WACH: McBRIDE BĘDZIE NIEMILE ZASKOCZONY
- Jeśli w walce dojdzie do szarpaniny w półdystansie i trzeba będzie pokazać swoją siłę w przepychankach, to na pewno udowodnię, kto jest silniejszy - mówi mierzący ponad dwa metry Mariusz Wach (24-0, 12 KO), który w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu zmierzy się z niewiele niższym Kevinem McBride'em (35-9-1, 29 KO). Pojedynek odbędzie się w Uncasville (stan Connecticut), a jego stawką będzie wakujący tytuł WBC International w kategorii ciężkiej.
Na konferencji prasowej zapowiadającej starcie bokserskich olbrzymów (Wach mierzy 202 cm, McBride - 198 cm), 38-letni Irlandczyk oznajmił, że "to on jest mistrzem", a pojedynek z Polakiem jest dla niego tylko przystankiem w drodze do walki o mistrzostwo świata. W podobnym tonie McBride wypowiadał się przed kwietniowym, przegranym na punkty starciem z Tomaszem Adamkiem. Na 31-letnim Wachu słowa rywala nie robią wielkiego wrażenia.
- McBride jest pewny siebie i nie docenia mnie. Na konferencji prasowej powiedział, że ma w rekordzie więcej nokautów niż ja stoczonych walk. Zapomniał chyba, nie licząc jego walki z Tomkiem Adamkiem, że ostatnio walczył bardzo mało. Myślę, że nie oglądał zbyt wiele moich walk i w ringu będzie niemile zaskoczony. Ja do walki wyjdę pewny siebie, zdecydowany i będę chciał pokazać dobry boks - zapowiada polski pięściarz współpromowany przez Mariusza Kołodzieja z grupy Global Boxing Promotions oraz Jimmy'ego Burchfielda, głównego organizatora gali w Uncasville.
Do poprzedniej walki z Jonatahanem Hagglerem (w lutym Polak wygrał przez nokaut w 3. rundzie) Wach przygotowywał się pod opieką byłego mistrza świata Michaela Moorera. Od trzech miesięcy polski pięściarz współpracuje z nowym szkoleniowcem, Juanem De Leonem. Zdaniem zawodnika od niespełna roku mieszkającego w USA i trenującego w Global Boxing Gym w North Bergen (New Jersey), zmiana na stanowisku szkoleniowca nie wpłynęła negatywnie na jego formę.
- Okres przygotowawczy przepracowałem bardzo ciężko i do walki przygotowany jestem dobrze. Trenerzy pracowali nad moją techniką i przygotowaniem taktycznym, ale również nad wyzwoleniem we mnie złości. Kiedy nie miałem już sił, krzyczeli: "Dawaj, przed tobą dwanaście rund", motywując mnie w ten sposób do ciężkiej pracy. Z nowym trenerem pracuję dopiero od trzech miesięcy, ale efekty już widać - cieszy się polski bokser. Walka z McBride'em będzie jego trzecią potyczką, w której wystąpi jako zawodnik Global Boxing Promotions.
Bilety na galę w Uncasville w cenie 40, 65 i 105 dolarów nabywać można dzwoniąc pod numery telefonów (1)401-724-2253, (1)401-724-2254 (CES), a także (1)800-745-3000 (Ticketmaster). Wejściówki można zdobyć również za pośrednictwem stron internetowych www.cesboxing.com i www.ticketmaster.com, jak również w Mohegan Sun Box Office. Więcej informacji na temat "Heat Wave" na stronach www.cesboxing.com or www.mohegansun.com.
A w ogóle wie ktoś ,kto będzie przeciwnikiem Szpilki ,bo nic nie słyszałem?Zresztą, kogo mu dadzą na tym poziomie ,to go Artur poskłada.
Michael odszedł, bo nie mógł poświęcić całego czasu na Mariusza - innym słowem nie dało się pogodzić czasu spędzonego z Wachem, a rodziną.
W sumie nie dziwie mu się.. Za nim już tyle przygotowań, brak rodziny, bliskich - tylko on i sztab szkoleniowy.. Na pewno teraz chce się oddać rodzinie i spędzać z nimi czas - nadrobić pewne okresy, gdy go miesiącami w domu nie było.