PALACIOS: 'NIECH BÓG BŁOGOSŁAWI WŁODARCZYKA'
Francisco Palacios (20-1, 13 KO), który ostatnio na ringu w Bydgoszczy próbował bezskutecznie odebrać Krzysztofowi Włodarczykowi (45-2-1, 32 KO) pas WBC w wadze cruiser, gdy dowiedział się o problemach swojego niedawnego rywala, nie krył zmartwienia.
- Życzę Krzysztofowi szybkiego powrotu do zdrowia! Nikomu nie można życzyć czegoś tak przykrego, czy w ogóle jakichkolwiek problemów ze zdrowiem. Niech Bóg błogosławi Włodarczyka i jego rodzinę - stwierdził znany ze swojej żarliwej religijności Palacios.
Polski mistrz świata trafił dziś do szpitala po przedawkowaniu leków antydepresyjnych. Na szczęście jego stan poprawia się. Nie ustalono na razie, czy zatrucie "Diablo" było skutkiem nieszczęśliwego przypadku lub też próbą samobójczą, związaną z rodzinnymi problemami pięściarza.
Natomiast życzę oczywiście szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia i wyjaśnienia sytuacji rodzinnej, bo myślę, że to mogła być przyczyna, a nie jakieś tam krytyczne uwagi internautów, czy dziennikarzy.
Czyli nie krytykujemy nikogo, bo ktoś sobie może coś zrobić?
wpożo gośc
jeszcze wiekszy ze wszedł do ringu z zdjeciem naszego
niezyjacego Papieża
A Krzysztofowi życzę powrotu do zdrowia i poprawy w życiu osobistym.
Jak to pozory mylą kurdę.
Jak nigdy ale muszę się zgodzić ze swoim adwersarzem UrbanHorn. Diablo jest ofiarą własnej grupy a nie umiejętności.
Wracaj do zdrowia Krzychu!
A ty Nik,nie prowokuj kolejnych kłótni,bo to nie temat na to.
Zobacz jak się jedzie po naszych piłkarzach.
Każdy powinien tu życzyć zdrowia!!!
A Krzysztofowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia i rozwiązania problemów osobistych.
Jasne!! Będzie lepszy czas na takie polemiki.
Tylko depresja się różni tym ,że w pewnym momencie sport nie pomaga ani nic prócz specjalistycznego leczenia.Jeżeli stało się to co się stało ja nie mam wątpliwości a naprawdę przeżyłem z ludźmi chorymi na tego rodzaju przypadłości dość dużo.To nie zmiana nastroju ,to coś gorszego na co w pewnym momencie chory nie ma już wpływu.Skoro miał takie leki to chyba ktoś mu je wypisał,ale kto pozwolił walczyć w takim stanie,chyba ,że współpracownicy nie wiedzieli.Bo raczej antydepresantów na ryneczku sobie nie kupił.Nie chcę tu się rozwodzić mam nadzieję ,że mu pomogą specjaliści i dobrzy ludzie,sam mu bardzo kibicuję.Ma po co i dla kogo wygrać tę bitwę,to trudniejsze niż zdobyć pas może byc ale wykonalne.
a ja pamietam jak w 2009 roku, Robert Enke, bramkarz Hanoveru i reprezentacji Niemiec po dlugiej depresji rzucił sie pod pociag. Rodzina , koledzy z druzyny wiedzieli o tym, ze sie leczyl ale chorzy czesto sa mistrzami ukrywania wlasnego nastroju. W tamtym przypadku nikt sie nie spodziewal, ze moze do tego dojsc bo facet zdawal sie uporac z nawracajaca depresja, byl pierwszym bramkarzem w klubie, gral w europejskich pucharach, walczyl o bluze nr.1 w reprezentacji Niemiec...
Dałeś świetny przykład,sam byłem w szoku,i tam nie mogło być mowy o czynniku krytyki,bo on jej raczej nie uświadczał.
Jednak liczę że w tym wypadku będzie Happy End i Krzychu wróci do stabilności.
