DiBELLA: MARTINEZ RYWALEM FROCHA POD WARUNKIEM...
Redakcja, boxingscene.com
2011-08-06
Amerykański promotor Lou DiBella zapowiedział, że jeśli mistrz świata WBC wagi super średniej, Carl Froch (28-1, 20 KO) wygra w finale turnieju Super Six z czempionem WBA, Andre Wardem (24-0, 13 KO), może zmierzyć się z honorowym "diamentowym" mistrzem świata WBC wagi średniej, Sergio Martinezem (47-2-2, 26 KO).
- Jeśli Froch zdoła pokonać Warda, możliwe jest zorganizowanie jego walki z Martinezem. Carl to jeden z niewielu pięściarzy wagi super średniej, których waga może zmieścić się limicie kategorii średniej, więc może walczyć z Martinezem - powiedział DiBella.
Froch wygra z Wardem,ale wybaczam ci przejęzyczenie)haha
A poważnie to wątpię żeby Carl chciał schodzić do średniej,tym bardziej w razie triumfu w S6.Po co??
Bo Martinez nie widzie się w super średniej:)A Froch raczej wyzwań się nie boi mógłby zejść i mu nastukać:)
Tak tylko pytanie,czy to nie kolejne bzdetne gadanie obozu Martizeza.Bo skoro prowokowali małych żeby przytyli i nic z tego nie wynikło to tera mogą psioczyć w drugą stronę i gadać żeby to inni zbijali do ich pupilka.
DiBella nic nie mówił o ściąganiu Frocha do średniej. Powiedział tylko, że Froch może walczyć z Martinezem bo jest dość mały jak na 168. Znowu jakieś koślawe to tłumaczenie z boxingscene :/
No niestety ja z Aglika nie jestem orłem,więc bazuje na tym artykule.
Ale pozatym nie wydaje mi się żeby Carl był mały jak na superśrednią.Przecież Ward jest sporo mniejszy od Frocha.
Dla porównania Ward ma 183cm wzrostu i 180cm zasięgu.
Bute 187 na 183
Johnson 180 na 191
Kessler 185 na 188
Więc trudno mówić o tym że Froch jest dość mały jak na 168 funtów.
Nie mniej jednak Froch to twardy chlop o wielkim sercu do walki i jestem w 100% przekonany, ze byla by do doskonala walka.
iamsem?Chodzi mi o to czy jacyś eksperci dostrzegali jego fenomenalny talent już wcześniej czy dopiero po walce z Paulem ?Ja szczerze mówiąc wcześniej nie obserwowałem jego kariery poza walką z Margarito ale tam szału nie zrobił.
Ja mam inną sytuację bo nigdy nie uważałem Williamsa za kogoś szczególnie dobrego.Zawsze walczył głupio,Martinez to dobrze wykorzystał.Ale dla mnie nie jest jeszcze fenomenalny,potrzebuję jego starcia z kimś silnym.Chciałbym by albo unifikował-Gołowkin którego bardzo cenię ,ale rozumiem ,że Sergio chce czegoś za dużą gażę.Czyli zawodnicy z Super Średniej albo walka ze Sturmem też by mnie ciekawiła.Brakuje mi jego dużych walk , jeszcze abym go traktował jak TOP P4P
predzej przejdzie do Półcieżkiej!!!
Przecież to raczej Carl słynie ze swojej siły.