PAVLIK ODPOWIADA NA KRYTYKĘ
Wczoraj świat obiegła informacja o rezygnacji Kelly Pavlika (36-2, 32 KO) z pojedynku z Darrylem Cunninghamem (23-2, 10 KO), który miał odbyć w najbliższą sobotę w Youngstown. Grupa Top Rank jest bardzo zaniepokojona poczynaniami "Ducha", a kibice na całym świecie już piszą o powrocie byłego mistrza wagi średniej do uzależnienia alkoholowego. Sam Pavlik widzi sprawę zupełnie inaczej i rezygnację z walki tłumaczy śmiesznie niską gażą.
- Za pojedynek z Espino dostałem 350 tys $, za walkę z Rubio 1,5 mln, za Hopkinsa 3 mln, a teraz miałem wyjść do ringu z mańkutem dowiadując się o walce 5 tygodni przed nią? Nie jestem głupi. Ludzie mówią, że znów piję, zrezygnowałem z powodu prywatnych problemów... Śmieszy mnie to. Nie muszę już walczyć, aż tak nie potrzebuję pieniędzy, bo sporo zaoszczędziłem. Jeśli mam wyjść do ringu to do dużych walk za duże pieniądze - oznajmił Pavlik.