'MASTER' O NAJBLIŻSZYCH PERSPEKTYWACH
Redakcja, Nagranie własne
2011-08-01
Przedstawiamy wywiad z Mateuszem Masternakiem (23-0, 17 KO), z którym rozmawialiśmy trzy dni temu w sali treningowej wrocławskiej Gwardii. 24-letniego pięściarza grupy O'Chikara Gmitruk Team zapytaliśmy o możliwości najbliższych pojedynków. W grę wchodzi kilka opcji, między innymi występ przed walką Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką, która odbędzie się 10 września. Możliwy jest też wylot do Londynu, gdzie 17 września pasa mistrza Europy bronił będzie Piotr Wilczewski w starciu z Jamesem DeGale'em.
Świetnie się go ogląda - wielki talent!
Zero walk z mocniejszymi rywalami i zero w rekordzie i ogolnie odwaze sie powiedziec ze ZERO przyszlosci jak tak dalej bedzie...
szczególnie w kontekście konkurencji która sobie Afolabiego załatwiła :/
Kariera calego Mastera od kilku lat stoi juz w miejscu.
No, radzę podejść do sprawy na spokojnie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i też chciałbym, żeby Master wszedł już ze swoimi pojedynkami do czołówki wagi junior ciężkiej, ale nie przesadzajmy.
Kilka lat temu to Masternak zaczynał przygodę z boksem zawodowym, a dopiero niecałe dwa lata temu znokautował Janika na wielkiej gali, co było dla jego kariery i popularności ogromnym skokiem.
Później też bynajmniej w miejscu nie stał, dlatego teraz czekamy na jego walki z czołówką.
oby jednak OGT sie udalo z Afolabim, trzymaj sie Master!
Ogarnijcie w koncu ze Wasilewski to taki polski Don King i przez najblizsze lata nikt jemu nie dorowna a porownania z OGT sa co najmniej smieszne.
Master pod bandera 12KP juz dawno walczylby w jakims eliminatorze z OGT marnuje jedynie swoj talent i kariere bo ta grupa jeszcze nic nie znaczy i nie sadze ze kiedykolwiek bedzie cos znaczyc...
Master masz jaja i chcesz byc mistrzem to pakuj walizki i do Stanow wyjazd tam w kilka miesiecy osiagniesz wiecej niz przez ostatnie lata osiagnales obijajac izraleczykow slowencow litwinow czy egzotycznych wegrow
po 2gie zaje....uklady panują w tych rankigach i uklady !!!
promotrów
jakby miał walczyć janik z afolabim było by to porażka !
janik dostla czasówke od Masternaka! wiec eliminator niewczhodzi w rachube!!
a grupa Wasilewskiego ma wieksze plecy w Polsacie
i z grupą gmitruka sie nie lubią i konkrują to widać1
jak dlamnei Masternak miał duże szanse wygrać z Włodarczykiem !!
z Polsatem to Widać!!!fakt
i masternak talent moz e pojedzie do Stanów kto wie!
poknał tego Ismalova zktórwgo lebiedev 12 rund walczył!!
co do Kołodzieja nie jestes zły koleś!ma czym udeżyć
ale z Afolabim nie wiem czy wygra!!!
Nie, myślę że Gary Shaw jako biznesmen ma łeb na karku i nie widzi żadnego interesu w pojedynku z tak zwanym potocznie "nołnejmem", dlatego Mateusz nie powinieneś ze zdziwienie w "co drugim" słowie powtarzac ze jesteś zszokowany tym co się dzieje wokół ciebie. I tutaj nawiązanie do postu użytkownika @speed:
Jak najbardziej masz rację. Masternak w OGT się zestarzeje zanim doczeka się ciekawej walki. Ludzie mogą narzekać na KP, na Wasilewskiego, ale prawda jest taka że grupę Gmitruka dzielą lata świetlne, i ten dystans prędko się nie zmieni. Walki o mistrzowskie pasy? O te pokroju TWBA jak najbardziej. Jeśli Masternak chce cos osiągnąć to musi jak najprędzej wynosić się od Gmitruka, najlepiej do USA lub Niemiec. Swoją droga to nawet Wasilewski załatwiłby mu ciekawsze walki, ale tam wiadomo "urażona duma" go nie puści. To wszystko skończy się w ten sposób że we Wrocławiu najpewniej pokaże się Kołodziej z Afolabim, a Masternakowi znów pozostanie obicie jakiegoś Litewskiego "buma" na podrzędnej gali...
"Przeciez ich dziela lata swietlne pod wzgledem organizacyjnym finansowym sportowym i czysto promocyjnym..."
Masz racje a wynika to przede wszystkim z powodu braku kasy. Po podpisaniu kontraktu OGT z Polsatem sytuacja ma szanse się zmienić.
"Ogarnijcie w koncu ze Wasilewski to taki polski Don King"
Znowu masz racje!!! Don King to menda i oszust. I pewnie dlatego Masternak woli zostać u Gmitruka.
"Master pod bandera 12KP juz dawno walczylby w jakims eliminatorze"
Po czym to wywnioskowałeś? Po 31-letnim Kosteckim, czy 30-letnim Kołodzieju?
"Master masz jaja i chcesz byc mistrzem to pakuj walizki i do Stanow wyjazd tam w kilka miesiecy osiagniesz wiecej niz przez ostatnie lata osiagnales"
Jakby było tak różowo to dalej Adamek biłby się w wadze Cruiser, a Cunningham nie musiałby pakować walizek i wyjeżdżać do Europy.
Napoleon
Jesteś nieobiektywny,bo popatrz jakościowo jacy bokserzy wychodzą od Gmitruka a jacy od Wasyla.Andrzej Gmitruk prowadził mniej pięściarzy,ale są oni,że tak powiem lepsi jakościowo.Siergiej Dzinziruk,Tomasz Adamek,Piotr Wilczewski to mówi samo za siebie.A kogo ma Wasyl? Sztucznego miszcza od przedawkowań? Paweł Kołodziej? Hmm 31 lat,umiejętności mniejsze od Mastera i tak samo jak Master stoi w miejscu.Rafał Jackiewicz to chyba jedyny,któremu pobyt w tej stajni można dać na plus.Piszesz o mistrzowskie pasy.A powiedz mi jaka jest różnica między WBC Baltic Silver a TWBA? Jak dla mnie to jeden i drugi to pasek od spodni gówno warty dodajmy.Wasilewski załatwił by mu ciekawsze walki? Niech najpierw załatwia je swoim pięściarzom a nie 10 lat już biją emerytów,rencistów i pijaków z brzuchami do pasa i nie wsadza nosa w cudze gary.
Ja tam zazwyczaj się nie rozpływam nad Masterem,ale czy na pewno jego przenosiny do Wasyla dały by mu wielkie walki??
Kołodziej coś długo czeka,oby dostał tą walkę z Afolabim,ale to jeszcze nic pewnego.Jedynym który ma w rekordzie solidnych rywali jest Diabeł,reszta obija drugi,trzeci garnitur.Zobacz Cygana,gość od 5 lat ma stoczyć wielką walkę i co...Mamy Mocka.