Podobny przypadek miałem, kiedy byłem na studiach. Ratowaliśmy chłopaka, który nałykał się takich środków. Na szczęście, pogotowie było szybko, szpital niedaleko, trafił na dobrych lekarzy i go wyciągnęli (wrócił na studia i pomimo powtarzania roku je skończył, a podziękowania od jego matki zapamiętam na zawsze).
Oby tu było tak samo, czego życzę panu Włodarczykowi i jego najbliższym.
Swoją drogą, raczej nie chciał popełnić samobójstwa, jeśli zadzwonił do Hutkowskiego i Babilońskiego mówiąc, że wziął sporo leków. A to już jest jakaś dobra wiadomość.
Też to pamiętam.Wyobraź sobie,że on miał ciężką a to taka która prędzej czy później zawsze zabija.U Krzyśka to bardziej zaniedbanie mam nadzieję ,bo ciężka to już uwarunkowana bardziej błędem w genach i kończy się najczęściej udanym samobójstwem.Chory celowo tworzy pozory aby bliscy rozluźnili pętlę nie pilnowali bo dla niego to jedyne wyjście.Życie go meczyło,pomagają chyba tylko wszczepiane w mózg specjalne wstawki.Krzysiek raczej ma podłoże zwiazane z osobistymi problemami.Coś takiego każdego z nas jak mamy warunki może złapać,najgorzej jak inni tego nie rozumieją a boks to wyklucza moim zdaniem,przynajmniej do czasu stabilnej poprawy a najlepiej na zawsze jak ma zamiar pożyć.
Też tak myslę to świadczy o woli życia i chęci zwrócenia uwagi na własne problemy z którymi sobie nie radzi.
W ciężkiej jest tylko wola śmierci i nie woła się ratunku także myslę ,że da radę.
Ja pracując jako opiekun takich ludzi,do teraz mimo krótkiego stażu przeżywam ich dramaty,niektórych już nie ma,nie można było im pomóc,inni są jakby w innym świecie.Wiem jedno rodzina jest bardzo ważna, bliscy,bez nich nie ma punktu zaczepienia,muszą mu pomóc.
SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA KRZYSZTOF!
a największy debil dziennikarstwa sportowego,niejaki Zarzeczny już wie wszystko najlepiej i tworzy swoje teorie spiskowe,powołując się na tajne zródła
pfu.
Podoba mi się to ci piszesz...masz człowieku serce,takich sytuacji nie wolno lekceważyć,zdrowie najważniejsze,szkoda Krzyśka na prawdę...nie wiem co mam napisać,wróci do nas Krzychu!
"Jeśli ktoś jest osobą publiczną, musi mieć świadomość, że zawsze znajdą się krytycy. Sam nie wycofuję ani jednego słowa jakie o nim napisałem.
Natomiast życzę oczywiście szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia i wyjaśnienia sytuacji rodzinnej, bo myślę, że to mogła być przyczyna, a nie jakieś tam krytyczne uwagi internautów, czy dziennikarzy. "
W 100% się z Tobą zgadzam!!!!!!
leki antydepresyjne nie wplywaja pozytywnie na wydolnosc!
raczej oslabiaja,
a depresja nie dyskwalifikuje sportowca
moze gdyby powiedzial lekarzowi ze chce z soba skonczyc,byl skoczkiem,
i mial na nastepny dzien skakakac na nartach w Zakopanem,
wtedy lekarz móglby go zamknac
Zgadzam się z Tobą w 100%. Żeby było śmieszniej, to dostało już się żonie Krzyśka.
Pomimo wymiany z Tobą kiedyś nieuprzejmości , (jako człowiek honoru) Ehhh... ale muszę się Tobą zgodzić :-)
A co do Francisco Palaciosa - to już w ogóle wielki szacunek że za to co go spotkało w naszym kraju potrafi tak się wypowiedzieć o swoim rywalu - życzę sobie więcej takich ludzi jak Palacios na tym świecie.
W obecnej sytuacji Państwa Włodarczyków - Szkoda że wyszło do opinii publicznej jaka jest przyczyna tego całego "zamieszania" - na pewno im to nie pomoże w rozwikłaniu problemów , wystarczyła by tylko informacja o problemach zdrowotnych i pobycie w szpitalu i koniec- choć wtedy może jeszcze bardziej na wszelkiego rodzaju forach wylało by się polskie bagno domysłów, teorii spiskowych i wypowiedzi pseudo znawców i fachowców itp
pseudo diablo sie zesrał
Nowy uzytkownik, frajde niesamowita, ze w Polsce zostal stworzony serwis bokserski o niesamowicie wysokim poziomie merytorycznym, od dawna sie zaczytywalem.
