POWIETKIN I CZAGAJEW PEWNI SWEGO
27 sierpnia w niemieckim Erfurcie na ring wyjdą Aleksander Powietkin (21-0, 15 KO) i Rusłan Czagajew (27-1-1, 17 KO). Na niespełna miesiąc przed pojedynkiem odbyła się pierwsza konferencja prasowa zapowiadająca starcie, którego stawką będzie wakujący tytuł mistrzowski WBA World w kategorii ciękiej. Spotkanie bokserów oraz ich przedstawicieli przebiegało w spokojnej atmosferze.
- Byłem już złotym medalistą olimpijskim, a także mistrzem świata i Europy wśród amatorów. Przyszedł czas, aby osiągnąć kolejny cel i zostać mistrzem świata w zawodowym boksie. Czagajewa darzę wielkim szacunkiem, ale nie stanie mi na drodze - powiedział 31-letni Powietkin. Z szacunkiem do rywala odnosił się również rok starszy Czagajew, jednak i on zaznaczył swoją pewność odnośnie wygranej.
- Powietkin to mocny pięściarz, ale chcę zostać mistrzem świata po raz drugi i ponownie zdobyć mój stary tytuł. Jestem bardzo zmotywowany - podkreślał pięściarz urodzony w Uzbekistanie, którego do pojedynku przygotowuje Michael Timm. - To będzie wspaniała walka, która może skończyć się nawet po trzech rundach. Z drugiej strony może trwać pełen dystans, dlatego będziemy przygotowani na dwanaście rund - zapewnił niemiecki szkoleniowiec.
Na konferencji nie mogło oczywiście zabraknąć Władimira Hriunowa, menedżera Powietkina, który nie mógł się nachwalić atmosfery towarzyszącej pojedynkowi. - To będzie potyczka na najwyższym możliwym poziomie. Zarówno Powietkin, jak i Czagajew są znakomitymi i uczciwymi sportowcami. Świetnie jest znaleźć się na konferencji prasowej, gdzie ludzie skupiają się wyłącznie na sporcie, nie na prowokacjach. To mówi wszystko o czekającej nas walce. Będzie ekscytująca, ale z pozytywnym zakończeniem dla Aleksandra - zaznaczył Hriunowa.
Główni bohaterowie gali w Erfurcie reprezentują dwie najbardziej znane grupy bokserskie w Niemczech i odwiecznych konkurentów - Sauerland Event i Universum Box-Promotion. Dziś w o wiele lepszej sytuacji finansowej jest firma Wilfrieda i Kallego Sauerlandów, dlatego to ona zorganizuje sierpniową imprezę.
- Przez wiele, wiele lat grupy Sauerland Event i Universum konkurowały w promowaniu boksu w Niemczech. Zawsze, gdy nasze ścieżki krzyżują się w ringu, kibice mogą mieć gwarancję emocjonującej walki, czego przykładów w przeszłości mieliśmy wiele. Jestem pewien, że 27 sierpnia nie będzie inaczej - przekonywał Chris Meyer, dyrektor wykonawczy Sauerland Event.
Szansę walki o mistrzostwo świata Powietkin i Czagajew dostali dzięki zwycięstwu Władimira Kliczki nad Davidem Haye'em, który 2 lipca wygrał na punkty i odebrał Brytyjczykowi tytuł WBA. Federacja nadała Ukraińcowi status superczempiona, w ten sposób tworząc wakat na miejscu posiadacza pasa WBA World.
To wg. mnie MOŻE być kolejna z tych walk o których mówi się "z wielkiej chmury mały deszcz".
Czagajev dawno już nie walczył a w walce z Walkerem niczego wielkiego nie zaprezentował. Povietkin także nie zachwycał, nie spodziewam się po tej walce wielkiego widowiska aczkolwiek chciałbym by było inaczej dla dobra wagi ciężkiej, bo królewską kategorią wagową chyba już trudno jest nazwać dzisiejszą HW.
Chłopie, co ty bredzisz? Mistrzem to jest Kliczko, a ty co najwyżej masz szansę na drugie miejsce... taki miszczunio z podwórka.
Niedługo będzie więcej tytułow mistrza świata niż bokserów.
Cyrk