PIROG BRONI SIĘ WE WRZEŚNIU

Dimitrij Pirog (18-0, 14 KO) w drugiej obronie swojego pasa federacji WBO wagi średniej skrzyżuje rękawice z oficjalnym pretendentem, Giennadijem Martisosjanem (22-2, 11 KO). Co ciekawe spotkanie obu tych pięściarze będzie pierwszym w historii pojedynkiem dwóch Rosjan o mistrzostwo świata.

Jak informuje promotor Kirill Pczelnikow, wszystkie najważniejsze sprawy są już dograne, do akceptacji pozostały już tylko małe detale i walka odbędzie się w Krasnodarze, niedaleko rodzinnego domu championa, a bokserzy wyjdą na ring 24 września.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: glaude
Data: 26-07-2011 08:34:53 
A może Maravilla?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-07-2011 08:45:22 
Pirog ewidentnie ewoluuje w kierunku obijacza bumów. Z Martirosjanem to by była ciekawa walka, ale z Vanesem. Gennadij to leszcz bumopodobny.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 26-07-2011 09:09:36 
Ha jak ma jaja niech walczy z czekoladowym dzieciakiem,,to lepszy rywal od tego drania,,Kid chocolate by dal fajną walke..
 Autor komentarza: Maynard
Data: 26-07-2011 10:14:07 
A co m zrobić, jeśli ofert zza Oceanu brak, a federacja narzuca mu rodaka, który jakimś cudem już prawie rok okupuje pierwsze miejsce rankingu? Zresztą, po takim występie, jak z Macielem, nie ma co liczyć na nie wiadomo jakie oferty.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-07-2011 10:26:00 
Nie szukając daleko, mógłby zawalczyć z Churcidze, Korobowem lub Bursakiem zamiast z przeciwnikami z okolic 50 miejsca na Boxrecu. Maciel to Nr 4 w Argentynie, a Martirosjan Nr 4 w Rosji. Nawet młody Maks Limonow byłby ciekawszym przeciwnikiem od Martirosjana.
 Autor komentarza: darcka
Data: 26-07-2011 12:00:47 
Najciekawszym przeciwnikiem byłby Grzegorz Proksa..
 Autor komentarza: Maynard
Data: 26-07-2011 12:35:57 
A kogo poza paroma osobami na tym forum obchodzą miejsca na boxrecu?

Oczywiście, zgadzam się, że taki Churcydze to zdecydowanie ciekawszy bokser, niż ten Martirosyan. Tylko, że każdy mistrz powinien raz po raz zaliczyć obowiązkową obronę. W tym przypadku akurat dobrze, że 1 miejsce w rankingu zajmuje inny Rosjanin, a nie jakiś nikomu nieznany w tej części świata zawodnik z Ameryki Łacińskiej. Łatwiej będzie taką walkę wypromować.

A już od samego Piroga zależy, jak dobrze zaprezentuje się w ringu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.