Więc nie jestem taki pewien czy Wasyl zrobił by Masterowi wielkie walki.
Ogólnie to sorki,bo w sumie nie piszesz o przenosinach do Wasyla.A kierunek który proponujesz jest logiczny.Zwłaszcza Niemcy,bo wiadomo jak traktowana jest waga Cruiser w USA.
Ola jest świetny;-)
Kołodziej-Afolabi to też bardzo ciekawie zapowiadająca się walka. No i też faworytem Ola;-)
Nie wiem co wy macie do Kołodzieja. On chociaż wygrał z Felixem Corą, Master nie miał żadnego rywala zbliżonego umiejętnościami do Amerykanina. Najlepszy to chyba Łukasz Janik. Masternak w OGT ma marne perspektywy. Czekać na eliminator, walkę na wyjeździe bo sprowadzić kogoś dobrego do Polski oni po prostu nie dadzą rady.
Z dwójki Master - Kołodziej lepiej, że Afolabiego bierze Kołodziej. Ten bardziej zasługuje na takiego rywala.
Levan J walczy na gali Wojaka w trzeciej czy czwartej walce od końca, u OGT w walce wieczoru. Kogo mamy potem ? Abdoul :) I Ismailov, journeyman kompletny. Brak nazwisk w rekordzie, z czym tu ruszać na Diablo Włodarczyka ? Gadaniem ? Najpierw trzeba udowodnić coś w ringu, a potem domagać się walki o pas WBC.
Rzuciłeś nazwiska Adamka, Wilczewskiego i Dzinziruka. Dlaczego Adamek wyniósł się od Gmitruka? Wiedział ze stałby w miejscu. Wilczewski? Spoko, poczekajmy na większe walki, choć jego i tak najbardziej lubię z tej grupy. Dzinziruk? Proszę cię, nie róbmy z Gmitruka wielkiego wychowawcy tego boksera bo równie dobrze za chwile ktoś palnie ze dzięki Polskiej szkole boksu Wlad Kliczko jest niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej...
"Piszesz o mistrzowskie pasy.A powiedz mi jaka jest różnica między WBC Baltic Silver a TWBA? Jak dla mnie to jeden i drugi to pasek od spodni gówno warty dodajmy."
Taka że zdobywając podany przez ciebie WBC Silver bokser winduje sieę w rankingach, przez co rosną jego akcje w kontekście ciekawszych walk. Myślałem że wiesz o takim banale...
"Wasilewski załatwił by mu ciekawsze walki? Niech najpierw załatwia je swoim pięściarzom a nie 10 lat już biją emerytów,rencistów i pijaków z brzuchami do pasa i nie wsadza nosa w cudze gary."
No Masternak dopiero pięć lat obija bumów, z Gmitrukiem jeszcze wszystko przed nim...
Liść
"Ja tam zazwyczaj się nie rozpływam nad Masterem,ale czy na pewno jego przenosiny do Wasyla dały by mu wielkie walki??... Więc nie jestem taki pewien czy Wasyl zrobił by Masterowi wielkie walki."
Jak widać prędzej takie walki dałby mu Wasilewski niż nie mający absolutnie żadnego "przebicia" w świecie boksu Gmitruk
"Jakby Janik czy właśnie Kołodziej otrzymał Kulikauskisa to śmiechów nie byłoby końca. Ale, że Masternak to OK, bo potem będzie "DUŻA" walka. Powodzenia :)"
Otóż to :D
I otóż to! Ale Polacy zawsze wspierali słabszych, także nie dziwota.
Zresztą tą subtelną różnicę było widać w ostatnich negocjacjach Master-Diablo. No amatorka. Wywlekanie wszystkiego publicznie.
"Jak widać prędzej takie walki dałby mu Wasilewski niż nie mający absolutnie żadnego "przebicia" w świecie boksu Gmitruk"
No właśnie nie wiem czy prędzej.Zobacz ile na takie walki średnio czeka zawodnik Wasyla.Większość jest w tej grupie od wielu lat,a jeszcze się nie doczekała konkretnej walki.
Nie zapominaj,że Adamek rozstał się z Gmitrukiem całkiem niedawno w zeszłym roku z powodu problemów zdrowotnych trenera,a pod jego okiem wywalczył pasy WBC w półcięzkiej i IBF w juniorciężkiej i był kompletnym mistrzem,a nie takim niedorobionym produktem jakim jest Krzysiu Włodarczyk.
Co do Dzinziruka piszę tylko,że wyszedł spod ręki Gmitruka i to jest fakt,natomiast Wład to inna historia.
W przypadku WBC Silver masz rację.
Masternak dopiero pięć lat obija bumów mówisz.Popatrz tylko jakim budżetem dysponuje Wasyl a jakim Gmitruk.Wiadomo kto ma większą kasę,a skoro za mniejszą mamy to samo ?
Również o wakujący pas, tym razem WBC była walka w maju 2010 w Łodzi z Fragomenim. Andrzej Wasilewski wykonuje kapitalną pracę dla całej otoczki boksu zawodowego w Polsce. Grupa na przestrzeni kilku lat rozwinęła się niesamowicie. Nic tylko życzyć dalszych sukcesów, a nie krytykować.
"No właśnie nie wiem czy prędzej.Zobacz ile na takie walki średnio czeka zawodnik Wasyla.Większość jest w tej grupie od wielu lat,a jeszcze się nie doczekała konkretnej walki."
A czy Masternak doczekał się konkretnej walki ? Pokonał tylko Janika, który jest zawodnikiem... tak tak, Andrzeja Wasilewskiego.
Rozwiń temat, o jakiej ty większości w grupie mówisz ? Kto konkretnie co ?
"No właśnie nie wiem czy prędzej.Zobacz ile na takie walki średnio czeka zawodnik Wasyla.Większość jest w tej grupie od wielu lat,a jeszcze się nie doczekała konkretnej walki. "
Oczywiście. Ale jak widać u Gmitruka jego as atutowy ma problemy by dostać się na "undercard" podczas najważniejszego wydarzenia w historii boksu zawodowego w Polsce, więc o czym my mówimy?
Polak18
"Popatrz tylko jakim budżetem dysponuje Wasyl a jakim Gmitruk."
Ale do kogo takie żale? Do Wasilewskiego? A co on jakaś matka Teresa z Kalkuty? to tak jakby właściciel małego sklepiku zaczął się żalić ze mu Tesco pod nosem wybudowali- no proszę cię, to jest biznes gdzie wygrywa lepszy i silniejszy. Taki jest boks zawodowy na CAŁYM ŚWIECIE!
