ALEXANDER I MALIGNAGGI DALEJ SWOJE

Od jakiegoś czasu sporo mówiło się o możliwej potyczce Paula Malignaggi (29-4, 6 KO) z przenoszącym się z niższej dywizji w górę do półśredniej Devonem Alexandrem (22-1, 13 KO). Wczoraj jednak "Magic Man" poinformował, iż to nie Alexander będzie jego przeciwnikiem, a pewien tajemniczy i znany bokser. Na reakcję Devona nie musieliśmy długo czekać.

- Wiedziałem doskonale, że on nie weźmie tej walki, bo on tylko dużo gada - mówił były już mistrz świata dwóch federacji i po chwili swojego niedoszłego oponenta zaczął złośliwie nazywać "Paula" zamiast Paul - Paula zdała sobie sprawę jak utalentowanym jestem pięściarzem.

Alexander zdradził jeszcze, że prawdopodobnie powróci między liny w listopadzie, choć w grę wchodzi również grudzień. Rywal póki co nieznany - Chcę skrzyżować rękawice ze wszystkimi znanymi nazwiskami kategorii półśredniej. W tej wadze będę jeszcze lepszym zawodnikiem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bilu
Data: 02-08-2011 09:33:49 
Wygląda jakby miał sztuczny biceps.
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 02-08-2011 09:56:11 
Obaj zachowują się jak pajacyki okołoringowe, a co do pracy w ringu to Paulie jest wg mnie lepszym technikiem, a jego wata w łapie jest legendarna ;)
 Autor komentarza: pyrek85
Data: 02-08-2011 12:01:42 
Obydwaj tylko wiele pyskują a tak naprawdę żaden z nich nie jest jakimś wielce przekonującym bokserem, A tak dla ścisłości to gdyby jednak doszło do tego pojedynku to stawiam na Devona .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.