już o długu pub. Twoje podejście mnie rozczarowuje, bo czytam niektóre Twoje posty i po nich stwierdza, że jestes inteligentny, jednak ta wypowiedź jest dziwna. niestety nie mam czasu na dalsza polemikę i znikam. Pozdr."

Polityka zagraniczna? Obie partie dążyły do akcesji z UE. Owszem, PiS robił to bez entuzjazmu, a PO z, ale skutek ten sam.

Stosunek do lustracji? Żadne z tych ugrupowań nigdy do lustracji nie dążyło. Czemu? Bo by się okazało, że 90% uczestników okrągłego stołu, to byli tajni współpracownicy SB. Przypomnij sobie, jak Kaczyński Lech po objęciu prezydentury oświadczył, że ma listę 150 osób z mediów, będących tajnymi współpracownikami SB. I że niedługo ją ogłosi. Po dwóch tygodniach mówił coś o 30 osobach, a ostatecznie wycofał się z tego. Czemu? Bo jego celem nie była lustracja, lecz postraszenie kogo trzeba. Po lustracji znika możliwość szantażowania, więc żaden polityk tego nie chce. A już na pewno nie Jarosław Kaczyński, który uwielbia różne takie gierki. To w końcu on jest ojcem duchowym CBŚ, CBA i zmian w wywiadzie i kontrwywiadzie. Stworzył sobie ze 3 własne SB. I zgadzam się tutaj z JKM: kto z nimi współpracuje jest bardziej ciekawe, niż kto tam kiedyś współpracował z SB.

Co do obniżania podatków, to można to traktować, jako zasługę tylko wówczas, gdy się proporcjonalnie zmniejsza wydatki państwa. Nie sztuka bowiem na koniec swojej kadencji obniżyć podatki, tylko po to, by następny rząd musiał je podnieść, albo jeszcze powiększyć "dług publiczny".

Co do różnic pomiędzy PO i PiS, to nie różnią się one w żadnej z kluczowych spraw dla narodu. Oba chcą utrzymania przymusu wszystkich "ubezpieczeń społecznych" ( zwłaszcza emerytalnego i zdrowotnego ) i przymusowego ubezpieczenia od OC. Oba chcą utrzymania edukacji państwowej. Oba chcą utrzymania podatku dochodowego. Oba są zwolennikami "wielkich budów socjalizmu" ( PO buduje nierentowne stadiony za potrójną cenę, PiS nie chce likwidacji PKP, co jest jeszcze większym kosztem ). Podobieństwa możnaby wymieniać w nieskończoność.

AnanRukan:

"@ beniaminGT
"Jeśli ktoś ma ogromną wiedzę i jednocześnie jest politykiem, to znaczy, że jest zły do szpiku kości. Że jest prawdziwym potworem.'
tutaj się nie zgodzę przyklad Janusz Korwin Mikke"

Dobry przykład, ale - jak zwykle - nie składam broni :)

JKM trzyma się zasad i jest człowiekiem honoru, ale niektóre jego zasady są wątpliwe moralnie. Po pierwsze jest pozytywistą prawniczym, więc uznaje "prawo państwowe" za obowiązujące bez względu na okolicznościi. Stwierdza na przykład, że państwo musi dotrzymywać "umów". Przy czym umowy zawarte pod przymusem traktuje tak samo, jak umowy dobrowolne. Prowadzi Go to do konkluzji, że emerytury muszą bydź wypłacane i że nie ma nawet dyskusji o ich zmniejszaniu, czy manipulowaniu przy wieku emerytalnym. Tymczasem jest to nieprawda. Moralność stoi tutaj po stronie opodatkowanego młodego człowieka. Krótko mówiąc, ma on moralne prawo odmówić płacenia na utrzymanie emerytów. Tymczasem, JKM nie daje mu tego prawa. W razie konieczności wyprowadziłby policję na ulice, żeby przymusiła opornych.
Ta sama historia dotyczy tak zwanego "długu publicznego". Przecież jest oczywistym, że dług ten, to spisek bankierów, którzy przekupują polityków, by ci zadłużyli dla nich całe narody i by dzięki temu mogli sączyć mamonę ze społeczeństw po kres czasów ( ekonomiczne perpetuum mobile ). Tymczasem, człowiek nie ma najmniejszego obowiązku spłacać cudzych długów, nawet państwa. Niestety, JKM uznałby, iż jest to "łamaniem umów" i przymuszał ludzi do ich spłacenia. Przypomina mi się również powiedzonko Korwina, że "Nie po to płacimy policji za kule, by z nich nie korzystali". Ja nie płacę policji po to, żeby do mnie strzelała jak zakwestionuję "faszystowski ład społeczny". Płacę, bo nie mam wyboru.