Kostecki - miał swojego Kanfouah, Soszyński i Mock też OK
Włodarczyk - Mistrz Świata, 2x Cunningham
Jackiewicz - były mistrz Europy, miał swoją walkę o pas IBF z Zaveckiem
Bienias - nawet on miał swojego Brooka
Tak na szybko tylko. Janik miał walkę z Masternakiem, dla obydwu na razie najlepszy sprawdzian. Wawrzyk, ale on jest najmłodszy, nie miał jeszcze solidnego rywala. Z Boninem go nie widziałem, ale współpracującego z OGT Najmana ładnie poskładał :)
Z racji tego,że dysponuje dużo większą kasą powinien robić dużo lepsze walki od O'Chikary a tak nie jest.Pal go sześć,nie zależy mi żeby ściągać od razu wielkich mistrzów,ale do cholery przynajmniej niezłych zawodników.Dam ci przykład:Czy idąc do kina,płacąc za bilet obchodzi cię budżet filmu,czy chcesz po prostu obejrzeć dobry film? Tak samo jest tutaj płacąc za wstęp na gale czy ogladając ją nie wymagam ogromnego budżetu i nie wiadomo jakich nazwisk.Chcę obejrzeć dobrą walkę a takich praktycznie Andrzej Wasilewski nam nie serwuje.
Kto to jest Kanfouah? Kto to jest Soszyński? Kto to jest Mock? To są zawodnicy dla kogoś kto zajmuje 2 czy 4 miejsce w rangkingu,gdzie mistrzem jest legendarny B-Hop.To są zwykłe jaja.
A na gale Gmitruka wchodzisz za darmo?
Arrami, Ismailov to są zawodnicy którzy na moment walki z Masternakiem byli podobnej klasy co Cora podczas walki z Kołodziejem i jeszcze można byłoby pokusić się o wciśnięcie Janika.
Kostecki - miał swojego Kanfouah, Soszyński i Mock też OK
Jak na10 lat i talent/umiejętności Kosteckiego to jest dowód na komedię KP. Bo to jest nic.
Włodarczyk - Mistrz Świata, 2x Cunningham
Dumnie brzmi ten mistrz świata ale zdobyty na przewale, i porównaj sobie to do rekordu Adamka. Poza tym cunningham przed walką z Włodarczykiem nie miał żadnych wielkich osiągnięć oprócz wygrania eliminatora.
Jackiewicz - były mistrz Europy, miał swoją walkę o pas IBF z Zaveckiem
W sumie najodważniej prowadzony zawodnik z całego KP jak na jego możliwości ale poważne walki miał dopiero po 7 latach kariery a tych lżejszych wagach to jest bardzo późno bo zawodnicy ci wcześniej osiągają prime i wcześniej kończą kariery w porównaniu do zawodników z najcięższych kat wagowych.
Skoro za dużo mniejszą kasę można mieć porównywalny jakościowo produkt to sam sobie odpowiedz.
Ale co jest dla ciebie porównywalne jakościowo? Sęk czy jak mu tam walczący z cholera wie kim o jakiś sznurek od spodni TWBA? "Nadzieja" Polskiego boksu Masternak męczący się bodajże siedem rund z jakiś Kulikaucistusem czy jak on się tam nazywa? Dlaczego Wilczewski buja się po świecie? Ano dlatego że OGT nie jest i prędko nie będzie w stanie załatwic swoim bokserom walk na poziomie. I tu wracamy do początku, czyli samego wywiadu Mateusza- jeszcze kogoś dziwią te jego narzekania i zszokowanie? Bo mnie wcale...
Jakościowo porównywalna jest większość walk.Zdarza się niezwykle rzadko,że Wasyl ściągnie kogoś dobrego jak Delvin Rodriguez i będzie fajna walka.Mało tego powiem ci nawet,że bardziej cenię sobie O'Chikarę bo nie robią tam takich przewałów jak w walce Palacios vs Włodarczyk,Jackiewicz vs Zaveck I,Cunningham vs Włodarczyk I to tak na szybko.
"I znów wychodzi u ciebie brak obiektywizmu.Jesteś niczym Duncan czy niejaki Gwahlur na serwisie Wasyla.Może to ta sama osoba?"
Nie porównuj mnie do tych dwóch idiotów. Pierwszy "wieśniak" który ma za cel obrażać wszystkich którzy nie po jego myśli, a drugiemu chyba ktoś wmówił ze jest ekspertem bokserskim, a najśmieszniejsze- ten baran chyba w to uwierzył...
"Jakościowo porównywalna jest większość walk.Zdarza się niezwykle rzadko,że Wasyl ściągnie kogoś dobrego jak Delvin Rodriguez i będzie fajna walka.Mało tego powiem ci nawet,że bardziej cenię sobie O'Chikarę bo nie robią tam takich przewałów jak w walce Palacios vs Włodarczyk,Jackiewicz vs Zaveck I,Cunningham vs Włodarczyk I to tak na szybko. "
Odniosę się do pierwszej lepszej przytoczonej przez ciebie walki- Włodarczyk vs Palacios- jaki wał? Kiedy do was dotrze że w tej jednej z "najtragiczniejszych" walk jakie w życiu widziałem, pretendenta nie dało się "zwałować"- bo najzwyczajniej ten pretendent pokazał taki sam żałosny poziom co i obrońca tytułu. Oczywiście u OGT nie ma nawet opcji mówic o tak zwanych "wałach", bowiem rywale jego zawodników na jego własnych galach są tak mizerni że z nimi nie da się nie wygrać...
Rozwijam nieco temat.
Chodzi mi o to że nikt po za Diablo nie ma wielkich walk,a są tam od lat.
Wawrzyk- Z kim walczył?
Janik- Z kim prócz wspomnianego Wawrzyka walczył?
Jonak-Wiem że miał perypetie,ale też z nikim nie walczył konkretnym.
Kołodziej-Cora to jak na razie jego walka życia.A od ilu lat jest u Wasyla?
Nie mówię że OGT jest lepsze,tylko o tym że jak już ma gdzieś przechodzić to raczej nie do Wasyla.Raczej jak napisał Napoleon,kurs Niemiecki trza by obrać.
Kto to jest Kanfouah? Kto to jest Soszyński? Kto to jest Mock? To są zawodnicy dla kogoś kto zajmuje 2 czy 4 miejsce w rangkingu,gdzie mistrzem jest legendarny B-Hop.To są zwykłe jaja.
Kanfouah to wówczas czołówka półciężkiej. Soszyńskiego wymieniłem jako kogoś dobrego w rekordzie. A Mock to twardy skurwysyn, mistrz unii europejskiej w super średniej, nie unika nikogo, aż się rwie do trudnych walk. Jego ponad 10 porażek jest więcej wartych niż niejedno zero w rekordzie. Nie wiesz na czym polega prowadzenie zawodnika w boksie zawodowym. Kostecki czeka na szansę i powiem ci że na 100% ją dostanie. A np. Wilczewski niekoniecznie ...
Kostecki dostanie swoją szansę i skończy jak Bonin z Haye'm.
Sęk czy jak mu tam walczący z cholera wie kim o jakiś sznurek od spodni TWBA?
Sęk po rocznej karierze zawodowej walczy o pasek od spodni i żaden spośród znacznie szerszego grona zawodników nie walczył o taki pasek od spodni po roku kariery zawodowej.
""Nadzieja" Polskiego boksu Masternak męczący się bodajże siedem rund z jakiś Kulikaucistusem czy jak on się tam nazywa?"
