WACH I McBRIDE OKO W OKO
Kamila J., Millenium Photo
2011-07-21
Dzisiaj po południu amerykańskiego czasu na konferencji prasowej w należącym do Mariusza Kołodzieja Global Boxing Gym w North Bergen po raz drugi spotkali się Mariusz Wach (24-0, 12 KO) i Kevin McBride (35-9-1, 29 KO). 31-letni Polak i o siedem lat starszy Irlandczyk zmierzą się w walce wieczoru gali w Uncasville (Connecticut), która odbędzie się 29 lipca. Różnica wzrostu między bokserami oficjalnie wynosi 4 centymetry - Wach (202 cm), McBride (198 cm).
jak wygra na punkty to pojawią się teksty że jest waciak jak Adamek...
jak skończy go przed czasem to wyczyn na miare starego Gołoty...
a jak jakimś cudem przegra to chyba tylko paru userów będzie twierdzić że przegrał z pogromcą Tysona
Chyba ILU GODZINNY :d
W której TV??
TVP 1
http://www.bokser.org/content/2011/07/19/230517/index.jsp
Z tegoż to powodu dałem link,więc jak coś to będzie na redakcję.
Ale nawet zagranicą o tym piszą,że nie wspomnę o innych Polskich portalach.
http://www.globalboxing.com/news-and-events/tvp-to-broadcast-wach-mcbride-and-szpilka-fights-live-to-poland/
"Denerwuje mnie osobiście sposób, w jaki prowadzi się kariery młodych i uzdolnionych Polskich pięściarzy. "
A to a propos czego? Bo Wach ani nie jest młody, ani uzdolniony. Ode mnie szacunek za to, że jest tam gdzie jest, pamiętam z jakiego pułapu zaczynał swoją przygodę z boksem. Nie potrafił nic, teraz umie już całkiem sporo.
Taka ciekawostka - Wach uczestniczył w najbardziej patologicznej walce w historii polskiego boksu zawodowego :) Takie match making nie śniłysię nawet Wasylowi i Andreasowi Sidonowi.
Wach vs Franca:
http://www.youtube.com/watch?v=eWPhz5H9xqs
Przeciwnicy biednego Brazylijczyka z okresu walki z Wachem (via Boxrec:
1. 75.7 kg
2. 79.4 kg
3. 82.0 kg
4. 119.0 kg (Wach)
5. 76.5 kg
6. 88.0 kg
7. 75.4 kg
Ponad 25 centymetrów różnicy wzrostu i 27 kg różnicy wagi. Chociaż oficjalnie pewnie dużo więcej, bo 40 dni później, przy kolejnej walce Franca ważył... 15 kilo mniej. Polak potrafi!
To a propos generalnie Polskich bokserów. Wiem, że Wach nie jest królem ringów... Wiesz, gdyby ktoś się zainteresował w odpowiednim czasie Sosnowskim na przykład, moglibyśmy mieć kogoś znaczącego w śiwatowej HW. Mamy kurna talent do marnowania talentów. Ogólnie, nie szczególnie Wacha.:)