KHAN: MURRAY TO NIE JEST KLASA ŚWIATOWA
Mistrz federacji WBA w wadze junior półśredniej, Amir Khan (25-1, 17 KO), z zainteresowaniem oglądał sobotnią walkę pomiędzy dwoma czołowymi brytyjskimi pięściarzami kategorii lekkiej. Lepszy okazał się Kevin Mitchell (32-1, 24 KO), który w ósmej rundzie pokonał przez techniczny nokaut Johna Murraya (31-1, 18 KO).
Murray od dłuższego czasu domagał się szansy od Khana i zapewniał, że zdemoluje podopiecznego Freddiego Roacha. Obozy obydwu pięściarzy prowadziły nawet zaawansowane negocjacje, lecz nie udało im się porozumieć. Amir był nieco zaskoczony porażką niedoszłego rywala, ale utwierdził się tylko w przekonaniu, że Murray nie jest i nie będzie zawodnikiem klasy światowej.
- Proponowaliśmy mu kiedyś naprawdę dobre pieniądze, ale nie zgodził się wtedy na walkę. Porażka w starciu z Mitchellem pokazuje tylko kim naprawdę jest Murray. To nie jest zawodnik klasy światowej. Został pokonany przez innego lokalnego boksera. Murray od tak dawna chciał ze mną walczyć, a teraz okazuje się, że nie jest nawet najlepszym brytyjskim pięściarzem w swojej kategorii - powiedział Khan.
Data: 20-07-2011 15:01:21
Proszę tu nie wspominać o Barrerze bo to był wał .Ta walka powinna być uznana za nieodbytą .
Mógł byś coś napisać o tej walce z Barrerą,bo ja przyznam że jej nie widziałem.O co chodzi z tym wałem i NC?
Ty chyba nie masz pojęcia gdzie się urodziłeś. NAZWISKA NIE WALCZĄ !
Gdzie są teraz Malignaggi, Kotelnik i stary Barrera ? Nie rozśmieszajcie mnie po tych walkach znikli z rankingów. Jedyny poważny rywal to był Marcos Maidana który jest cały czas jednym z najlepszych tej kategorii a unikanie innych "mocnych" tylko potwierdza moje słowa.
I powtarzam po raz kolejny. NAZWISKA NIE WALCZĄ !
Swoimi "życzeniami" dla Khana tylko wytłumaczyłeś dlaczego piszesz takie głupoty... Niechęć do zawodnika nie upoważnia Cię do pisania bzdur. Przeczytaj sobie argumenty kolegi "parasol" bo mi nie starcza cierpliwości na tłumaczenie rzeczy oczywistych... Jestem uczulony na głupote.