Jak nie wiesz jak się nazywa to sprawdź w boxrecu a jak widziałeś w tej walce że Masternak się "męczył" to obejrzyj ją jeszcze raz.
"Odniosę się do pierwszej lepszej przytoczonej przez ciebie walki- Włodarczyk vs Palacios- jaki wał? Kiedy do was dotrze że w tej jednej z "najtragiczniejszych" walk jakie w życiu widziałem,"
To chyba nie oglądasz undercardów gal KP, tam to dopiero jest tragedia
"pretendenta nie dało się "zwałować""
Owszem dało się zwałować i właśnie został zwałowany
"bo najzwyczajniej ten pretendent pokazał taki sam żałosny poziom co i obrońca tytułu."
Owszem Palacios pokazał żałosny poziom ale i tak o dwa poziomy wyżej od Pana Czempiona.
Wał był ewidentny w walce Palacios vs Włodarczyk.Palacios był aktywniejszy,zadawał mało ciosów bo mało,ale i tak przynajmniej je zadawał,a jak można wygrać walkę nie zadając ciosów? Zapytaj Wasyla.
"Arrami, Ismailov to są zawodnicy którzy na moment walki z Masternakiem byli podobnej klasy co Cora podczas walki z Kołodziejem i jeszcze można byłoby pokusić się o wciśnięcie Janika."
Człowieku, ty idź się lecz! Masakra, gdzie Ismailov a Cora ? Ismailov swoimi występami pokazuje, że przyjeżdża tylko po wypłatę, ładnie przegrać. Cora jest doświadczony i ułożony jako bokser. Ty chyba tylko patrzysz w rekord, a potem wypisujesz niezłe głupoty. Nie chcę tu nikogo wyzywać, ale trzymajmy się faktów.
Ja jak najbardziej nie jestem krzewicielem myśli w stylu- "pędźcie wszyscy do KP"- jak najbardziej jestem za tym żeby nasi bokserzy starali się robić kariery zagranicą (Niemcy? Wielka Brytania? USA?) gdzie możliwości o nieporównywalnie większe. Jednak patrząc tylko przez pryzmat naszego "szarego podwórka" to Wasilewski rządzi, czy się komuś to podoba czy nie.
"Wał był ewidentny w walce Palacios vs Włodarczyk.Palacios był aktywniejszy,zadawał mało ciosów bo mało,ale i tak przynajmniej je zadawał,a jak można wygrać walkę nie zadając ciosów? Zapytaj Wasyla. "
A co ma Wasilewski do sędziów punktowych ? Jakaś presja ? Nie zachowuj się jak Antek Macierewicz i nie doszukuj się we wszystkim teorii spiskowych. Punktowali sędziowie zatwierdzeni przez obóz Diablo i Palaciosa.
A co ma Wasilewski do sędziów punktowych ?
Oho, ktoś tu odleciał.
"To chyba nie oglądasz undercardów gal KP, tam to dopiero jest tragedia"
I vice-versa tylko dwa poziomy niżej undercard gal Ochikary. Żeby wstydu nie było to łączą z mma czy kick-boxingiem.
"Wał był ewidentny w walce Palacios vs Włodarczyk.Palacios był aktywniejszy,zadawał mało ciosów bo mało,ale i tak przynajmniej je zadawał,a jak można wygrać walkę nie zadając ciosów? Zapytaj Wasyla."
Wiesz jaka jest niepisana zasada boksie zawodowym od lat? NA CAŁYM ŚWIECIE zaznaczam- jeżeli przyjeżdżasz do mistrza, jeśli w ogóle podejmujesz się walki z mistrzem i chcesz mu odebrać tytuł- to MUSISZ albo go znokautować, albo przynajmniej zdecydowanie pokonać go na punkty- Palacios nie wykonał żadnej z tych rzeczy, chyba że wysoko punktujemy statyczność, asekurację i ciosy bite gdzieś w powietrze albo na garde rywala. No wybacz, ale teraz trochę tobie brakuje obiektywizmu skoro widzisz pewne zwycięstwo słabiutkiego w tym dniu Palaciosa na tle równie słabego Włodarczyka.
Tą zasadę wymyslili zwykłe mendy,promotorzy pokroju Kinga czy Sauerlanda bezustannie oszukujący przyjeżdżających pięściarzy.Nie należy jej w żaden sposób akceptować tylko należy wsadzić ją tam gdzie światło nie dochodzi.
"Tą zasadę wymyslili zwykłe mendy,promotorzy pokroju Kinga czy Sauerlanda bezustannie oszukujący przyjeżdżających pięściarzy.Nie należy jej w żaden sposób akceptować tylko należy wsadzić ją tam gdzie światło nie dochodzi. "
Ale co ma tutaj do rzeczy twoja czy też moja opinia na temat pewnych niesprawiedliwości w boksie? Trzymajmy się faktów i rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka że nigdzie w świecie, nawet gdyby Włodarczyk był Meksykaninem, Amerykaninem, Niemcem czy Francuzem- Palacios tym co pokazał nie wygrałby tej walki, bo niestety pokazał on tyle samo co i mistrz WBC- CZYLI NIC...
Owszem,to póki co nie podlega dyskusji,przynajmniej dla mnie.Zobaczymy co zrobi OGT z tym kontraktem telewizyjnym,bo na to trzeba trochę poczekać.
A ewentualny transfer Mastera do Wasyla traktował bym jak przenosiny ze Śląska(nie ujmując nic Śląskowi) do Legii(coś w tym stylu)niby lepszy klub,ale generalnie poziom niezbyt podwyższony.Tak jak napisałeś to wciąż poziom lokalny,a przydał by się Światowy.Nie twierdzę też że Master to jakiś mega talent,bo ja nawet Bute uważam za niesprawdzonego.Jednak z naszych dzisiejszych Cruiserów to właśnie w nim upatruje największe nadzieje,bo w kim innym.
"Człowieku, ty idź się lecz!"
A ty się hamuj fajfusie ze swoją rodzinną gwarą bo udzielasz się na publicznym ogólnopolskim forum.
"Cora jest doświadczony i ułożony jako bokser."
Ze szczytem swoich osiagnięc sprzed kilku lat i gongach w pierwszych rundach z lepszymi zawodnikami. To samo można powiedzieć o i Ismailowie z tą różnicą że to typ "wojownika" a nie dobrze ułożonego boksera, a jak chcesz dobrze ułożonego boksera to masz Janika. A jak chcesz twardego i ambitnego prospekta to weź Arramiego.
On tam... Po prostu nie pasuje. Inna sprawa, że perspektywy dużo większe.
Zobaczymy czy Masternak mając 25 lat pokona kogoś pokroju Cunninghama w walce... w Polsce, na swojej gali. Czas ucieka, a z lepszym promotorem rankingi byłyby lepsze. Ciekawe jak kibice potrafią szybko zapominać niektóre fakty.
Pasa IBF nie traktował bym zbyt poważnie,ano dlatego że moim zdaniem Diabeł nigdy go nie wywalczył.Bo dla mnie pierwszą walkę z Cunnem też przegrał.
