PASCAL: ERDEI OWSZEM, ALE TURNIEJ ODPADA
Federacja World Boxing Council zarządziła turniej eliminacyjny w kategorii półciężkiej. W jego pierwszej fazie rękawice skrzyżować mieli Ismayl Sillakh (16-0, 13 KO) i Chris Henry (25-2, 20 KO), a w drugiej walce Jean Pascal (26-2-1, 16 KO) oraz Zsolt Erdei (33-0, 18 KO). Dziś wiadomo już, że turniej raczej się nie odbędzie, a na pewno nie w pierwotnym składzie.
Udziału odmówił Kanadyjski ex-champion, który mając mnóstwo intratnych ofert nie zamierza toczyć dwóch pojedynków, by uzyskać prawo do walki o swój stary pas. Pascal zaznacza jednak, że chętnie zmierzy się z Erdeiem poza turniejem.
- To niezły pomysł, dziekuję federacji WBC za zaproszenie mnie do tego turnieju, ale zmuszony jestem odmówić i nie wziąć w nim udziału. Mam całe mnóstwo innych opcji i prawdopodobnie zdecyduję się na jedną z nich - powiedział 28-letni Pascal. - Stoczenie dwóch walk tylko po to, by uzyskać prawo walki o mój stary pas nie ma dla mnie sensu. Wybiorę tę ofertę, która będzie dla mnie najlepsza.
coś ci zjadło końcówkę.
Powinno być Erdei do pokonania.
powinien sie cieszyc ze w ogole biora go pod uwage w takim turnieju
niech biora do turnieju Cygana przeciez jest miedzy tymi zawodnikami w rankingu a zanim dojdzie do turnieju zdarzy reke wyleczyc
Erdei to wg mnie bardzo trudny przeciwnik dla Pascala. Będzie świetna walka, ale kto ją wygra to nie wiem.
powiem tak w 1 walce gdyby nie doświdczenie Hopkinsa taming i balns
BHop mógłby przegrać przed czasem
dla mnie to nr 2 po exvo hopkinsie i dawsonie
ale z erdeiem dobrym technikiem dobra by była walka!
może to dziwne i niedokńca sprawdzone
ale Eredeiniedoceniany mimo 34 lat zmienił styl i jak dla mnie poprawił
się w USa !
wlak był by fajna z minimalnym faoworytem Pascalem
dodam ze aniz Eredeiem ani a PAscalem Kostecki by nie wygrała!
takie moje zdanie!
Erdei ostatnio dobrze zawalczył ale Pascal jest chyba lepszy,silniejszy.Przegrał ale z Hopkiem,strategiem.Na Węgra to spokojnie powinno starczyć co potrafi.
Ja nie uważam Erdeia za boksera kiepskiego,ale Pascala też nie uważam za leszcza.Nie twierdzę również że była by to łatwa walka dla Kanadyjczyka,ale myślę że jest w stanie pokonać Erdeia.
trochę popłynąłeś z tą oceną Pasala. on ma nie tylko całkiem przywoitą siłę ciosu ale do tego jest bardzo dynamiczny i silny fizycznie. ma całkiem niebezpieczne przyśpieszenia w półdystansie kiedy to wyprowadza dość szybką serię ciosów, z których każdy mógłby spowodować knockdown i jest wtedy trudny do zatrzymania. On na tle Hopka wypadł przeciętnie bo walczy się na tyle na ile przeciwnik pozwala. Hopkinsowi Pascal pasował. Uważam, że pozycja Pascala jest trochę zawyżona w rankingach ale spokojnie można go zaliczyć do czołówki. Napisałeś też, że zwycięstwo Pascala nad Dawsonem zrobiło z niego gwiazdę. Ja obserwowałem jego karierę jeszcze kilka pojedynków wcześniej i już wtedy w Kanadzie był traktowany jak gwiazda a transmisje z jego gal można było oglądać m. in. na eurosporcie. przed tym pojedynkiem z Dawsonem należałem do grona osób, ktore dawały 50 procent szans na wygraną dla obu zawodników. Pascal był ignorowany przez amerykańskich "ekspertów" a jak wygrał to ci sami "eksperci" uznali to za przypadek. oczywiście przyznaję, że jego wyszkolenie techniczne pozostawia wiele do życzenia ale z drugiej strony nie można go ignorować.