MORALES JEDNAK Z MATTHYSSE!
Nie Anthony Crolla (21-2, 9 KO), nie Jorge Barrios (50-4-1, 35 KO), a Lucas Martin Matthysse (28-2, 26 KO) będzie przeciwnikiem Erika Moralesa (51-7, 35 KO) na gali 17 września w słynnym MGM Grand w Las Vegas. Barrios ze względu na kłopoty z prawem nie będzie mógł wylecieć do Stanów, jednak jego rodak z chęcią zgodził się na wszystkie warunki i już niedługo stanie do walki z legendarnym "El Terrible" w walce o pas WBC wagi junior półśredniej. Obaj zawodnicy znani są ze swoich bezkompromisowych stylów, zatem kibice już mogą zacierać ręce.
Argentyńczyk po dwóch bardzo kontrowersyjnych porażkach z Zabem Judahem oraz Devonem Alexandrem będzie miał okazję udowodnić swoją wartość i po raz pierwszy zdobyć tytuł mistrza świata. Morales stanie przed szansą zdobycia pasa w czwartej kategorii wagowej, jednak zadanie będzie piekielnie trudne. Odpowiedź na pytanie kto zwycięży w tym elektryzującym pojedynku poznamy za nieco ponad miesiąc.
Naprzód Lucas, ale że będzie wojna to 100% (chyba że LCM ulokuje coś we szybko i będzie po sprawie).
dobrze przygotowany Eric , i zdesperowany ( przez decyzje sedziowskiego) Lucas ... puki co remisowo.
... ale to dobrze ze Morales nie dostał prezentu.
No i w koncu Matthysse jest doceniony ... a Maidana , Khan , Bradley ... juz mogą miec tą niepewność ... a jak jeszcze rozjedzie w szybkim tempie Moralesa ...
w tej walce też stawiam na lucasa , ale z Khanem juz Twoja pewność mnie zadziwia , ja obstaje przy Khanie po dobrej walce i fajnie by było gdyby do niej doszło chociaz patrzac na plany khana to raczej nie za szybko