Taki jest boks zawodowy. Liczy się siła przebicia.
Zaś od tamtej pory już nie widzę w nie tej werwy,coś w nim siadło.Pytanie czemu?
Gość ma mniej lat ode mnie,a ja stary nie jestem.
Też uważam,że ta walka pierwsza z Cunnem była bardzo dobra,Krzysiek przynajmniej zadawał ciosy.
Co ty tak cukrzysz Wasylowi? A moze to sam Wasyl siadl przed klawiatura pod takim nickiem robic PR na bokser.org bo ringpolska juz nikt nie chce czytac?:)
Kasę w tym przypadku dzielą organizatorzy, czyli Kliczkowie. Powinni być zainteresowani dobrym undercardem, bo to podnosi oglądalność. I chyba są, skoro już zaklepali Afolabiego i Ustinowa. Myślę, że Masternakowi bardziej zależy w tym momencie na pokazaniu się, niż na pieniądzach i pewnie zgodził się walczyć we Wrocławiu za raczej skromne wynagrodzenie. Nie wierzę, żeby na świecie nie można było znaleźć innego ambitnego zawodnika odpowiedniej klasy, który podobnie podszedłby do sprawy.
Gdzie potwierdzono tą informację?
1. Palacios - od "porażki" z Diablo nie walczył, w Ameryce za bardzo nie ma z kim, ma w Polsce wielu sympatyków.
2. Herelius - od porażki z Hernandezem w lutym br. nieaktywny
3. Arslan - były mistrz świata, mający ambicję powrócić na tron mistrzowski, niedawno znokautował Sudę
4. Fragomeni - ostatnio obijał takich bumów, że teraz pewnie miałby ochotę zawalczyć z kimś lepszym
5. Maccarinelli - od ciężkiego nokautu z Frenkelem nieaktywny (już prawie rok)
6. Minto - po przegranej z Huckiem obił jakiegoś buma w listopadzie ubiegłego roku i później już nie walczył
7. Brudow - po porażce z Guillermo Jonesem kompletnie zapomniany, a w sumie dobry bokser
8. Kuczer - młody obiecujący ukraiński prospekt
9. Quinonero - hiszpański obijacz bumów z rewelacyjnym bilansem walk, ponoć prowadzono z nim wcześniej rozmowy
10. Drozd - solidny rosyjski średniak
Na powyższej liście nie ma Aleksiejewa, ponieważ ten , nie mogąc się doprosić o walkę z kimś lepszym, zakontraktował na 3 września pojedynek z Abdoulem.
Pobożne życzenia kibiców, a skończy się jak zwykle na jakimś słabiutkim Gruzinie albo Łotyszu. Już ten Seferi byłby w końcu pierwszym przyzwoitym rywalem, ale tak jak zauważyłeś szału też przy nim nie ma, są tylko jakieś niezrozumiałe podniety dla mnie tym nazwiskiem.
PS: Wątpię aby Gmitruk i jego grupa byli w stanie sprowadzić któregoś z wymienionych przez ciebie zawodników, raczej za wysokie progi dla OGT.
Na OGT to za wysokie progi, ale organizatorem gali jest K2. Oczywiście oni wszystkiego sami nie załatwią dla Masternaka, ale we własnym interesie mogliby trochę pomóc, gdyby OGT przyszło do nich z jakimiś ciekawymi pomysłami.
Przecież była mowa, że budżet walki będzie skromny. Czyli znowu będzie jakiś bum albo niebezpieczny Słowak. Chociaż matchmaking OGT jest żałosny, a undercard nie wart nawet zapoznania się z nim, a co dopiero oglądania, to tak jak ktoś wyżej wspomniał jakiś tam kredyt zaufania mam. Ale jeśli Gmitruk trafi do TV i dalej to będzie tak beznadziejnie się prezentowało, to kredyt się wyczerpie. Myślę, że nie tylko u mnie.
Na tą chwilę OGT i KP to jest przepaść, nie ma co się czarować, że tak nie jest. Nie wymagam od razu, żeby OGT przegoniło Wasyla, chciałbym tylko, żeby na początku startowali w tym samym wyścigu.
To może na uercardzie walki Adamek-Kliczko zrobić od razu turniej super-six w wadze Cruiser a każdemu z zawodników dać po 1tyś pln za występ? Jak na undercardzie walk Kliczków bedzie walka Afolabi-Kołodziej, czyli zawodnikami z 15 rankingów i zapewne bedzie miała status eliminatora to już należy się cieszyć. Zazwyczaj undercardy na galach K2 są o wiele gorsze, i też już nie będzie kasy na klasowych przeciwników na 3-4 przedwalce.
Regułą w boksie zawodowym jest, że to organizator gali płaci za walkę bokserom. To może być mniej lub więcej, stawka jest do uzgodnienia. Tylko Wasilewski twierdził, że to on musi płacić organizatorom za granicą, żeby jego bokserzy mogli walczyć. Powtarzał to kłamstwo tak długo, że wielu ludzi w Polsce mu uwierzyło. Ty, jak widzę też.
Rzeczywiście ostatnie undercardy Kliczków były mizerne. Jednak z przeszłości pamiętam takie, w których było po 4-5 całkiem dobrych walk. Prawdopodobna 2 walka we Wrocławiu to Kołodziej - Afolabi, a 3 to Ustinow mam nadzieję, że z Wawrzykiem. Za 4 walkę Masternak nie ma co liczyć na dużą kasę, ale myślę, że warte jest samo pokazanie się i że można znaleźć podobnie rozumującego rywala z szerokiej czołówki.
Kazdego innego boksera wysyalaj gdzie sie da i tez brakuje kasy na gale w Polsce... Nie czarujmy sie, ze jest inaczej... Co mowili przed walka z Palaciosem? Ze malo kasy dla tabletkarza zostanie bo wiekszosc to cena, jaka musi zaplacic za walke w naszym kraju...
Jackiewicza wyslali do Zavecka i tyle z mistrzow...
Cyganeczka Janeczka siedzi na Przystanku Alaska i czeka na swoja walke od 10 lat... Bo ta nastepna to juz bedzie walka o wielki pas, a okazuje sie eliminatorem do WBC CHU# WIE CO...
Jaka jest roznica miedzy galami OGT a KP? dla mnie zadna odbywaja sie w podobnych miejscowosciach... Moze otoczka jest nieco lepsza w 12kp, ale poziom sportowy taki sam...
Wierze, ze przy kontrakcie z telewizja OGT ma szanse wypchnac 12pk z anteny i przejac sponsorow :D czego z calego serca im zycze.
"12KP to praktycznie tylko ten szemrany miszcz Wlodarczyk"
Który notabene mistrzem za chwilę nie będzie. Więc pozostanie ciągnąć wózek na Cyganie i może Kołodzieju jak wygra z Afolabim a ze strony OGT będzie Masternak, więc szanse dosyć wyrównane.