Reasumując, Korwin jest kimś wyjątkowym na polskiej scenie politycznej i odwala kawał dobrej roboty, ale gdyby doszedł do władzy, pozytywizm prawniczy - którego jest wyznawcą, doprowadziłby go do złamania - przynajmniej niektórych - praw naturalnych. Korwin po prostu odpowiedział sobie pozytywnie na pytanie: czy można sterować państwem bez krzywdzenia ludzi i naruszani ich naturalnych praw? Tymczasem jest to niemożliwe. Korwin w polityce byłby "mniejszym złem", ale jednak złem.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 11-08-2011 00:13:47 
Wlasnie dlatego w polsce jest taki syf,bezrobocie itd.
-Bo do koryta chce sie dorwac kazdy kto cos osiagnal np w sporcie,albo pokazal sie w Big Brotherze.
To jest chore,ci ludzie nie maja wyksztalcenia,nawet pisac poprawnie nie potrafia.
Jakie wyksztalcenie ma Tomasz ze ma czelnosc rozwazac kierowanie/rzadzenie krajem?
Kliczko skonczyl uniwersytet,a pozniej zrobil doktorat.
A Tomasz?
 Autor komentarza: pain3hp
Data: 11-08-2011 00:28:55 
beniaminGT CO TY CZŁOWIEKU BREDZISZ O KORWINIE

Nie wiem kim Ty jesteś ale widzę że nie masz pojęcia o jego poglądach, Twój tekst na pewno ich nie odzwierciedla, ja jestem od kilku lat wyborcą tego człowieka i aktywnie śledzę jego bloga na na którym zresztą pojawia się wpis codziennie, a także videoblog i fanpage na Facebooku ale mniejsza o to. Zacznijmy od tego że system ubezpieczeń należy zlikwidować (ZUS, ogólnie system przymusowy). Piszesz jakimiś terminami zaczerpniętymi nie wiadomo skąd, Twój tekst jest w stylu wypowiedzi Tuska - 30 minut nawijania z czego 1 lub 0 wniosków.

Za policję się płaci, wyrwałeś zdanie z kontekstu, ja mam w rodzinie policjantów nie chce się na ten temat wywodzić ale posiadają oni pistolety, pałki a i tak są traktowani jak śmieci przez małolatów. Na prawdę wiem co piszę.

Korwin wyznaje dwie idee, które są podstawą jego poglądów. WOLNOŚĆ I SPRAWIEDLIWOŚĆ - PONAD WSZYSTKIM. I chodzi o to żeby człowiek miał jak największą kontrolę nad swoim portfelem tj. nie płacił podatku dochodowego, nie płacił ZUS-u i innych składek ubezpieczeń społecznych. Pozostaje tylko VAT oraz nowy podatek od nieruchomości.

ZUS upada, UE upadnie już niedługo. Jeżeli zakład ZUS załóżmy ma emerytów którzy żyją 20lat, i ludzi którzy pracują lat 40 i ma za zadanie wypłacać tym co maja te 20lat życia a kasę biorą od tych którzy pracują 40 czyli teoretycznie mają dwa razy więcej. A już od kilku lat ZUS pobiera pieniądze z innych podatków niż "składka ZUS". To jest coś okropnego i złodziejskiego! To się dzieje na prawdę ale nikt na to nie zwraca uwagi. Tysiące urzędasów siedzą w tym ZUS-ie i żerują na podatnikach, emeryt się cieszy jak mu starczy na leki i taki żywot Polaka śmiertelnika.

