POWIETKIN ZACZYNA SPARINGI

Do pojedynku Aleksandra Powietkina (21-0, 15 KO) z Rusłanem Czagajewem (27-1-1, 17 KO) został dokładnie miesiąc. 31-letni "Sasza" zaczyna sparingi w podmoskiewskim Czechowie, gdzie łącznie będzie miał do dyspozycji sześciu bokserów. Starcie o wakujący tytuł mistrza świata WBA World odbędzie się w niemieckim Erfurcie.

- Przybył już pierwszy sparingpartner, kolejny pojawi się w piątek, a następnych dwóch w poniedziałek. Łącznie będziemy mieli dwóch sparingpartnerów z Rosji i czterech zagranicznych. Ze zrozumiałych względów nazwisk wymieniał nie będę - mówi Władimir Hriunow, menedżer mistrza olimpijskiego z 2004 roku.

Przez pewien czas zanosiło się na to, że w przygotowaniach do sierpniowej potyczki Powietkinowi nie będzie mógł pomagać jego szkoleniowiec Teddy Atlas. Ostatecznie Amerykanin zgodził się na przylot do Rosji. Co skłoniło go do zmiany decyzji?

- Nie chciałbym komentować tego tematu. Powiem tylko, że znaleźliśmy rozwiązanie, które zadowoliło obie strony. Teddy przygotował plan treningowy na osiem tygodni, trzy z nich już minęły. W pozostałych pięciu przygotowania będą odbywać się z bezpośrednim udziałem Atlasa - enigmatycznie odpowiada Hriunow.

Szansę pojedynku o mistrzostwo świata 31-letni Powietkin i o rok starszy Czagajew dostali dzięki zwycięstwu Władimira Kliczki nad Davidem Haye'em. 2 lipca Ukrainiec wygrał z Brytyjczykiem na punkty i odebrał mu tytuł WBA. Federacja nadała Kliczce status superczempiona, w ten sposób tworząc wakat na miejscu posiadacza pasa WBA World.