'MONEY' CHCE WALKI NA WEMBLEY
Amir Khan (26-1, 18 KO) pokonując przed czasem Zaba Judah (41-7, 28 KO) zrobił wielki krok do walki z Floydem Mayweatherem Jr. (41-0, 25 KO), oczywiście jeśli "Money" upora się 17 września z Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO). Starcie Anglika z Amerykaninem z pewnością dorównałoby popularnością potencjanemu pojedynkowi Mayweather vs Pacquiao. "Money" nie ukrywa, że jest taką walką bardzo zainteresowany i gotów nawet spotkać się z Khanem na ringu w Wielkiej Brytanii. Dla byłego króla P4P byłaby to pierwsza walka poza terenem USA.
- Bardzo chciałbym przyjechać na Wembley i stoczyć tam walkę. Brytyjscy fani chcieliby zobaczyć mnie walczącego z Amirem Khanem i jestem pewien, że filipińscy kibice chcieliby zobaczyć mnie walczącego z Pacquiao. Natomiast amerykańscy fani chcieliby zobaczyć mnie walczącego z kimkolwiek - powiedział w swoim stylu brytyjskim dziennikarzom Mayweather.
To zdjęcie jest GENIALNE!!! Powinni pokazywać dzieciom w podstawówce na bilogi, jako żywy dowód na to, że człowiek pochodzi od małpy :)
No, powiedzmy, niektórzy pochodzą od małpy.
Np. Marian Paździoch :)
brakujace ogniwo - ale jego stary to juz napewno dowod na ewolucje darwinowska
negatywne emocje związane z Floydem biorą się z jego i jego ojczulka prostackiego i prowokującego zachowania, a nie z zazdrości o kasę, a już na pewno nie z powodu niewątpliwych umiejętności bokserskich.
Negatywnie go oceniam,ale to wirtuoz boksu.
Floyd niech wchodzi między liny i niech pokazuje, to co potrafi najlepiej, a kibice zapewne wybaczą mu wszystko.
Negatywne emocje biorą się z tego że każdy jest krutykowany i tiwarzyszą każdeu więc i jemu . A wygląd ? jak dla mnie to wolno się nabijać z czyjegoś wyglądu , bo czemu nie? Z ludzi chorych nie wolno , ale z murzynka że podobny do małpy? Każdy człowiek podobny, bardziej niż do psa , szczura więc co to za wrzut? Bez jaj, wielce obraXliwe, luzu troszkę Panowie. lol
Owszem czasem mnie drażni z tymi pomówieniami na Paca,bo mam nadzieję że niezrobienie wagi na Marqueza było przypadkiem nie celem.
Ogólnie to czekam z niecierpliwością na jego powrót,na i na walkę z Mannym.Bo Ortiz to raczej tylko przystanek na tej drodze.Taką mam nadzieję.
Nie zapominajcie ze Floyd nie byl aktywny przez rok, grubo melanzowal wiec Ortiz wogole zadnym przystankiem dla niego nie musi byc...
Może by ciachnęli drugie wejście i weszli by równocześnie.
speed
Floyd już miewał przerwy i specjalnie tego nie było widać w ringu,zaś Ortiz nie jest najszybszy,a jego obrona,w sumie to jaka obrona...Ja tu widzę zdecydowaną dominację Floyda i leworęczność Ortiza nie powinna być problemem.Ale zobaczymy.
I najważniejsze wiele osób twierdzi że Floyd jest absolutnie nieosiągalny dla innych bokserów, a to bzdura.--
1. wystarczy obejrzeć Floyda prime Vs Castillo -szczególnie pierwszą walkę
2. nawet Zab Judah przez jakieś pierwsze 4 rundy nieznacznie prowadził na punkty i miał Floyda na dechach...
3. Floyd nie miał łatwo z rozklekotanym podstarzałym oskarem (choć wygrał zasłużenie)
Nie przeczę że Floyd jest genialny i niesamowity ale twierdzę że jest do pokonania.
Khan ma w planach Moralesa i Brooka , a Floyd walczy z Ortizem ,o wynik walk tego pierwszego się nie martwie natomiast forma Floyda mnie ciekawi zwłaszcza , ze dla Ortiza to walka zycia i tanio skory nie sprzeda.Dobrze , ze Floyd chce walczyc z Khanem bo jakos trudno mi wyobrazić sobie walke z Mannym po pierwsze jeden trener po drugie (tu wszystko zalezy od ilosci zer na koncie) panowie razem sparują i troche taki braterski klimat miedzy nimi.
Kazdy jest do pokonania, ale nie kazdy moze tego dokonac. Manny owszem moze pokonac Floyda, ale Ortiz nie, no chyba, ze jakis przypadek, kontuzja, ale tego sie nie bierze pod uwage.
Z Paulem była tragedia w skuteczności ale tej nocy z rundy na rundę trafiał więcej a w 5 rozbił Zaba, po twarzy było widać ,że mają moc,i są bardzo szybkie.Floyd faworytem byłby to wiadome ale najpierw zobaczymy walkę z Ortizem, może gdybamy a nie wiadomo w jakiej on formie powróci.Nikt nie jest wieczny
Jakby Floyd czuł, że z jego formą jest coś nie tak to by do ringu nie wyszedł... to profesjonalista w każdym calu. Także lepiej martwmy się o to czy Ortiz wytrzyma presję, bo licze na piękny pojedynek.
Jak ty możesz gwarantować formę Floyda, co za gadanie.A,że o 0 się boi to mi to lata bo dawno go mieć nie powinien jedną walkę przegrał z Castillo.Formę każdy może stracić nawet profesjonalista taki jest sport.A to ,że ty mi coś zagwarantujesz jakoś mnie nie przekonuje.
clyde22
No Khan bardzo szybko zadaje całe serie, mi w tej walce zaimponował,wszedł zrobił swoje ,Zab był beradny
Masz rację ,sam się zaczynam przekonywać ja jeszcze Mike Jonesa chciałbym w walkach z nimi widzieć.Matthyse również jest świetny ,został ewidentnie oszukany.Po Pacman vs Marquez gdzie nie widzę inaczej jak wygrana Mannyego ,jeśli nie zawalczą z Floydem to rywalizacja z kimś młodym ,głodnym sukcesu byłaby na miejscu.
Tylko, ze Mayweather chyba nie byl jeszcze tak popularny na wyspach. Poza tym walka odbyla sie w USA, a nie w UK.