Nie ma ustrojów idealnych, w państwie JKM będzie dobrze miał człowiek, który jest ambitny, żyje w zgodzie z prawem, jest konserwatywny. Leń zginie marnie, państwo mu nie pomoże.

Nie wiem jak wy ale ja na takie coś głosuję. Przynajmniej wiem na co, znam program a nie tak jak 70% tępych polaczków zagłosują na to co zobaczą w faktach TVN czy TVP - czyli reżimowych mediów gdzie Korwin ma cenzurę i jest podawany jako partia "inne". W internecie zaś, czyli w wolnych mediach poparcie ma do 20%.

Może ktoś się chce zainteresować, proponuję wpisać w youtube "janusz korwin mikke" posłuchać wywiadów, fajne są w Superstacji, oraz na różnych uczelniach. A także w Google wpisać - "blog jkm"
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 11-08-2011 05:00:55 
pain3hp, ja mam i przeczytałem kilkanaście książek Korwina. Nawet umieściłem Go na walucie do gry planszowej, nad którą pracuję. Na bloga też wchodzę. Nawet na spotkaniach kilku byłem. Także myślę, że moje pojęcie o jego poglądach jest znaczne.

Do Tuska bym prosił, byś mnie nie porównywał, bo ja jestem wrażliwy na obelgi :)

Kim jestem? Ujmę to tak: kimś, kto wie więcej, niż przeciętny człowiek może wybaczyć.

Oczywiście, że mój wpis nie odzwierciedla poglądów Korwina. Starałem się jedynie pokazać, że nawet najlepszy człowiek prędzej czy później popadnie w konflikt moralny, jeśli będzie wierzył, że można pogodzić wolność z państwem.

pain3hp:

"Nie ma ustrojów idealnych"

Jesteś w błędzie :)

pain3hp:

"Za policję się płaci, wyrwałeś zdanie z kontekstu, ja mam w rodzinie policjantów nie chce się na ten temat wywodzić ale posiadają oni pistolety, pałki a i tak są traktowani jak śmieci przez małolatów. Na prawdę wiem co piszę."

A za co mieliby bydź traktowani z szacunkiem? Jak jest jakieś większe niebezpieczeństwo, to siedzą w norach. Wychodzą, jak można komuś wlepić mandat za byle co. Ich indolencja i opieszałość są niebywałe. Przykład z życia: włamano mi się do auta i skradziono narzędzia ( praktycznie centrum miasta ). Dzwonię na policję. Stwierdzają, że nie przyjadą, że ja muszę do nich podjechać ( wypadałoby zobaczyć miejsce przestępstwa ). Przychodzę, facet siedzi za szybą, nie od'zywa się. Mówię do niego, a ten nic. Podnoszę głos, a ten nic ( nawet nie mówi, że za chwilę, po prostu mnie ignoruje ). Idę dalej, zaczynam szarpać za drzwi, zamknięte. Dopiero wówczas rusza dupsko. Wzywa jakiegoś młodego, ten spisuje zeznanie. Po dwóch tygodniach dostaję list, że sprawa została zamknięta ze względu na niewykrycie sprawcy.

Jadę ulicą, dwa pasy ruchu oddzielone pasem zieleni. Zero samochodów. Wyskakują zza drzewa z suszarką. Oznajmiają, że "teren zabudowany". 400 PLN mandatu. 7 dni na zapłacenie. Nie interesuje ich, że nie jestem w stanie zebrać takiej kasy w tak krótkim czasie. Jak mnie zbir napadnie na chodniku, to weźmie najwyżej tyle, ile mam w portfelu. W najgorszym przypadku 100-150 PLN. Zazwyczaj 30-50 PLN. Drogówka nie zadowala się tak niskim łupem.