"12KP to praktycznie tylko ten szemrany miszcz Wlodarczyk"
A OGT to kto? Chyba nie Wilczewski, który przy całej mojej sympatii dla niego ze ścisłą czołówką ma szanse mizerne? Chyba nie mistrz świata TWBA Sęk? Chyba nie nie Masternak który nabił rekord na zawodnikach marnej jakości i wszystko na to wskazuje ze nabijać będzie nadal póki jest w OGT?
Jeśli dobrze rozumiem, to na dziś dzień układ jest taki: Masternak dostaje jakieś niewielkie pieniądze (powiedzmy 10.000 zł) i z tego jeszcze musi ściągnąć i opłacić buma. Zamiast załamywać ręce i poszukiwać bardzo groźnego Łotysza, można by wystąpić do organizatorów np. z taką kontrpropozycją:"Pomóżcie ściągnąć Maccarinellego i zapłaćcie po 10.000 funtów na łeb, a na zwiększeniu wpływów z PPV do Wielkiej Brytanii zarobicie 10 razy tyle. Wszyscy będą zadowoleni."
Podziwiam twoją fantazję.
Łatwo jest nam szafować tekstami, że ten czeka na mistrzostwo, tamten miał swój krótki karnawał z Zaveckiem i Delvinem, a jeszcze inny jest szemranym mistrzem.
Tylko co nam daje w tym samym czasie druga strona? W zasadzie kompletnie nic, oprócz ostatniej walki Piotra Wilczewskiego. Po czym w następnej walce wystawia Wilka na odstrzał lub jeśli chcecie nazwać to inaczej - wypłatę życia. Jeden z moich ulubionych pięściarzy, jeszcze z czasów amatorskich, ale niestety nie widzę go w najbliższej walce. Tymczasem nadzieja grupy obija bumów, kiedy od jakichś 4-5 walk powinien zrobić chociaż mały krok do przodu, przejść coś, co moglibyśmy nazwać testem. Który z Was mógłby powiedzieć, że Master został przetestowany, a jeśli tak to z kim?
A jakby Master przegrał poważną walkę lub co może nastąpić szybciej - Wilki straci tytuł? I co wtedy też będziemy się z niego śmiali, że zdobył pasek, a w następnej walce dostał oklep i "tyle z mistrzów"? Sądzę, że akurat Jackiewicz jest doskonałym przykładem tego, że ciężką pracą i mądrym prowadzeniem można dużo osiągnąć, bo umówmy się - kto z nas ładnych parę lat temu powiedziałby, że ten przeciętniak nawiąże rywalizację z szeroką czołówką?
A myślicie, że jak Gmitruk ułoży się z telewizją i Master coś zdobędzie, to wtedy OGT nie będzie kombinowało z "lewymi" obronami? Wyobraźcie sobie, kto wtedy miałby pociągnąć całą grupę? Starzejący się Piotrek? Bo chyba nie Sęk...
Ale żeby się o tym przekonać, to musimy jeszcze poczekać, Master ma predyspozycję ku temu, by rozkręcić OGT, mam nadzieję, że mu się to uda. Z tym, że nie jestem hurraoptymistą jak niektórzy tutaj, bo na tym etapie tak jak mówiłem - między 12 KP i OGT wciąż jest spora przepaść.
Bez fantazji to można handlować jajami na targu, a nie prowadzić grupę boksu zawodowego. A jak myślisz, po co ściągają Ustinowa? Po to, żeby więcej ludzi w Rosji obejrzało transmisję.
Naprawdę podziwiam twoja wiedzę szczególnie na temat boksu amatorskiego, ale z zasadami "promotorki" w boksie zawodowym niestety mijasz się z prawdą. To wszystko nie jest takie proste i kolorowe jak ci się wydaje.
"Na razie koń pociągowy stajnie obija bumów,"
Nie samych bumów bo miał kilku lepszych przeciwników klasą nie odbiegającym od przeciwników Kołodzieja
"kiedy od jakichś 4-5 walk powinien zrobić chociaż mały krok do przodu,"
W porównaniu do 5 lat starszego Kołodzieja pod względem są niemal identyczni. Masternak jest jednym z najmłodszych zawodników w 15 federacji a jest w 15 WBA,WBC,IBF,WBO,IBO i na boxrecu stoi wyżej niż Kołodziej, i to wszystko osiągnął jednocześnie ciągnąc studia. Pod względem sportowym dla niego było za wcześniej na duże walki którymi zainteresowany byłby Polsat. Gmitruk uznał że ze sportowego pkt widzenia nadszedł czas, więc wspólnie z Polsatem już się dogadali. Z kasą polsatu oznacza to że w najbliższej przyszłości Masternak będzie miał lepszych rywali i walki które będą zasługiwały na transmisję na polsacie. A Wilczewski jako 4 to historii Polskiego boksu zawodowego ME jak wygra to będzie git jak przegra to pociągną na Masternaku i może Kuziemskim bo Gmitruk ze Snarskim dobrze się zna. Jak wszystko na raz nie wypali to pozostanie hujnia i Wasilewski który bez poczucia oddechu konkurencji na plecach bez żenady będzie wciskał Słowaków do walk wieczoru dla Kosteckiego.
K2 nie ściąga Ustinova tylko to jest zawodnik tej grupy, który również bedzie klepał jakiegoś leszcza.
Jakby ze Szpilką szło wszystko jak po sznurku to najwcześniej może za dwa lata doczeka się swojej gali. Jak na razie nie jest na to gotowy ani pod wzgledem sportowym ani marketingowym i tak na dobrą sprawę to jest mglista przyszłość na kilka lat do przodu.
"Jak na razie nie jest na to gotowy ani pod wzgledem sportowym ani marketingowym..."
Nie do końca. Z pewnością nie jest jeszcze gotów pod względem sportowym, ale marketingowym jak najbardziej- sam fakt że więcej ludzi czekało na jego walkę niż Kosteckiego mówi samo za siebie. Skoro w Polsce walki wieczoru dostają jakieś Sęki to Szpilka blokuje przed tym tylko brak sportowego doświadczenia.
"...jest dowodem że KP traci grunt pod nogami..."
Raczej dowodem na to jak dobrym biznesmenem jest Wasilewski. Skoro ludzie to kupują to dlaczego ma tego nie sprzedawać? Pisałem już ci o tym wczoraj. I czyja to wina? Wasilewskiego ze potrafi zrobić ze wszystkiego interes? Chciałbym tak...
"Pisałem już ci o tym wczoraj"
a ja ci odpisałem.
- Walczy efektownie
- Umie się "sprzedać"
- Jest kontrowersyjny
- Ma dobry kontakt z publiką i kibicami
@horhe88 - masz rację, że Master i Kołodziej to jest zbliżony poziom, a Mateusz jest sporo młodszy. Tylko, że zauważ, że Kołodziej do tej pory był trzymany trochę na uboczu. Był Włodarczyk, był Jackiewicz, a nawet Cygan. Na Kołodzieju Wasyl dopiero od niedawna próbuje ugrać coś na serio, on nie był nigdy twarzą tej grupy. A Master jest/ma być i to jest ta różnica.
