JUBILEUSZOWE WSPOMNIENIE TERRY'EGO NORRISA

25 lat temu na zawodowym ringu zadebiutował jeden z najlepszych pięściarzy lat 90. ubiegłego wieku, czterokrotny mistrz świata w wadze junior średniej, Terry Norris. Karierę amatorską zakończył imponującym rekordem prawie 300 walk, z których przegrał tylko 4! Co ciekawe, przy tak imponującym rekordzie, nigdy nie sięgnął po międzynarodowe trofea, a jego najwięszym sukcesem było 4-krotne mistrzostwo stanu Teksas. Wynikało to jednak z tego, że na zawodowstwo Norris przeszedł już w wieku 19 lat. W ciągu trwającej 12 lat kariery zawodowej stoczył 56 walk, z czego 47 wygrał, w tym 31 przed czasem.

Po trzech latach ringowych występów zrobił pierwsze podejście do mistrzowskiego pasa WBA, ale został znokautowany już w drugiej rundzie przez innego wspaniałego pięściarza Juliana Jacksona. Niezrażony niepowodzeniem, w ciągu dwóch miesięcy wygrał trzy kolejne walki i w następnym roku przystąpił do pojedynku o pas WBC, który zdobył w efektownym stylu, ciężko nokautując już w pierwszej rundzie Johna Mugabiego, co zostało uznane przez magazyn "The Ring" jako nokaut roku 1990. Norris mistrzowskie trofeum obronił 10 razy, odsyłając z kwitkiem takich pretendentów jak Sugar Ray Leonard, Jorge Fernando Castro, czy Meldrick Taylor. Karierę "Słodkiego" Raya de facto zakończył, mając go dwukrotnie na deskach i wygrywając wszystkie rundy, choć Leonard po kilku latach powrócił jeszcze na jedną walkę. Po trzech latach Norris złożył pas mistrzowski w ręce Simona Browna, któremu zrewanżował się już po 5 miesiącach, odzyskując światowy prymat w federacji WBC. Potem niestety przyszły dwie pechowe walki z Luisem Santaną, obie przegrane przez dyskwalifikację - pierwsza za znokautowanie rywala ciosem w tył głowy, a druga za cios po gongu kończącym trzecią rundę. Norris nie spoczął jednak, dopóki nie dopadł rywala i w trzecim pojedynku rozbił Santanę w niecałe dwie rundy, po raz drugi odzyskując mistrzowski pas. Bronił go jeszcze sześć razy, w międzyczasie unifikując ten pas także z tytułem IBF. Jego gwiazda zgasła w 1997 roku, ale w historii boksu zapisał się złotym zgłoskami, jako jeden z najlepszych pięściarzy w historii wagi junior średniej, a u schyłku XX wieku popularnością na zawodowych ringach dorównywał Royowi Jonesowi Jr.

Obecnie Norris mieszka w Los Angeles ze swoją żoną, z którą wychowali razem siedmioro dzieci, prowadzi treningi bokserskie, sam pozostając w znakomitej formie (ma 44 lata), pracuje nad filmem dokumentalnym o swojej karierze, a także autobiografią. Wolny czas poświęca także swojej fundacji "The Final Fights", która pomaga sportowcom kończącym kariery, zajmuje się doradztwem zawodowym i ubezpieczeniami. W 2005 roku został przyjęty do International Boxing Hall of Fame. Warto dodać, że jego starszy brat Orlin, znany polskim kibicom z przegranej walki z Albertem Sosnowskim, był także mistrzem świata, w wadze junior ciężkiej. Z okazji jubileuszu zawodowego debiutu tego wspaniałego pięściarza i dobrego, spełnionego życiowo człowieka, przypominamy go, stawiając jako wzór sportowca.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: meti
Data: 02-08-2011 17:08:38 
Dobra maszynka do K.O :):):) !!
 Autor komentarza: jerry
Data: 02-08-2011 18:23:07 
taaak bardzo dobrze sie oglada ...ofensywny ...cala masa hakow bita w roznych plaszczyznach ...no i przyklad jak dalej zyc ...moglbys panie Szpilka isc ta droga ...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.