Kolejna historia: żona kolegi ojca wdała się w jakąś pyskówkę czy nawet przepychankę z gliniarzami. Jej mąż próbował interweniować, żeby jej nic nie zrobili. Chwycili go za głowę i palnęli o maskę ( chyba kilka razy ). Potem podali do sądu o pobicie i o uszkodzenie radiowozu. Przegrali, ale odwołali się i drugą rozprawę już wygrali. Czyli pobili gościa, dostał wyrok w zawieszeniu, bodaj 1700 za uszkodzenie radiowozu i ponad 5000 na prawnika - choć i tak w końcu przegrał. Znam faceta 20 lat. To pacyfista. Nie do wyprowadzenia z równowagi. Nawet pierwszy sędzia nie miał sumienia go skazać, choć to wszystko sitwa.

Kolejna historia: idę w nocy z bratem, wracamy z podróży. W torbie komputer. Zatrzymują się tajniacy. Legitymują, przeszukują, wrzeszczą po nas. Mówię do niego, że może zadzwonić pod pewien numer i gościu potwierdzi naszą wersję. A ten na mnie z mordą, że nie będzie dzwonił na swój koszt. Tak, jakby debil cokolwiek w życiu robił na swój koszt. W końcu się odczepili. Oczywiście, zero przeprosin.

I teraz słyszę, że nie po to policja ma broń palną, żeby z niej nie korzystać i że należy zwiększyć nakłady finansowe na policję. JKM chce tu drugie Stany zrobić, gdzie do policji się idzie, żeby mieć szansę kogoś legalnie zastrzelić. A nóż nie wykona jakiegoś polecenia i wpakuje się w niego 50 kul. Potem medal za odwagę, a żona w domu da dupy dzielnemu "stróżowi prawa".

pain3hp:

"Nie wiem jak wy ale ja na takie coś głosuję. Przynajmniej wiem na co, znam program a nie tak jak 70% tępych polaczków zagłosują na to co zobaczą w faktach TVN czy TVP - czyli reżimowych mediów gdzie Korwin ma cenzurę i jest podawany jako partia "inne". W internecie zaś, czyli w wolnych mediach poparcie ma do 20%."

W internecie ma duże poparcie, bo w internecie dużo młodych ludzi się znajduje, ale w przekroju całego społeczeństwa jego poparcie jest nieznaczne. Liczy teraz na 10-15%. Ale jak sięgnie magicznych 5%, to będzie wielki sukces. Media mają w tym oczywiście swój udział, ale nawet z równym dostępem do wyborców JKM nie ma szans w tak powszechnej demokracji, w jakiej przyszło nam "żyć". Pokutuje tu niezrozumienie funkcji psychologicznej demokracji. Mąż stanu nigdy nie wygra wyborów powszechnych, gdyż lud potrzebuje polityków dających zły przykład. Przeciętny człowiek jest słaby i marny. Jak może, to kogoś oszuka, albo oczerni. Nawet żonę czasem zdradzi. Ogólnie ma tam różne grzeszki i z regularnością je powtarza. Ale mimo tego, że jest marnością nad marnościami, jest też "istotą moralną". Źle się więc czuje ze swoimi niedoskonałościami. Co mu zatem pozostaje? Może wziąć udział w głosowaniu i wybrać na sternika narodu jakąś kanalię. On nie potrzebuje męża stanu, przy którym musiałby się czuć jak zwykłe dno. On potrzebuje aferała i degenerata, przy winach którego jego grzeszki będą wręcz zauważalne.

Należy zrozumieć jedną rzecz: demokracja jest to ustrój, w którym wszystkie siły dobra są marnotrawione na grę, której nie można wygrać.
 Autor komentarza: pain3hp
Data: 11-08-2011 09:12:45 
jestem pewny że gdyby JKM mógł brać pieniądze na promocje przed wyborami z skarbu państwa tak jak to robią złodziejskie partie rządzące (PO, PIS, PSL, SLD) a jest to aż 30mln złotych przewagi? Wiesz co to oznacza? Że żyjemy w reżimie którego nie można zmienić, nikt z zewnątrz nie może wejść do rządu no chyba że wyłoży kilka milionów zł.

