ROACH O WALCE KHAN vs MORALES

Amir Khan (26-1, 18 KO), który w nocy z soboty na niedzielę pokonał Zaba Judaha (41-7, 28 KO) w walce unifikacyjnej o pasy WBA Super i IBF w kategorii junior półśredniej, najpawdopodobniej powróci między liny w grudniu. Richard Schaefer z Golden Boy Promotions w gronie potencjalnych przeciwników Brytyjczyka podał nazwisko wielokrotnego mistrza świata - Erika Moralesa (51-7, 35 KO).

Freddie Roach, szkoleniowiec Amira, wolałby skonfrontować swego podopiecznego z Timothym Bradleyem (27-0, 11 KO) lub zwycięzcą potyczki pomiędzy Robertem Guerrero (29-1-1, 18 KO) a Marcosem Rene Maidaną (30-2, 27 KO).

- Erik Morales zaprezentował się dobrze w swoim ostatnim występie. To kolejny doświadczony zawodnik, więc nie można go skreślać. Gdybym był kibicem, pewnie uznałbym, że Khan powinien walczyć z kimś innym. O Moralesie można jednak powiedzieć, że on zawsze wychodzi do ringu z myślą o zwycięstwie i walczy do samego końca - powiedział Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: R031
Data: 26-07-2011 12:58:31 
Wkradł się bląd w rekordzie Judaha ma taki sam jak Khan :D
 Autor komentarza: muhammad
Data: 26-07-2011 13:22:37 
Jakby nie było Amir to w obecnej chwili najelpszy brytyjski bokser bez podziału na kategorie. Tylko szkoda że Bradley nie chce z nim wyjść do ringu bo myślę że dostałby oklep od King Khana.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 26-07-2011 13:48:53 
Naciskać i negocjować z Bradleyem trzeba, Khan nie musi udowadniać, że jest lepszy od Moralesa. Fantastycznie prowadzony zawodnik swoją drogą.

Ja bym jeszcze chętnie zobaczył rewanż z Prescottem, kto wie, może Khan ma jakąś barierę psychiczną i dlatego go unika?
 Autor komentarza: paablo12345
Data: 26-07-2011 13:56:00 
Powtórzę się ale uważam, że Khan w dyspozycji jak w walce z Maidaną pokonałby Khana. Był całkiem szybki, miał dobre uniki a to, że czasem Maidana walił w niego jak w bębęn wynikało z ilości ciosów jakie zadaje Maidana oraz z taktyki na zajechanie kondycyjne Maidany. Khan nie złamałby fizycznie Moralesa.
Jeśli Morales zdołałby się przygotowac na 100% swoich obecnych możliwości to by wygrał.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 26-07-2011 13:56:37 
Dajcie mu Matthysse,to jedyny zawodnik do 140 który ma szansę pokonać Khana.
Ale to i tak się nie wydarzy,bo zwałkowany i przewalony Lucas nie wygeneruje wielkich zysków.Szkoda bo Argentyńczyk ma ciekawy styl,niezły technicznie twardziel z poważnym ciosem.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 26-07-2011 14:12:39 
Khan walczy z wypalonymi bokserami albo z cepiarzami surowymi technicznie..niech walczy z Martinezem ciota
 Autor komentarza: liscthc
Data: 26-07-2011 14:19:24 
BYKZBRONXU2011
A w jakiej wadze???
Jak jeden półki co jest w 140 a drugi w 160.Jak Martinez taki chojrak to niech idzie wyżej a nie z małymi chce walczyć.Przecież on w dniu walki wnosi ze 170 funtów.Superśrednia go przyjmie,Froch,Bute,Ward,niech z nimi się mierzy.
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 26-07-2011 14:43:22 
Zgadzam się z liscthc. BYKZBRONXU2011 nie wiem skąd ten pomysł, to jest 20 funtów różnicy. Wypalonymi bokserami?? Skoro taki siedzi na stołku IBF to ciężko inaczej unifikować. Dyspozycja Khana bardzo mi się ostatnio podoba, może walka z Paulem McCloskeyem, pozostawiła drobny niesmak, ale poza tym jest to bardzo ciekawy zawodnik.
 Autor komentarza: MARTINEZfan
Data: 26-07-2011 15:51:46 
Khan - Martinez? Do takiej walki nie dojdzie. Zanim Khan pójdzie w góre, to Maravilla będzie już na emeryturze. Warunki fizyczne mają podobne (ten sam wzrost), ale wiadomo, że z wiekiem waga idzie w górę.

liscthc: Martinez nie idzie w górę, bo mu się to nie opłaca. Zostało mu ze dwa lata kariery, więc czeka na Mannyego, FMJ albo Cotto. Moim zdaniem się, nie doczeka, więc może na koniec kariery skoczy do superśredniej. Kiedyś powiedział, że z Wardem by zawalczył, ale niech najpierw średnią wyczyści Osobiście mam nadzieję, że dojdzie kiedyś do walki Martinez - Golovkin.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 26-07-2011 16:03:49 
MARTINEZfan
No na pewno finansowo by zyskał wyżej,a tera czeka,ale na co,w jakiej wadze on chce walczyć z tymi Floydami,przecież oni są za mali,wyżej nawet z Kesslerem by zarobił lepiej niż z Barkerem.
Problem właśnie w tym że on jakoś nie może wyczyścić tej średniej,a niemal każdy patrzy w górę,a nie w dół.Skoro nie może się dogadać ze Sturmem czy Gołovkinem to nie ma na co czekać,wyżej jest kasa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.