BRADLEY STRACIŁ TYTUŁ FEDERACJI WBC
Leszek Dudek, fightnews.com
2011-07-29
Federacja World Boxing Council zgodnie z przewidywaniami postanowiła odebrać Timothy'emu Bradleyowi (27-0, 11 KO) tytuł mistrza świata w wadze junior półśredniej. Amerykanin zdobył pas w końcówce stycznia i od tego czasu ani razu nie przystąpił do jego obrony. Jak przyznał sam pięściarz - nie należy spodziewać się jego powrotu wcześniej, niż w roku 2012.
W pojedynku o wakujący tytuł 17 września na gali w Las Vegas zmierzą się Erik Morales (51-7, 35 KO) i Jorge Rodrigo Barrios (50-4-1, 35 KO). Dla legendarnego 'El Terrible' będzie to szansa zapisania się w historii boksu jako pierwszy Meksykanin z mistrzowskimi pasami w czterech kategoriach wagowych.
Bo się boi, że straci pasy. Ale jak widać i to mu dużo nie dało :)
Wierzysz w rankingi ?
Tutaj szef federacji chce aby jego pas miał kolejny Meksykanin.Choć moim zdaniem Bradley wcześniej powinien go bronić to faktem jest ,że tylko dopomógł w podjęciu decyzji temu władzom.
Nie no wiadomo, że w przyszłym miesiącu Barrios nagle dziwnym zbiegiem okoliczności znajdzie się w pierwszej "15"
@DAB
Dokładnie, mogliby chociaż trochę dyskretniej promować swoich, a tu się okazuje, że Morales jako pierwszy Meksykanin w historii ma szansę zostać mistrzem 4 kategorii, nagle dostaje szanse i dają mu słabego rywala, żeby przypadkiem nie przegrał. Cytując klasyka "Co za przepadek- A kto powiedział, że to był przypadek?" :)
Tak właśnie:)Mogliby się chociaż poukrywać ,przecież to najprostsza droga do mistrzostwa Moralesa.Bardziej ułatwić już mu nie można było i będzie w Meksyku święto.Na układy nie ma rady
To ,że ma prawo nie znaczy ,że musi w dodatku w dniu gdy minęła decyzja, oni tylko na to czekali.Każdy wie ,że chodzi o pas dla Moralesa.
Żeby został pierwszym meksykaninem z 4 pasami w róznych kategoriach
Do tego zgromadził tłumy kibiców, interes się kręci.O dziwo w dniu w którym mija te 6mcy tylko na to czekali.No ale Bradley sam tyłka też nie ruszył i chyba mu się za bardzo walczyć nie chce ,marzy o kwotach z wieloma zerami za walki z Pacmanem czy Floydem.Myślę ,że się może przeliczyć.
Many po walce z Marquezem czeka na Floyda a ten walczy z Ortizem i mega walka a Bradley zostanie przy walce ale z kim jak z Khanem to może zapomnieć o Manym i Floydzie.
Kliczko - Adamek 10 wrzesnia
Morales - Barrios 17wrzesnia
Mayweather - Ortiz 17 wrzesnia
Alvarez - Gomez 17 wrzęsnia
Gonzalez - Rojas 17 września
no i Nishioka z Marquezem ale to już 1 wszy październik ;p
i planowana walka Chavez Jr. na 24 jeszcze nie wiadomo z kim...
Z Canelo 24
Znaczy planują ale nie wiem na kiedy.
pewnie pas dla Khana szykuja
To jest cios poniżej pasa wymierzony pod niego, a Wy żałujecie Bradleya.
Prawo i przepisy zastosowali tak, jak im było w tym przypadku wygodnie. Na tzw. "żywca". Bez skrupułów.
Może WBA zabrało by pas Guillermo Jones'owi,ten to dopiero często walczy.Już zapomniałem jak wygląda.4 lata i trzy walki,to dopiero średnia jak przystało na Mistrza.
to co mówisz ma sens..Bradley tylko teraz niepotrzebnie tkwi w junior półsredniej ... Ma pas WBO w tej wadze gdyby skoczył wyżej miał większe szanse na walke z Mannym który posiada WBO w półsredniej.. więc na co on czeka skoro nie szuka nawet przecwinika? ale gdyby miał walczyć z mannym to najprędzej chyba w połowie 2012 .. a jeśli bedzie nieaktywny do tego czasu to sobie z nikim nie powalczy:)