Do policji: Chyba nie rozumiesz o co mi chodzi. Dzisiejsze uprawnienia policjanta są śmieszne i tyle w tym temacie... Byle gówniarz i obszczymur może go opluć na ulicy a policjant nie może go uderzyć, i takie sprawy będą się ciągnąć lata za które koszty wyniosą kilka tysięcy zł.
 Autor komentarza: pain3hp
Data: 11-08-2011 09:14:53 
Jeszcze chodzi o czas występu w TVP (pomijamy inne prywatne stacje, TVP jest państwowa więc powinna dawać równe szanse). Korwin miał malutki ułameczek tego co inni w wyborach prezydenckich. Kiedy inni politycy są z nim w debacie, po prostu on ich ośmiesza logicznymi argumentami, gdyby ludzie zaczęli to oglądać - zaczęli by myśleć inaczej, lepiej.

A ja jestem PRZEKONANY, że gdyby szanse były równe tj czas antenowy i pieniądze. To wtedy Korwin ma minimum 20%.
 Autor komentarza: pain3hp
Data: 11-08-2011 09:18:13 
Ustrojów idealnych (dla ludu) oczywiście nie ma, to wynika z logiki rozumowania. Ustrój idealny może powstać dopiero wtedy gdy ludzie będą wyznawać te same ideały. Inaczej być nie może. Zawsze ktoś będzie odbiegał od działającego programu. Natomiast można się zgodzić ze stwierdzeniem: ustrój jest idealny dla kogoś, nie dla ludu.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 11-08-2011 09:39:10 
beniaminGT

Co do podatków to oczywiście, że można je zmniejszać bez cięcia wydatków w sytuacji napływu inwestycji zagranicznych (zwiększone wpływy z podatków). Ten moment został wykorzystany dobrze. Masz za złe rozmontowanie WSI, organizacji sterowanej przez dawne SB a zastąpienie jej ludźmi odpowiedzialnymi z jasną przeszłością. Wiem, że zły obraz, szczególnie CBA poszedł w świat ale przypominam, że nic nie udowodniono jej funkcjonariuszom.
Sprzedaż PKP w tym momencie jest zupełnie bez sensu ponieważ istnieje duże ryzyko nie konkurencyjności
 Autor komentarza: pikawa
Data: 11-08-2011 09:53:02 
cd... na kolejnych odcinkach (połączeniach).
Pomijając to wszystko to największym błędem jest jednak stwierdzenie o przekupstwie bankierów w celu powiększania długu publicznego poszczególnych państw. Przykład Grecja: państwo pożyczyło pieniądze od banków których nie może spłacić. Bank ponosi wielomiliardowe ryzyko straty tych pieniędzy, gdy taki kraj jak Grecja okaże się bankrutem. Wina za powiększanie długu publicznego obarczyłbym polityków, którzy kupuja w ten sposób nasze głosy. Zamiast reformy finansów mamy zaciągnięte kredyty. Państwo uzależnia się od banków bo tak rządzącym wygodniej, nie muszą wciskać bajek o cięciach wydatków socjalnych, zamrożeniu płac w budżetówce, nie waloryzacji rent i emerytur. Biorą kolejny kredyt, sprzedając obligacje bo im brakuje. Wtedy wyskakuje jeden kłamca z drugi i chwali się zieloną wyspą, za którą przyjdzie nam płacić obecnie, sprawdziłem właśnie, po 22730 zł. na obywatela. I to jest ściema wszech czasów, to jest zwykłem kłamstwo i oszustwo. Nikt się nie zastanawia nad niespełnionymi obietnicami tylko cieszy mordę, że inni mają jeszcze gorzej. Dlatego głosuje na PiS, przynajmniej maja pomysł na państwo, chociażby model IV RP, moze się komuś podobać albo nie, ale jest się do czego odnieść, jest możliwośc dyskuji jak to pąnstwo ma wyglądać i wole to od miałkości i bylejakości w jakiej znajdujemy się w tej chwili.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 11-08-2011 10:39:14 
Janusz Korwin Mikke(skopiowane z wikipedii)
"studiował na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Warszawskiego. Później studiował także prawo, socjologię, psychologię na UW, nie kończąc żadnego z tych kierunków. Pod koniec lat 60. ukończył studia z zakresu filozofii na Wydziale Filozofii tej samej uczelni. W latach 1969–1974 był pracownikiem naukowym – najpierw w Instytucie Transportu Samochodowego, następnie na Uniwersytecie Warszawskim. W 1970 uzyskał eksternistycznie tytuł zawodowy magistra filozofii"

