'WŚCIEKŁY BYK' ODPOWIADA
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Pawła Wolaka (29-1-1, 19 KO) na temat słów jego ostatniego rywala, Delvina Rodrigueza (25-5-3, 14 KO), którego zdaniem "Wśiekły Byk" unika z nim rewanżu.
- Czy myślicie, że gdyby Delvin mial inne propozycje, to tak by mu zależało na rewanżu ze mną? Od początku powtarzałem, że druga walka z Rodriguezem to jedna z opcji, ale nie priorytet. Bo niby dlaczego miałoby mi zależeć bardziej na tym rewanżu, niż na występie 3 grudnia podczas gali organizowanej przez HBO w systemie PPV? Wyraziłem się jasno, że chcę walczyć z Corneliusem Bundrage podczas tej gali o mistrzostwo świata federacji IBF i Cameron Dunkin już nad tym pracuje. Bo przecież komu bardziej zależy na tym rewanżu? Ja nie zyskałbym nic, on za to mógłby zyskać wszystko. Oczywiście najbardziej wygraliby na tym kibice, jednak oni wygrywają przy każdym moim pojedynku - powiedział Wolak.
http://stooq.com/n/?f=495759
..,,
Jezeli chodzi o Wolaka. tak jak mowi.... K9 czeka.
On nie mógł przegrać tej walki za duża kasa na niego poszła. To miał być sparing przed walką o pas a jak było każdy widział.
Np. magazynier, zaopatrzeniowiec.
I najlepiej na jakieś 6goszin.
Na robienie kondycji można poświęcić mniej czasu niż 8godzin ciężkiej harówki.
Rozumiem jak by jako kowal na pół etatu pracował, ale tak, azbestu się nawdycha i nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Nie mówiąc już o jego karierze.
Walka z Rodriquezem niech będzie dla niego nauczką.
Kondycyjnie nie zajechał przeciwnika.
W technice luki.
Wolak do nauki !