No fajny film, ciekawie zrobiony, mam tylko jedno duże zastrzeżenie, które powtarza się przy wszystkich (bez wyjatku!) filmach-kompilacjach tworzonych przez fanów, wrzucanych na Bokser.org: chłopaki, wkładacie tyle pracy i wysyłki w tworzenie tych filmów, zbieranie, wycinanie materiałów, podkład muzyczny, obróbkę graficzną, ale nigdy żaden z Was nie włoży do cholery minimum wysiłku, żeby pisać poprawnie po angielsku. Rozumiem, ze koniecznie musicie pisać w tym jezyku, bo tak modnie i światowo, ale jeśli już to robicie, to róbcie to porządnie. Matura z angielskiego nie wystarczy, jak widać, by poprawnie i bez błędów dodać nawet te kilka napisów do filmu, wiec poproscie kogoś kto naprawdę solidnie zna ten język o sprawdzenie. Bo inaczej wygląda to słabo.
Ale czekamy już na walkę:)