Jak widac to jest madry facet(mimo ze kontrowersyjny),ale rozumiem ze tacy ludzie garna sie do polityki.
Ale ku.wa!Nie bokserzy,pilkarze,czy inni uczestnicy Big Brothera,ktorzy nigdy wczesniej nie mieli nic wspolnego z polityka.Przez takich przypadkowych ludzi ten kraj jest na dnie.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 11-08-2011 22:53:48 
pain3hp:

"jestem pewny że gdyby JKM mógł brać pieniądze na promocje przed wyborami z skarbu państwa tak jak to robią złodziejskie partie rządzące (PO, PIS, PSL, SLD) a jest to aż 30mln złotych przewagi? Wiesz co to oznacza? Że żyjemy w reżimie którego nie można zmienić, nikt z zewnątrz nie może wejść do rządu no chyba że wyłoży kilka milionów zł.

Na tym to polega. Kto ma finansować polityków i partie polityczne? Robią to tylko wielcy biznesmeni, którzy traktują to, jako inwestycję. Nikt nie ma interesu w tym, żeby wspierać męża stanu. Przekażesz mu milion na kampanię to jeśli wygra, to skorzystają wszyscy, a ty będziesz milion w plecy. Dlatego biznes wspiera jedynie sprzedajne świnie, które są gotowe zniszczyć naród za parę groszy dla siebie. Bo on dostanie stołek i trochę kasy, a antykapitalistyczne przepisy, które wprowadzają kosztują społeczeństwo miliardy.

pain3hp:

"A ja jestem PRZEKONANY, że gdyby szanse były równe tj czas antenowy i pieniądze. To wtedy Korwin ma minimum 20%."

Możliwe. Ale 20% zazwyczaj to za mało, żeby rządzić krajem ( chociaż czasem wystarcza nawet mniej ). Poza tym, nie wiemy, co zrobi "grupa trzymająca władzę", jeśli Korwin dojdzie do władzy. Nikt Ci nie da gwarancji, że pozwolą mu przeprowadzić reformy.

pain3hp:

"Ustrojów idealnych (dla ludu) oczywiście nie ma, to wynika z logiki rozumowania. Ustrój idealny może powstać dopiero wtedy gdy ludzie będą wyznawać te same ideały. Inaczej być nie może. Zawsze ktoś będzie odbiegał od działającego programu. Natomiast można się zgodzić ze stwierdzeniem: ustrój jest idealny dla kogoś, nie dla ludu."

Ustrój idealny to oczywiście nie ustrój, który się podoba wszystkim. Ustrój nie jest zresztą od tego, żeby się podobać ( może się nie podobać nikomu i nadal bydź idealnym ). Ustrój idealny, to ustrój, którego ramy wyznaczają obiektywnie ustalone wymogi praworządności i sprawiedliwości. To wcale nie jest tak trudno nakreślić. Trochę trudniej odpowiedzieć na pytanie, jak do tego ideału dojść. Nie można też mylić idealności systemu z niedoskonałością ludzką. Nawet w idealnym ustroju będą się dziać złe rzeczy, różnica będzie tylko taka, że system będzie je ograniczał, a nie generował - jak ma to miejsce obecnie.

pikawa:

"beniaminGT

Co do podatków to oczywiście, że można je zmniejszać bez cięcia wydatków w sytuacji napływu inwestycji zagranicznych (zwiększone wpływy z podatków)."