Kołodziej walczy jako pro 2 lata dłużej ma 5 walk więcej i jest sporo starszy...
http://boxrec.com/ratings.php?sex=M&division=Cruiserweight&country=PL&pageID=1
Nie ma co dramatyzować, że Masternak jest źle prowadzony..,
Zrozum że w tym momencie Pas Włodarczyka zostały wystawiony na aukcję. Włodarczyk zaraz odpadnie, pozostaje Kołodziej i Kostecki a Kołodziej jak przegra z Afolabi to już się robi hujnia, więc pozostanie Kostecki ze słowakami przez najbliższe lata w których będą jednocześnie promować Szpilkę. Na Szpilce w najbliższym czasie nie da się wyciągnąć żadnej konkretnej kasy i całkiem prawdopodobne że ten chłopak na ten moment nie jest w stanie walczyć więcej niż 4-5 rund. Poza tym jak zacznie płynąć kasa do OGT to pojawiają się przed tą grupą nowe perespektywy więc i oni mogą coś wykombinować czego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Najważniejsze jest to żeby w końcu Wasilewski stracił monopol na naszym podwórku bo podniesie się poziom boksu w Polsce.
Myślę ,że on im w większości hale będzie zapełniał nawet teraz jeśli jest tylko jedną z kilku walk.Szpilka jest popularny ma rosnącą rzeszę kibiców ,bardzo dynamicznie rosnącą.Ostatnio 12 KP miało problem ,bo ludzie nie chcieli ich za bardzo oglądać a Szpilka to nowa atrakcja ,jak widać jest nim zainteresowanie.Sportowo tak jeszcze mu brakuje i troche musimy poczekać ale ludzi kupują różne rzeczy.Jego widzę,że chcą kupować.Nawet Wasilewski to zauważa dlatego mamy ostatnio dość głośno o tym chłopaku.Z kolei o Cyganie czy innych cisza no z wyjątkiem Diablo ale powód też nie był pozytywny.
Ja jednak kibicuję bardziej OGT ale nawet mnie Szpilka interesuje widzę w nim potencjał.
Z Monopolem popieram Cię i w muzyce też go nie trawię.
Chciałbym by OGT dostało szanse a Wasyl swojego asa w rękawie w postaci ciągłego powtarzania ile to on nie znaczy w porównaniu do Gmitruka.A prawda jest taka ,że to TV decyduje kto na ile może sobie pozwolić.OGT są odważniejsi.Próbują wciąż niestety bez wsparcia nie mają siły przebicia ale nie boją się wysyłać Wilka do Anglii itp.Ze wsparciem Polsatu byłoby świetnie.
O czym ty piszesz, jakie zainteresowanie. Żeby dać temu gościowi walkę wieczoru to musi być rozpoznawalny na całą Polskę wśród niedzielnych kibiców boksu a nie kilku użytkowników Bokser.org i RP. Ze dwa lata musi się poobijać na undercardach żeby dorosnąć pod względem zarówno marketingowym jak i sportowym. I to wszystko przy założeniu że wszystko bedzie szło cacy a do tego momentu w KP będzie padaka czyli cały czas bezpiecznie wiecznie młody Kostecki i może Wawrzyk.OGT w tym czasie będzie mogła bez problemu konkurować ze swoim Masternakiem, a o co bedzie za dwa lata-może być wszystko. Może Szpila obije jakiegoś gościa w barze i trafi do puchy albo Gmitruk bedzie miał kłopoty zdrowotne i trafi do szpitala czego obu im nie życzę, ale przez te dwa lata może Polska scena się wyrównać.
@horhe88 - zgoda jeśli taki scenariusz w całości się spełni, to grupa Wasyla zalicza regres i schodzi mniej więcej do poziomu, na jakim jest teraz OGT.
"Chciałbym by OGT dostało szanse a Wasyl swojego asa w rękawie w postaci ciągłego powtarzania ile to on nie znaczy w porównaniu do Gmitruka." - DAB
Dokładnie tak. Chciałbym, żeby zaczęli grać w jednej lidze.
Ale już jest bardzo rozpoznawalny pośród tych, którzy nie wychylają się poza sport na głównych stronach portali internetowych. Jeśli chodzi o rozpoznawalność Szpili wśród kibiców, to jest ona niewspółmierna do jego osiągnięć.
Ludzie, którzy nie interesują się boksem często kojarzą Szpilę. Nie wierzysz? To spytaj w pracy, ja niedawno właśnie w swojej się o tym przekonałem. Za to tacy ludzie na pewno nie wiedzą kim jest Kołodziej, Jackiewicz czy Masternak, a bokser.org znają co najwyżej z tego, że dostanie "przedruk" na główną onetu, czy innego portalu.
Trenerzy nie puszczą pewnie szybko Szpili na główne 10-12 rundowe walki, ale myślę, że przy tym szumie jaki wokół niego jest, to jeszcze kilka mocnych nokautów i Artur mógłby "robić" jakąś galę w Rzeszowie, czy innym Grodzisku, bo zaryzykuję stwierdzenie, że spośród polskich, aktywnych pięściarzy, to po Adamku, Gołocie (?) i Włodarczyku, to właśnie on jest najbardziej rozpoznawalny. Jak wychodził z puchy, to regularnie gościł na głównych stronach polskich portali, a do tego był kontrowersyjny... a to wystarczy.
Ty masz coś z głową?Gdzie pisałem o walce wieczoru?Co za typ.Weź czytaj uważnie wtedy można podyskutować.A toczy Szpila kogoś obije czy Gmitruk trafi do szpitala to już scenariusze piszesz póki co nie mające przełożenia na rzeczywistość.Szpilka jest coraz bardziej popularny jak tego nie widzisz to nie wiem co widzisz.Przeciętne osoby nie oglądające nie interesujące się boksem jak my już go rozpoznają bardzo często takie fakty się liczą.A to,że musi jeszcze wiele pracy wykonać póki będzie walczył w głównych walkach to wie chyba każdy.Ja o jednym ty swoje powtarzasz.
Jaka szansa na walke o pas? Kto by chcial z czolowki walczyc z Cyganeczka? Kim jest Cyganeczka w Europie? Kim na swiecie?
Prawda jest taka, ze jedni maja zalosne pasy TWBA, a inni Baltic... I zadnemu z ich posiadaczy splendoru, ani korzysci to nie przynosi...
Gadajcie sobie o rankingach itp, ale za gadaniem nic nie idzie... 12kp jest tam gdzie bylo dawno temu...
Jak wymierny jest ranking jak oni nie walczyli z czolowka...
Tak Masternak tez nie walczyl, ale jezeli polaczyc miejsca rankingowe zawodnikow kp (Janik), ktory jest wyzej niz Masternak od ktorego dostal lanie to jest to informacja, ze ranking ukladal Wlodarczyk po tabletkach ;)
Można nie być mistrzem ani nie walczyć głównych walk, marketing rządzi się swoimi prawami tak jak spekulacja w inwestycjach.Bo to też swego rodzaju marketing.Na to nabiera się większość takie są fakty,tylko zaznajomieni w temacie, w tym wypadku w boksie mogą to zanegować-reszta zostanie tak pokierowana,że będzie zachłanna na dany obiekt w tym wypadku Szpilkę.Balon jest pompowany a reakcje widać dookoła, ja je zauważam ,bukmacherzy również a oni naprawdę dużo wiedzą o popularności bokserów.Są mistrzowie bez takiego zaplecza, którzy nie porywają tłumów a są nawet przeciętni zawodnicy(Szpilka ma atut ,że jest początkującym),którzy spełniają określone kryteria sprzyjające spekulowaniu.Bardzo łatwo taką osobę zrobić popularną stosunkowo niewielkim kosztem i na jego jedną rundę zapełni się hala.
"A toczy Szpila kogoś obije czy Gmitruk trafi do szpitala to już scenariusze piszesz póki co nie mające przełożenia na rzeczywistość."
Na razie cała ta dyskusja jest jedynie czysto hipotetyczna co zresztą co chwila zaznaczam.
"Szpilka jest coraz bardziej popularny"
ale nie na tyle popularny żeby w najbliższym czasie móc stanowić motor finansowy grupy co jest wyżej wytłumaczone wystarczająco jasno i czytelnie żeby nawet średnio zaawansowany umysłowo dałn mógł to zrozumieć.
Nigdy nie pracowałem w branży boksu zawodowego (podobnie, jak zapewne wy), więc rzeczywiście moje pomysły to może być science fiction. Jednak fakty świadczą o tym, że ludzie zajmujący się organizacją boksu zawodowego w Polsce działają w sposób nieudolny i marnują talenty bokserów. Dlaczego innym wychodzi, a naszym ciągle nie wychodzi? Dlaczego co tydzień mamy na świecie kilka lub kilkanaście ciekawych walk, a tych z udziałem polskich bokserów jest może z 5 rocznie i ostatnio głównie w USA? Obiecujących bokserów mamy ze 20, a żaden z nich nie dobił się jeszcze do naprawdę wielkich pieniędzy i światowej sławy. To po cholerę nam są polskie grupy boksu zawodowego będące przechowalnią "wiecznych prospektów". Chyba już byłoby lepiej, żeby wzorem Rumunów, Ukraińców i innych boksowali tam, gdzie są promotorzy i managerowie bokserscy z prawdziwego zdarzenia
Brak odwagi i ryzyka-Wasilewski
Brak Funduszy-OGT
Odwagę ma ale czy dobrych pięściarzy?-Babilon
Ty nic rozsądnie nie tłumaczysz póki co a Down dotyczy osób nie gorszych od ciebie a chorych pustaku.Wiele rzeczy jeszcze nie rozumiesz a jak coś ci sie tłumaczy to do twojego mało rozwniniętego mózgu nie za bardzo chce docierać.
Walki za dużą kasę toczy się głównie w bogatych krajach takich jak USA UK i Niemcy. Z tego powodu że te kraje są bogate to również generują duże zyski dla federacji bokserskich. Dlatego federacjom nie potrzebni są mocni utalentowani zawodnicy bez zaplecza w postaci bogatych kibiców bo jakby tytuły mistrzostwskie wędrowały do Afrykańskich wiosek, to federacje przestałyby zarabiać pieniądze. Federacje mają % z puli za organizację pojedynków o paski więc im bokser jest w stanie generować większe zyski to zyskuje również w federacjach, a to nie musi być równoznaczne z poziomem sportowym. Pasy mistrzowskie to bardziej są nagrody wyróżnienia dla najpopularniejszych bokserów a nie koniecznie najlepszych pod względem sportowym.
Spierdalaj mamejo.
Jesteś dzieciakiem jak widać zapatrzonym w siebie a tak naprawdę mało wiesz.Tak odzywać możesz się do podobnych sobie internetowy cwaniaku
Z tymi Afrykańskimi wioskami to rzeczywiście wyjaśniłeś ten model działania:)Żeby to było takie proste jak ty to tłumaczysz to wszyscy musieli by być tak prości jak Ty a inne kraje nie miały by szans na osiągnięcie w tym sporcie sukcesu.Mylisz się rynki które nie są jeszcze rozwinięte w tych dziedzinach pozostawiają największe pole do popisu.Ale trzeba odpowiednich ludzi do kierowania takim biznesem.Babiloński może dać radę jak ktoś go wesprze i mu się poszczęści.U nas na każdego promotora przypada jakiś niespełniony czynnik a rynek jest świetny.Ale musiałbyś się zagłębić nie wiem czy jesteś w stanie.
http://www.bokser.org/content/2011/08/02/140541/index.jsp
Gromadzącego 30 tys kibiców
Przestańcie się obrzucać błotem, bo stać was na więcej.
Przyszło mi do głowy porównanie zawodowego boksu do przemysłu samochodowego. Czy w średnio rozwiniętym kraju lepiej silić się na produkcję samochodów w oparciu o własny kapitał i myśl techniczną (FSO), czy też wejść w skład wielkiego koncernu, zachowując własną nazwę (Skoda)? Myślę, że dla OKG najlepszym rozwiązaniem byłoby wejście jako "podgrupa" w skład jakiej silnej grupy brytyjskiej lub niemieckiej.
Hugo ja wolałbym nasz biznes z naszą telewizją Polsat np. ale szansę dać innym ,Wasilewski jej nie wykorzystał a teraz brzytwy (Szpilki) się chwyta czysto spekulując.
Co do Szumenowa nie rozumiem narzekań na taki punkt kariery po 13 walkach i pracę promotora sorry ale to niedorzeczne,chyba nie wymagasz by był już gwiazdą w USA.13 walk czego wy oczekujecie.
"Myślę, że dla OKG najlepszym rozwiązaniem byłoby wejście jako "podgrupa" w skład jakiej silnej grupy brytyjskiej lub niemieckiej"
Bokserzy, bazy swoich kibiców mają w postaci swoich rodaków a im bogatsi rodacy i im więcej go ogląda tym większe przynosi dochody. Zdecydowanie łatwiejszą drogę do Pasków bedzie miał utalentowany brytyjczyk na którego przychodzi dla przykładu 10 tyś ludzi płacąć srednio po 50 funtów + dochody z brytyjskich TV niż Polak na którego przyjdzie 10 tyś Polaków płacąć za bilet po 50 zł i sprzedając prawa do TVP Ten sam Polak nie przyciągnie 10 tyś brytyjskich kibiców walcząć na ich terenie od czasu do czasu. W USA jest nieco inaczej ale to dlatego że jest to kraj wielokulturowy ale i tam też bokserzy przynoszą dochody przede wszystkim dzięki swoim rodakom. Tak jak Adamek zarabia przede wszystkim na Polonii, Arreola na Meksykach itd itd, tam również łatwiej zrobić sobie bazę kibiców wśród innych narodowości bo Amerykanie nie są tak zamknięci na siebie pod tym względem jak choćby europejczycy. Natomiast Niemcom wystarcza znaturalizować jakiegoś obcokrajowca i też jest dobrze, wyjątkiem są kliczkowie, których klasa sportowa jest na tyle duża że i bez tego zdobyli popularność.