Uwaga jedna: poszedl news o problemach osobistych Wlodarczyka i mysle, podobnie chyba jak Napoleon, ze wielu z was przerasta ten temat, niestety czytajac wpisy zapomnialem ze to ta witryna a nie np onet albo gazeta. Szkoda, polecam wiecej pokory i spokoju oraz skupienia sie na sprawach bokserskich, szkoda waszego potencjalu. Jak to w zyciu, mozna byc swietnym ekspertem w np. boksie, ale calkiem zwyczajnie byc laikiem w innych dziedzinach zycia i strzelac slepakami ze swymi opiniami, sam na codzien spotykam ludzi swietnych w swoich dziedzinach , za to zupelnych dyletantow w sprawach ogolnoludzkich.
Pzdr
To są jakieś wierutne bzdury.
Leki antydepresyjne NIE DZIAŁAJĄ natychmiastowo, regularność to podstawa.
Co innego leki uspokajające lub nasenne, te można przedawkować.'
To tak gwoli terminologii.
"pseudo diablo sie zesrał"
Nie ma to jak merytoryczna wypowiedź i konstruktywna krytyka - czyżby kolejny idiota?! - przed chwilą widziałem że z jednym redakcja zrobiła porządek, chyba czas na kolejnego?!
Urządzenie do sterowania facetem jest niestety między nogami kobiety...
Kto o tym nie wie albo daje się tym sterować to marnie kończy...Teraz jeszcze Marco Hucka na niego posyłają to się może chłop całkiem załamał bo wie że w ringu będzie BEZ SZANS...
Kto da więcej ten będzie miał pas - a niemiaszki lubią kolekcjonować tak PASY jak ,,miszczów" według zasady czego się nie da kupić to się przekręci , heeeh
Czyli nie krytykujemy nikogo, bo ktoś sobie może coś zrobić?''
Krytyka ok ale wysmiewanie sie - co mialo miejsce bardzo czesto to juz jest nie fair.
A ty Nik,nie prowokuj kolejnych kłótni,bo to nie temat na to.
Zobacz jak się jedzie po naszych piłkarzach.
Każdy powinien tu życzyć zdrowia!!! ''
ja nie prowokuje tylko pisze jak bylo, czyzbys tez bral w tym udzial?
Reakcje są zawsze pod kątem wydarzenia.Każdy ma do nich prawo a osoba publiczna się na to godzi robiąc to co robi.Jeśli miał takie problemy nie powinien być na to narażany,bo to za duży ciężar.A co było ok co nie teraz można by rozstrząsać ale po co.W obecnej sytuacji to nie ma znaczenia, czy był wałek w jakiejś walce na jakiejś gali.To schodzi na dalszy plan,jak reakcje i to czy były adekwatne.Winą zawsze jest obrzucać najłatwiej w tym wypadku to sensu nie ma,niech wraca do zdrowia w tym mu kibicujmy trzeba być ponad.Ja w obliczu jego tragedii wiele rozumiem z tego co się działo szkoda ze w ogóle walczył to pewnie tylko pogorszyło sprawe
To w akcie protestu zablokuj portale.Jeśli osoba publiczna robi coś co się publice nie podoba,jest krytyka.Z tym się wiąże bycie rozpoznawalnym gdy w dodatku robisz ,czy uczestniczysz w czymś co jest źle odbierane.Teraz to jednak nieważne czasu nikt nie cofnie ,wstecz mu nie pomoże,a jeśli miał problemy powinien już dawno być pod opieką.Stało się,dobrze,że żyje i oby się nie powtórzyło a takie gadanie teraz jest bez sensu jak piszesz.Zresztą zawsze jest,bo osoby publiczne zawsze będą krytykowane a jak coś ludziom nie pasuje to głosów negatywnych jest więcej.A osoba z depresją powinna być z boku od takiego szumu.