60 SEKUND Z KID CHOCOLATE

Niewątpliwie 28-letni Peter Quillin (25-0, 19 KO) to utalentowany zawodnik, dla którego walka o mistrzostwo świata jest już tylko kwestią czasu. Podczas swojego ostatniego występu na gali w Las Vegas, zanotował kolejne zwycięstwo przed czasem i coraz głośniej wyzywa do walki najlepszych. Ciekawe który z panujących na tronach dywizji średniej mistrzów, ośmieli się zaryzykować starcie z niebezpiecznym pięściarzem z Grand Rapids. Tymczasem poniżej prezentujemy krótki wywiad z 'Czekoladowym Dzieciakiem', w którym pojawiają się między innymi Kobe Bryant, Sergio Martinez i biologia.

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Peter Quillin:
Zacząłem trenować w wieku 15 lat.

- Ulubiony pięściarz wszechczasów?
PQ:
Sugar Ray Leonard, za jego szybkość, siłę i serce do walki.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
PQ:
Pamiętam jak pierwszy raz w wieku siedmiu lat założyłem rękawice bokserskie i zacząłem walczyć z chłopakiem, który miał 13 lat. Skoczyłem na niego i rozkwasiłem mu nos (śmiech).

- Najpiękniejszy moment w twojej karierze?
PQ:
Zwycięstwo nad byłym pretendentem do tytułu mistrza świata - doświadczonym i twardym Jesse Brinkleyem. Zastopowałem go w 3. rundzie.

- Najlepsza walka, którą widziałeś?
PQ:
Na żywo najlepszym pojedynkiem było starcie Siergieja Liakhovicha z Lamonem Brewsterem, a w telewizji walka Floyda Mayweathera z Diego Corralesem. Wspaniała bitwa na szczycie.

- Kiedy ostatni raz płakałeś?
PQ:
Popłakałem się, gdy usłyszałem historię o facecie, który zabił 7 osób w moim mieście Grand Rapids w Michigan. Wśród zabitych było dwoje małych dzieci. Nie mogę zrozumieć jak do tego doszło, ani dlaczego.

- Czy czytałeś ostatnio jakąś interesującą książkę lub oglądałeś jakiś film?
PQ:
Ostatnim fajnym filmem, który obejrzałem była najnowsza cześć 'Transformers'. Uważam, że był świetny, bo uwielbiam efekty specjalne.

- Kto zagrałby ciebie w twoim filmie biograficznym?
PQ:
Taye Diggs, który grał w 'Brown Sugar'. To dobry aktor.

- Kto jest twoim najlepszym bokserskim przyjacielem?
PQ:
Ronson Frank, Steve Cunningham, Sechew Powell i Lennox Allen.

- Jakim innym sportowcem chciałbyś być?
PQ:
Chciałbym być Kobe Bryantem, bo jest zawsze niezwykle skupiony. Chciałbym także grać w baseball. Kocham grać, a nie tylko oglądać.

- Praca marzeń?
PQ:
Chciałbym być biologiem, studiować i uczyć się o zwierzętach. Mógłbym także kręcić filmy o nich, coś w stylu tych starych programów przyrodniczych (śmiech).

- Jaka była najlepsza rada, którą dostałeś od innych?
PQ:
Zawsze będę o niej pamiętał. O tym, że pieniądze to nie wszystko, że za pieniądze nie kupisz zdrowia i wielu innych rzeczy. Rodzina i przyjaciele są cenniejsi od kasy.

- Najgorsza rzecz, jaką o sobie przeczytałeś?
PQ:
Jestem typem pięściarza, który chce walczyć z najlepszymi na świecie, jak na przykład Sergio Martinezem. Wielu ludzi krytykuje mnie za to. Gdybym chciał walczyć tylko z kelnerami, też by mnie krytykowali. Chcę mierzyć się z najlepszymi, dlatego według mnie wyzywanie go na pojedynek udowadnia, że wierzę w swoje możliwości.

- Powiedz nam coś, czego nikt o tobie nie wie?
PQ:
Jestem czystej krwi Kubańczykiem. Mój ojciec to stuprocentowy Kubańczyk, który urodził się i dorastał na gorącej wyspie. Dlatego z dumą reprezentuję swój kraj dla mojej rodziny.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: eskadra
Data: 25-07-2011 12:52:37 
Bokserzy jakoś mało czytają nie licząc pism o tematyce samochodowej i czegos w stylu playboy.A jesli chodzi o filmy to zazwyczaj sensacja/science-fiction :)
No offence oczywiscie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-07-2011 13:03:46 
Jemu już potrzebna jest duża walka.Bardzo mi się podoba jak walczy,świetny technicznie,super warunki i wydaje mi się dobra psychika-ale to trzeba sprawdzić w starciach z najlepszymi średnimi.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 25-07-2011 13:21:11 
No przydała by mu się wielka walka,bo mnie też się zdaję że chłopak wiele może i wiele potrafi.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 25-07-2011 13:22:32 
eskadra...no i co z tego? Każdy po pracy lubi i robi co mu się podoba!Dab...zgadzam sie z Tobą.To jest to co lubie!Technika,wspaniała koordynacja i talent.No ale chyba wiesz kto jest jego trenerem?Jedynie co mi się nie podoba to nonszalancko opuszczone ręce.Z doświadczonym przeciwnikiem będzie miał wtedy problem.W pamięci pozostanie mi sytuacja kiedy Amir Khan pewny zwyciestwa nad Maidana"ruszył" w lewo i opuścił ręce,co doskonale wykorzystał Maidana, wyprowadzając prawy ,obszerny i piekielnie silny prawy cios którego Amir o mały włos by nie przeżył!
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-07-2011 13:41:29 
lutonadam
Mi osobiście jego styl bardzo się podoba ale on jest raz dużo starszy niż Amir już 28 lat i nie miał tak groźnych rywali jak Khan w swoich walkach.Ostatnia z Zabem mnie do niego pozytywniej nastawiła,Judah nie miał nic do powiedzenia,Amir był lepszy niż z McCloskeyem może wyzwania mu sprzyjają to by dobrze świadczyło.A Ty trafileś w sumie dokładny wynik nie dotrwał do 6.
 Autor komentarza: Mats
Data: 25-07-2011 13:54:35 
Bardzo mi się podobają tego typu wywiady. Tylko wolałbym, żeby było ich więcej i z bardziej znanymi pięściarzami, bo wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 25-07-2011 17:51:08 
DAB...Wytypowałem dobrze bo porównałem ich umiejętnośći.Na boksie się znam.Nic nie wskazywało na porażkę Khana.Zresztą sam widziałeś róznicę w wyszkoleniu technicznym i szybkośći.Zab tak naprawdę nie miał pomysłu na wygraną z Khanem i dokładnie walczył tak jak sobie wyobraziłem.Zab udając faul ,po prostu stwierdził że za chwilę padnie nieprzytomny na deski i nie ma sensu kontynuować takiej walki.Amir wyczuł z kim ma do czynienia i "podkręcił" tempo zadawania ciosów.Zrobił to też tak jak sobie wyobraziłem.A Petera będę obserwował bo może być grożny dla najlepszych!
 Autor komentarza: championn
Data: 25-07-2011 18:36:06 
KID CHOCOLAT?!
czekoladowy chłopiec...
hatton powinien sie nazywac 'białas' albo 'biała plama'
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.