Patrzysz na sprawę nominalnie. To błąd. Jeśli na papierze podatki się nie zwiększyły, ale do bud'żetu wpłynęło więcej pieniędzy, to znaczy, że realnie rzecz biorąc podatki wzrosły. Jeśli ludzie "oszukują" na podatkach, a państwo wprowadza przepisy ( na przykład obowiązek kas fiskalnych ), które to ograniczają, to oczywiście jest to forma podniesienia podatków. Ekonomistę powinna interesować tylko jedna rzecz: ile państwo wydaje pieniędzy. Im więcej, tym gorzej; im mniej - tym lepiej. Kto ogranicza wydatki państwa - robi dobrze, jest liberałem, kto je zwiększa - robi źle, jest komunistą. Zabawy ze sterowaniem nominalnymi wartościami podatków są zazwyczaj graniem pod publiczkę.

pikawa:

"Sprzedaż PKP w tym momencie jest zupełnie bez sensu ponieważ istnieje duże ryzyko nie konkurencyjności"

To nie jest ryzyko, lecz fakt. PKP należałoby jednak sprzedać mądrze: tabor osobno, szyny osobno, dworce osobno, ziemie osobno. Żeby nikomu nie przyszło do głowy reaktywować wynalazku, który się sprawdza jedynie przy zaludnieniu minimum 5 krotnie mniejszym niż obecne w Polsce. Ryzyko jest inne - że kolej przetrwa - i przez następnych 50 lat, tysiące hektarów ziemi będą leżeć odłogiem, blokując rozwój transportu ( nawet pieszego ).

pikawa:

"Pomijając to wszystko to największym błędem jest jednak stwierdzenie o przekupstwie bankierów w celu powiększania długu publicznego poszczególnych państw. Przykład Grecja: państwo pożyczyło pieniądze od banków których nie może spłacić. Bank ponosi wielomiliardowe ryzyko straty tych pieniędzy, gdy taki kraj jak Grecja okaże się bankrutem"

A ja słyszałem, że Grecja będzie płacić wyspami za swoje długi. Poza tym zawsze można przespekulować. Przecenić czyjąś wypłacalność. Tym bardziej, jeśli próbuje się osiągnąć to optimum.

A winą za "dług publiczny" jest dominacja ideologi komunistycznej. Głównie zaś idei odpowiedzialności zbiorowej. Żyjemy w świecie, w którym z łatwością można przepchnąć ideę, że jedni ludzie mogą zaciągać długi, a inni je spłacać. Przecież to absurd.

pikawa:

"Dlatego głosuje na PiS, przynajmniej maja pomysł na państwo, chociażby model IV RP, moze się komuś podobać albo nie, ale jest się do czego odnieść, jest możliwośc dyskuji jak to pąnstwo ma wyglądać i wole to od miałkości i bylejakości w jakiej znajdujemy się w tej chwili."

Abstrahuję już od kwestji, czy IV RP jest ideałem wartym realizowania, bo nigdy nie skończę tego wpisu. Napiszę tylko tyle, że Jarosław Kaczyński to nałogowy kłamca, nie ma więc znaczenia, jaki jest jego program polityczny. To, ile razy zmieniał on zdanie i nie dotrzymał słowa jest szokujące nawet, jak na polityka. On, jako osoba, jest stanowczy, więc ludzie mylą to z niezmiennością. Ale ten człowiek nie ma żadnych ideałów, poza skoncentrowaniem władzy w swoim ręku. Na 99% jest również ateistą ( wodzowie siebie uważają za bóstwa ).

PanJanekTygrys:

"Janusz Korwin Mikke (...) Jak widac to jest madry facet(mimo ze kontrowersyjny),ale rozumiem ze tacy ludzie garna sie do polityki.
Ale ku.wa!Nie bokserzy,pilkarze,czy inni uczestnicy Big Brothera,ktorzy nigdy wczesniej nie mieli nic wspolnego z polityka.Przez takich przypadkowych ludzi ten kraj jest na dnie.

Tacy ludzie nie mają na politykę wpływu. Głosują zawsze zgodnie z dyscypliną partyjną. Bierze się ich, żeby zagospodarować głosy najgłupszego elektoratu, ale nic ponadto. No, może jeszcze z takiego powodu, by politykę uczynić bardziej przyjazną w odbiorze dla obywatela. Jak człowiek widzi Piskorskiego w telewizji, to wie, że ten facet by go na mydło przerobił bez mrugnięcia oka, ale jak widzi swojego idola, to staje się bardziej bezwolny i tolerancyjny wobec bandyckiego systemu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.