ADAMEK JUŻ SPARUJE Z WILDEREM

Redakcja, fot. Mike Gladysz/Adamek Team

2011-07-25

Tydzień temu Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) odbył swój pierwszy sparing w przygotowaniach do zaplanowanego na 10 września we Wrocławiu pojedynku z Witalijem Kliczką (42-2, 39 KO). Przez pierwsze dni Polakowi pomagał Malik Scott (32-0, 11 KO), a dzisiaj dołączył do niego rosły Deontay Wilder (17-0, 17 KO), brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie, obecnie bokser zawodowy i nadzieja amerykańskiej wagi ciężkiej.

Sparingpartnerzy nie zawodzą oczekiwań 34-letniego Adamka i jego szkoleniowca Rogera Bloodwortha. Dziś "Góral" walczył z nimi przez sześć rund, po trzy z 25-letnim Wilderem i o pięć lat starszym Scottem.

- Wilder to wysoki, silny bokser i widzę, że sparowanie z nim będzie bardzo dobrym treningiem. Malik Scott nie jest tak duży (193 centymetry wzrostu przy 201 Wildera, przyp. red.), ale za to silniej uderza. Między innymi dlatego ja i Roger jesteśmy z niego zadowoleni - ocenia polski pięściarz.

W wysoko położonej miejscowości Bushkill (stan Pensylwania) nie ma już takich upałów, jak w ostatnich dniach, kiedy temperatura dochodziła do 40 stopni ciepła. Zgodnie z zaleceniami Bloodwortha, Adamek musiał na pewien czas zrezygnować z treningów biegowych. Zamiast nich chodził na pływalnię. Teraz nie ma przeciwskazań, aby "Góral" znów zaczął biegać.

- Dziś rano pokropił deszcz, dlatego temperatura jest niższa. Mamy w tej chwili 25-27 stopni i wszystko wróciło do normy. Zresztą, mnie wysokie temperatury specjalnie nie przeszkadzają. Lubię, gdy jest ciepło - mówi Adamek na półtora miesiąca przed starciem z Kliczką, którego stawką będzie należący do 40-letniego Ukraińca tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej.